zaskoczenie jak to rozwiazac poradzcie

Chodzi o to ze wynajmujemy mieszkanie wprowadziliśmy się tutaj pol roku temu.Corka właścicielki powiedziała ze jej mama jest za granic nie planuje powrotu do polski i ze szukają na dłużej minimum 2 lata wiec super bo dziecko zapisałam tu do szkoły.Napoczatku lipca wzięła pieniądze za czynsz wszystko ok poczym 10 dni później przyjechała i powiedziała ze do końca sierpnia musimy się wyprowadzić bo jej mama wróciła w czrwcu i im jest w jednym mieszkaniu za ciasno.Nic nie mówiła na początku czerwca ani na początku lipca dopiero teraz.To mala miejscowość i mieszkań mało i jeszcze ta szkoła ...jestem tymbardIej zła bo gdyby nam wcześniej powiedziała ze to tylko na pol roku to byśmy wcale sobie głowy nie zawracali.Mam zamiar mieszkać tu aż coś znajdę nawet do końca terminu wkonci oni też nas oszukali.Jak myślicie co zrobić. ?

Jeeezuuu, no plany im się zmieniły, to co mają zrobić? Przecież nie będzie się dziewczyna gnieść z matką w mieszkaniu, jak mają drugie.

tak ale nikt kto pracuje i mieszka za gracica od lat 10nagle nie wraca do polski musieli wiedzieć wcześniej i mogli powiedzieć a nie komuś problemy teraz robic

Widocznie nie wiedzieli, może tę matkę z pracy wyrzucili.

róznie bywa. Ty jesteś zła ale oni pewnie tez mają patową sytuacje. Gdyby mogli to na pewno wynajmowlaiby wam to mieszkanie bo kasa zawsze sie rpzyda. Widocznie nie moga i trudno.

bo na wynajmowanym nigdy nie ma nic pewnego. z choinki się autorko urwałaś czy jak?

w umowie najmu musicie mieć określony czas wypowiedzenia. jeśli nie macie umowy, to sami sobie jesteście winni.

tak się kończy wynajmowanie na czarno, praca na czarno i cała reszta:O