nie widze sensu i celu w swoim zyciu za to duzo trudy stresu i walki o przetrwan

walki ze swoja choroba walki o prace, utrzymanie jej walki o pieniadze abysmy nie poszli pod most jestem juz tym taka zmeczona ;( szkoda ze ktos za mnie zdecydowal i jestem na tym swiecie nic mi sie tu nie podoba

m

na co chorujesz? współczuje Ci i trochę rozumiem twój ból mam też sporo problemów i nie wiem jak jeszcze mam siłę się uśmiechać.

mam problemy z kregoslupem od zawsze kilka bolesnych zabiegow + ciagly bol;/ zycie to ciagle cierpienie i wyrywanie wszystkiego pazurami, bo inaczej zostaje sie frajerem z niczym taki sens zycia beznadzieja

i jeszcze kwestia bezrobocia, zlych decyzji zyciowych, bledow, których nie mozna sobie wybaczyc i zapomniec

to wina cholernego rzadu ktory obical zlote gory a ludzie walcza o byt prace ktorej brak i ze wszystkim wielki problem

a moze to moja wina, bo nie jestem tak inteligetna, zeby zostac lekarzem lub prawnikiem? to siedze na bezrobociu i jedynie dorabiam beznadzeja:/ nigdy nie zaloze rodziny, bo za co? a jak cos pojdzie zle to biedowanie z dzieckiem ? nigdy juz wole biedowac sama

Nie kazdy moze jest aż tak zdolny i nie kazdy moze zostać lekarzem czy prawnikiem a pózniej takie ofermy pracują w takich zawodach bo poszli tylko na kasę. Fakt ze rodzice powinni zapewnić dzieciom start i dążyć do ukończenia dobrej szkoły. Biedota nie powinna miec dzieci bo nie dość ze męczą sie sami to i dzieci. W dzieci trzeba inwestować. Ja tez nie skończyłam studi w domu zawsze bieda nie miałam za co skończyć szkoły. Rodzice sie rozstali a mamie trzeba pomagać finansowo. Wyjechałam z polski za granica początkowo sprzatalam na czarno bo nie miałam innego wyjścia pózniej dostałam prace legalna w restauracji niestety szybko sie to skończyło bo miałam problemy zdrowotne przeszłam operacje ktora lekarz spierniczyl i po niej jeszcze dwie kolejne. Teraz mam problem nadal bo operacje nie zbyt duzo pomogły a efekt kosmetyczny test fatalny. Musiałam znowu zacząć prace na. Darmo przy sprzątaniu , bo jak sie teraz okazuje nie moge nic znalezc innego. Jakieś nieszczęście za mną sie ciągnie. Odechciewa mi sie juz tak zyc. Żadnej stabilizacji w życiu. Po co robic dzieci zeby pózniej sie meczyly tak jak rodzice?!!!!!!!

ja też od jakiegoś czasu mam podobne przemyślenia jestem bezrobotna, też mam chory kręgosłup, pracowałam kiedyś fizycznie i teraz już nie mogę, bo od razu bym poszła na stół operacyjny, a wiadomo operacja raz się uda, a raz nie. A zresztą neurochirurg mi powiedział, że po operacji może być znowu źle, jeśli nie będę o siebie dbała....koło się zamyka chciałabym pracę siedzącą np. w biurze, urzędzie, ale nie ma dla mnie

zagranicą nawet taka sprzątaczka czy pani na kasie godnie zarabia i na wszystko ją stać... a u nas rzucą takim jakieś ochłapy na granicy nędzy. Natomiast jest kilka wybranych uprzywilejowanych zawodów, w których zarabiają jakieś kosmiczne pieniądze, tak że nie wiedzą już co z nimi robić, wycieczki na wyspy kanaryjskie itp, mam na myśli np. lekarzy. Czemu jednym dają kokosy, a drugim rzucają jakieś ochłapy na granicy przeżycia? No ja rozumiem, że taki lekarz się uczył wiele lat i w ogóle jest bardzo mądry, ale zauważcie że w UK nawet taka sprzątaczka dobrze zarabia i stać ją, żeby spokojnie z pensji wynająć dom i mieć na życie, na szaleństwa po sklepach. A w Polsce tego nie ma. A tacy robotnicy też są potrzebni, bo kto by sprzątał obesrane kible po tych lekarzach, gdyby nie było sprzątaczek? Ludzie taplaliby się w gównie. W naszym kraju nie szanuje się takich prostych ludzi robotników.

dokladnie to prosty robotnik odwala cala robote

Nie szanuje sie w Polsce zwykłych robili. Ja sie wstydzę ze sprzątam jedyne z czego sie cieszę to fakt ze nie mieszkam w Polce bo tam juz wogole bym chyba nic nie znalazła wstydzę sie tez tego, że sprzątam chociaż tu wszyscy sa dla mnie mili nikt sie nie wywysza. Sprzątam prywatne domy. Szukam innej pracy, ale dla kobiet jest cieżko a ja tylko po maturze jestem, żle sie z tym czuje, ale o studiach moge sobie tylko pomarzyć.

jestem w podobnej sytuacji co ty i myślę o samobójstwie. ale nie chcę go popełnieć sama, jak masz już dośc zycia to może razem zrobimy sobie raz a dobrze...?

Koleżanko, ja mogę z tobą zrobić raz a dobrze... tylko bez podtekstów ;-) Nie widzę już światła przed sobą, lecz czarną dziurę. Zepsułem wszystko co najlepsze mogło mnie spotkać. Rozważyłem już chyba wszystkie możliwości za i przeciw... Tylko że ja bym wolał zastrzyk i zasnąć, sznurek to dla odważnych :-)

nie masz sie czego wstydzic, ciesz sie ze to robisz dobrze i juz -pewnie jestes w angli ? - ja jestem w niem. i wiem ze jak dobrze sprzata to ma kupe kasy i prezenty tez ... ja nie umiem sprzatac - robie zadokladnie i nie wyrabiam sie !!! a moja znajoma sprzata na czarno do tego ma zasilek dla bezrobotnych i na dziecko - bo wzieli na niby rozwod i placa jej za wynajmowane mieszkanie - jej wlasny dom zreszta ! - jednak da sie troche pociagnac z kasy dla bezrobotnych trzeba tylko POMYSLEC ! - i jezdzi taka FURA ze bys pomyslala ze jest przynajmniej ambasadorem heee he ! ma nowego jeepa - jak to sie pisze ?

Jeszcze dwa lata temu gdybyś mi napisała to co czytam teraz pewnie bym sie zgodziła. Miałam pierwszy raz w zyciu takiego dola ze nieradzilam sobie z problemem samobójstwo wydawało mi sie najlepszym rozwiązaniem po mimo głębokiej depresji nie miałam odwagi tego zrobic. Trzeba miec bardzo duzo odwagi aby targnac sie na swoje zycie. Co do mojej pracy sprzatajacej naprawdę sie jej wstydzę . Czuje ze mogłabym duzo osiągnąć w życiu lecz brak odpowiedniego wykształcenia jest w tym przeszkoda. Czuje sie niespełniona w życiu.

Zastrzyk, dwutlenek węgla to najdelikatniejsze samobojstwo.

a wiesz co ... tu gdzie pracuje przyszla mloda dziewczyna pewnego razu do sprzatania, wygladala na 20-25 lat z rosji o wygladzie modelki ! i wiesz cooooo ? - przyjechala takim autem ze pracodawczyni sie jej zapytala czy to jest jej auto !!!

A ja widziałam jak gazety rozwozily takie dwie platynowe bladynki jak z playboya wyglądały. Nie wiem skąd one tez niezła bryka, ale moim zdaniem to juz przesądzają dziewczyny. Jak sie pracuje przy sprzątaniu czy rozwozily gazety to po co zwracać na siebie uwagę pięknym samochodem czy tez wizerunkiem. Przecież to nie praca w biurze czy domu publicznym.

To moja koleżanka z podstawówki taka zdolna dziewczyna wogóle sie niu uczyła a same 4,i 5 miała póżniej poszła do ekonomika, i na tym się skończyło. Brak kasy na studia, bieda, zaszła w ciążę ma złego męża żyją razem tylko ze względu na dziecko, ale każdy w innym pokoju. Ona pracy legalnej nie może podjąć, bo narobił długów, i komornik wejdzie jej na pensje. Rozwodu nie weżmie, bo nie ma gdzie iść z dzieckiem . Ile zdolnych ludzi zmarnowało się nie mając pieniędzy na naukę.

mnie też się na tym świecie nie podoba i też żałuję że ktoś kazał mi przyjść na ten świat

No widzę że jest chętny na samobójstwo. Dlaczego nie chcesz się powiesić, podobno to nie boli bo tracisz przytomność. Ja mówię poważnie i chcę to zrobic ale szukam kogoś do towarzystwa, nie chcę odchodzić sama.

Nakłanianie do samobójstwa jest nielegalne, chcecie pogadać z policją?

Dopiero czytając niektóre posty można sie zdołowac :-/

Koleżanko, bo sznurek może się zerwać, gałąź złamać albo ogólnie źle wszystko wymierzyć i wylądować na nogach lub ze zwichrowanym kręgosłupem. Najgorsze to skończyć na szpitalnym łóżku z aparaturą podtrzymującą życie. Widzisz, z samobójcami jest tak, że ci co chcą naprawdę odejść, nikomu o tym nie mówią. W nich bowiem cała nadzieja już zgasła. Reszta liczy na jakąś pomoc, choćby z nieba ;-) dlatego wymyślają sobie "przeszkody". Ty też, koleżanko szukasz pomocy, bo przecież do śmierci nie potrzeba dwojga.

Głupoty piszesz gościu przede mną..

Gdyby to były głupoty, to ciebie nie byłoby już wśród żywych.

Dlaczego sznurek ma się zerwać, dlaczego mam wylądować na nogi albo gałąź złamać. Jak ktoś myśli poważnie o odebraniu sobie życia tak jak ja to niech się odezwie.

"Jak ktoś myśli poważnie o odebraniu sobie życia tak jak ja..." - ci, co poważnie o tym myśleli już to zrobili.

Znowu bzdury piszesz. Myslisz że samobójstwo popełnia się ot tak, do takiej decyzji można dojrzewać latami.