Zdrada za zdradę męża- mentalność mężczyzn

Gosciu nade mna lecz sie bo widac ze to juz stan wymagajacy powaznej interwencji

Koles po twojej zajadlosci za to widac, ze czterech pracownikow oczyszczania miasta ne jedno dymanie to za duzo. Nastepnym razem jak podjedzie smieciarka to powiedz chlopakom "nie" bo to cie uwiera w d***e to nie szyszka tylko hemoroidy

A jak tak sobie myślę,że może i dobrze. Skoro mąż Cię błagał i prosił to mu zależało, ale Ty swoje. W sumie to po co mu taka mściwa kobieta? Niech sobie ułoży życie jakoś w miarę dobrze ,a ty sobie zyj w poczuciu zemsty.

Szkoda. Jeżeli nie chciałaś być z mężem to mogłaś się odrazu rozstać. Ja gardzę zdrajcami, niezależnie od tego czy zrobili to pierwsi czy w ramach rewanżu. Zdrada to zdrada. Jeżeli zdradzisz to będziesz tak samo bezwartościową osobą jak Twój mąż. Najbardziej szkoda mi tylko waszego dziecka...

Pewnie, że nie da. Sam bierz do buzi po analu, jak to chciał mąż. Nie jestem sekszabawką, żeby spełniać takie obrzydliwe fantazje. Ale niech bydlaka skręca, że utrzymanek dostał, a on przez 9 lat nie.

a gdzie mój post o tym mściwym babsku?

Napisałam wyraźnie: U MNIE NIE BYŁO SEKSU. Nie puściłam się, nie jestem taka jak on. Ale on myśli że jest rogaczem. Na wyświetlaczu 27 nieodebranych połączeń.

A prosił i błagał, żeby dalej mieć rodzinkę, wygodny dom, status męża i bazę wypadową na biurwy. Więc tak, ja swoje i nie dam mu wygodnie żyć, skoro złamał umowę.

Temat zaliczam jako prowokację, ale daję 10/10 Ilu tu się nawkręcało włącznie ze mną. Prześledziłem daty i godziny. Dobre prowo nigdy nie jest złe.

Myśl sobie co chcesz. Jak Ciebie zdradzi żona, inaczej zaśpiewasz.

a ja tam popieram autorke, nie zdradzila i zachowala szacunek w moich oczach a glupi mezus niech zobaczy jak to jest jak sie w tylek kopnie.

Autorko olej Franka, bo widac, ze to jest solidarnosc plemnikow;) facet zdradzil i masz pelne prawo tak samo zabawic sie:D

Mnie też zdradził mąż, do tego z 20 lat starszą kobietą. Cóż, jest to cios w samo serce, ja się podnosiłam ponad 3 lata, ale teraz wreszcie odżyłam. Nigdy by mi taki pomysł nie przyszedł do głowy, żebym miała zdradzić go w odwecie. Kazałam mu się spakować, zrobił to i już. Nie mogłabym zdradzić. Tak z ciekawości to wam napiszę, że miałam propozycję układu z 15 lat młodszym żonatym, ale mimio, że seksu brakuje mi bardzo odrzuciłam ją.

Po pierwsze za duża różnica wieku, a po drugie zajęcie mnie nie interesują. Zresztą chyba będę już do końca życia sama, bo nie potrafię poznać nikogo wartościowego, na poziomie, inteligentnego...:(

Frank a Ty dalej wypisujesz te swoje głupoty, że już nie wspomnę o tym słownictwie rodem z rynsztoka, nikt inny takim tu się nie posługuje...no cóż widzę, że gdzieś musisz ujawnić swoje prawdziwe oblicze