Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc122222

Dlaczego facetom zależy do momentu aż wiedzą że zdobyli serce kobiety?!

Polecane posty

Gość gosc122222

Jestem samotna kobietą już niekrotki okres czasu. Prawie rok temu przypadkiem wpadlam w necie na faceta ktory twierdzil ze zna mnie z widzenia z miejsca mojej pracy. Przychodzil tam jako klient. Twierdzil ze bardzo mu sie podobalam, byl pod wrazeniem ze na siebie wpadlismy, proponowal spotkanie. Udostepnil mi swoje namiary na profil na fb, numer telefonu. Poczatkowo denerwowala mnie jego bezposredniosc to ze ciagle mi sie narzucal, proponowal spotkanie, mowil ze chcialby ze mną być, że bardzo mu sie podobam. Twierdzil że chcialby juz założyć rodzinę, mieć kobiete, a najlepiej i dzieci, ciagle ubolewał nad tym że jest sam, że nie ma powodzenia u kobiet, chciałby to zmienić tylko prosił o szansę. Ja oczywiście nie byłam przekonana co do jego osoby, nigdy go nie widziałam na żywo, ale ze zdjęć których miał sporo na fb wydawał mi się nawet fajny. Nie zgodziłam się jednak na spotkanie w realu, nie byłam wtedy gotowa na to by spotykać się z mężczyznami. Jestem osobą która samotnie wychowuje dziecko, on twierdził że mu to nie przeszkadza. Itd itd... Po paru miesiącach, znowu do niego napisałam, nadal proponował spotkanie. No i wtedy dalam mu kosza, powiedzialam ze mozemy byc tylko przyjaciółmi. Przez kilka miesiecy nie pisalismy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jakich facetów wybierasz ale ja na ten przykład takich kobiet bym nie brał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc122222
Do czego zmierzam. Miesiąc temu po dłuższej ciszy, spowodowanej tym że oboje zdecydowaliśmy że nie będziemy sobie zawracać głowy postanowiłam odezwać się do niego. Myślałam że ma już kogoś, okazuje się że nadal jest sam. oczywiście znowu propozycje spotkania z jego strony, tym razem moje nastawienie było inne, zgodziłam się. Najpierw było nam ciężko dogadać termin spotkania, później trzy razy on spotkanie odwoływał tłumacząc się tym że dłużej musi zostać w pracy. W tych okolicznościach codziennie do siebie pisaliśmy, on zawsze pierwszy, wysyłał smsy, gadaliśmy każdego wieczoru. Raz nawet zrobił tak, że przed umówionym spotkaniem tym pierwszym godzinę przed moim wyjściem napisał że przeprasza ale nie da rady się spotkać bo coś tam. Napisałam: dowidzenia, czwartej szansy nie będzie. I wtedy jego prośby o kolejną szansę, że mu tak na mnie zależy, zauroczył się... itd.. Dałam mu tą szansę. Nie powiem, jego traktowanie i postępowanie spowodowało że to mi zaczęło na nim zależeć. Zawsze w gotowości do rozmowy z nim, mówiłam że mi się podoba, itd. W końcu doszło do tego spotkania. Wszystko było OK, on jak najbardziej na plus, była rozmowa, spacer, odwiezienie do domu. Po czym coś się po tym spotkaniu w nim zmieniło. Już nie jest taki wylewny jak wcześniej, nie ejst taki skory do rozmów. pomyślałam że go rozczarowałam. Nie zapytałam wprost. Niby wspominał coś o kolejnej randce, Nawet napisał że chciał mnie pocałować.. Jednak zmiana w zachowaniu jego jest, troche sie zdystansował. Nie wiem dlaczego. Twierdzi że chciałby się związać na stałe, ale nie podoba się kobietom, nie ma powodzenia itd... Teraz to wlasciwie ja jego zagaduje, a nie on mnie, nie powiem piszemy nadal, ale to juz nie to samo. Zastanawiam się co spowodowało tą zmianę, może blado wypadłam na tym spotkaniu... On ciągle pisze jakby nie miał wiary w siebie, może robi to specjalnie jakby chciał żeby dodawała mu odwagi mówiąc że jest fajny i może podobać się kobietom. Oczywiście nadal teksty, że chciałby z kimś być... Nie wiem, nie rozumiem, czy on ma za bardzo świadomość tego że mnie zdobył w pewnym sensie i przestało mu zależeć. Czy może nie spodobałam mu się jednak, to po co zawraca mi głowę, może mści się za tamto sprzed miesięcy. Jest jakaś szansa na kolejne spotkania z nim. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jestes na kazde zawolanie, to nie dziw sie ze przestal sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12222222222
Wlasnie, moze on jest typem faceta ktory lubi sie o cos starac. A ja faktycznie, od miesiaca, odkąd odnowiliśmy kontakt, jestem na... zawolanie :( zawsze z nim pisze, odpisuje, od naszego spotkania to ja nakrecam rozmowe. Cos mu we mnie nie pasuje. Powinnam zmienic swoje postepowanie, czy obiekt zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam wreszcie prawdę
po co zawracasz sobie głowę takim zjebem? powiedz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam wreszcie prawdę
"Cos mu we mnie nie pasuje. Powinnam zmienic swoje postepowanie, czy obiekt zainteresowania?" prawdopodobnie nie spodobałaś mu się, ale facet nie ma jaj żeby powiedzieć że nie jest zainteresowany czy zerwać kontakt. Też parę razy tak miałąm, aż się nauczyłam jedej ważnej sprawy: facet prawie NIGDY nie powie że nie jest zainteresowany wprost, musisz się domyslać po zachowaniu. Faceci to sukinsyny. On nie jest zainteresowany, więc odpuść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12222222222
OK tez tak myslalam- nie spodobalam mu sie. Staralam sie wygladac ladnie- bylam uszykowana jak nalezy, stroj i makijaz byly OK. Mysle ze moglam sie podobac.. OK spotkanie trwalo z godzine, poltorej, po czym on wspomnial ze moze odwiezc mnie do domu. Wiec faktycznie na to wychodzi ze mu sie nie spodobalam. :( tylko ze on nie widzial mnie pierwszy raz, widzial mnie wiele razy w mojej pracy i twierdzil ze bardzo mu sie podobam. Dlaczego tak mu opadl entuzjazm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakis nienormalny on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Moge prosic o jakies wypowiedzi w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Prosze o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Prosze o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądra rada dla mężczyzn jest taka żeby okazali zainteresowanie i kopnęli w d**ę. wtedy kobieta ściąga maskę niedostępnej (hehe) i się mu narzuca, pyta samą siebie "dlaczego nie jest jak dawniej" heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to ze w zaden sposob nie pochwali mnie, a za to mowi bardzo negatywnie o sobie, ze nie jest atrakcyjny dla kobiet, ze jest sam. To jest jakies dziwne nie rozumiem, tego. Sama nie wiem ile jest w tym mojej winy, nigdy mu sie nie narzucalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Ten poprz post to bylam ja, czyli autorka. To jest on mna zainteresowany czy nie? Nie chce go pytac wprost, nie mam az takiego parcia na kolejne spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Widze ze coraz gorzej sie robi na tym forum, nikt nie potrafi sie wysilic i napisac w miare sensownej a zarazem trafnej wypowiedzi. Szkoda bo liczylam ze ktos tu mi co nieco doradzi, napisze co o tym sądzi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic straconego, mysle ze bedzie kolejne spotkanie. Glow do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Spoko, a wy jak myslicie? Jesli ktos tu wogole jeszcze jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci po co zadajesz s
po co zadajesz sie z takim nieodpowiedzialnym typkiem ktory rzuca slowa na wiatr a potem bawi sie toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
sama nie wiem co o nim sadzic? Czy ma to szanse jakies czy raczej juz wszystko stracone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako facet powiem ci
jako facet powiem ci o co mu chodzilo. Oczywiscie ze wszystko jasne o co tu chodzi. Na spotkaniu przekonal sie ze nielatwo bedzie mu zaciagnac ciebie do lozka, a ewidentnie na to liczyl, dlatego teraz stosuje roznego rodzaju manipulacje typu sugeruje ze nie ma podstaw zeby myslec ze ci sie podoba. Jestes chetna i gotowa do rozmow w kazdej chwili pewnie przekonal sie tez ze na nastepne spotkanie latwo mu bedzie cie namowic wiec cie prowokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odzywaj się do niego,albo on wyjdzie z inicjatywa co będzie znaczyc ze chce albo niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
może ktoś jeszcze napisać dlaczego on tak postępuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam podobny przypadek. Po prostu facet nie czuje chemii. Przecież wiesz jak sie zachowuje mężczyzna który chce zodbyc kobiete - jest nachalny tak jak pisalas, ale az do samego konca, nie odpuszca. twoj odpuscil. oznacza ze juz nie jest zainteresowany, ale traktuje cie jak przyjaciolke, odskocznie, bo przeciez moze w kazdej chwili zapelnic sobie czas na rozmowie z tobą. rada - olej go. ja tak zrobilam i facet zaczal znow pisac, ale ja go traktuje juz tylko jak przyjaciela. po co zawracac sobie glowe kims kto robi nadzieje, potem sie wycofuje, potem znowu chce zabiegac. bez sensu. taki facet nie szuka zwiazku a wrazen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
iga_ - dziekuję ci za sensowna wypowiedź. Myślę właśnie tak jak ty. Ale czy na pewno nie jest zainteresowany. Wprawdzie nie proponuje narazie spotkania, ale co mają oznaczać te jego teksty że jest sam, samotny, że żadna go nie chce, nie ma powodzenia, jest nieatrakcyjny. Myslę że pisał to specjalnie jakby chciał sprawdzić czy ja zaprzeczę. I gdy to robiłam tylko przytakiwał. Nastepnego dnia po spotkaniu pisał że chciałby mieć rodzinę, czy tak sie piszę dziewczynie ktorej się nie chce... ? Byłby takim wyrachowanym cwaniakiem? Albo że chciał mnie pocałować na spotkaniu. O co jemu chodzi, i czemu tak się zachowywał.. Co powinnam zrobić, czy skreślić go bo on do niczego się nie nadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale co mają oznaczać te jego teksty że jest sam, samotny, że żadna go nie chce, nie ma powodzenia, jest nieatrakcyjny" . Co mają oznaczać? Po prostu czuje się niedowartościowany. Pocieszysz go, on przestanie mieć kompleksy, uwierzy w siebie i zacznie podrywać inne dziewczyny. . Teksty o rodzinie są. Chciałby kogoś mieć. Ale nie ciebie. Chciałby mieć rodzinę. Ale nie z tobą. Bo nie mówi: "chciałbym miec z tobą rodzinę". Faceci są prości. Oni nie mówią nic zeby kobieta sie domyslala. Oni mówią prosto. Nie mówi że z tobą, to nie z tobą i nie ma tu czego się domyślać. Traktuje cie jak przyjaciolke której może się wyżalić że jest samotny, że nie spotkał odpowiedniej kobiety. Gdyby mu zależało na tobie (pewnie bylam w związkach wiec doskonale wiesz jak facet ktoremu zalezy sie zachowuje) to by pisal, ze chcialby z tobą zalozyc rodzine, chcialby nie byc juz samotny przy twoim boku. No sama dokładnie wiesz ze traktuje cie juz tylko jak przyjaciolke, ale nie umiesz sie z tym pogodzic. po co tracic czas na kogos kto sie nie stara? lepiej poszukac wokół siebie wartosciowych chlopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Dobrze, przyjelam do wiadomosci ze moze byc tak jak napisalas... :( co w takim razie powinnam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12222222
Dobrze ale najpierw prosze o ocene sytuacji w moim temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobić?Przeczytałem i dziwię się facetowi,że tak szybko skończył randkę z tobą.Tak jakby chciał tylko zobaczyć,czy jestes taka sama jak sobie wyobrażał,nie byłaś ,więc woli dalej sobie w głowie wyobrażać ciebie jako cud itd,zamiast być z toba prawdziwą.No i jest możliwość,że miało być szybko łóżko itd,a ty nic,ale to dobrze,bo jak facetowi zależy,to znajdzie tyle czasu ile trzeba na zdobywanie,może myślał ,że samotna matka to łatwy cel itd.Możliwości jest dużo,nawet taka,że -wynika to z jego tekstów-jest niedowartościowany i przestraszył się,że nie jest ciebie wart itd,woli dalej kontakt zdalny niż taki bezpośredni.Odpuść ,a jeśli nie chcesz,to weź go sama na spacer i zapytaj wprost w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×