Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

no niestety nie Mirabell.. Kiedyś każda matka dostawała 1000 zł na każde dziecko, bez względu na dochody, zatrudnienie, czy stan cywilny.. Od stycznia 2013 rodziny których dochód w roku jest wyższy niż 85tyś. zł( powyżej 1922 zł ms/os.) nie dostaną złamanego grosza... Polityka prorodzinna- oszczędności w budżecie znaleźli.. Szkoda, że na innych rzeczach nie potrafią oszczędzać... Na balangach służbowych itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
ale musicie sprawdzić, czy nie jesteście ubezpieczone gdzieś dodatkowo. Ja kiedyś w pracy razem z mężem zgodziliśmy się ubezpieczenie grupowe (dla wszystkich chętnych pracowników) w PZU i tam rodzicowi po urodzeniu dziecka przysługuje po 1000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_ma ja jak nie wiedziałam czy moja fasolka żyje to poszłam na jakieś super usg, gdzie doplerem badają przepływ krwi u zarodka i wtedy wszystko było jasne, bo na serduszko jeszcze było za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jeśli my będzie składać w połowie 2014go to będziemy dokumentować dochód z roku poprzedniego tak? Bo przecież nie chyba z 2012go.. ania_ma o której idziesz jutro do Dudarewicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, pierwszy dzien na wolnym a roboty kupa jak to w domu. Mdlosci Nadal mecza, ale coz taka kolej rzeczy;-) Ja jestem z mezem ubezpieczona grupowo I po urodzeniu dziecka kazde z NAS dostanie po 1600 zl.. Co do wyprawki ja mam wszystko po swoich dziewczynach, I siostrzenicach tak wiec oby byla dziewczynka;-). Brakuje nam tylko wozka. Jestesmy teraz na etapie zmiany samochodu na wiekszy, no bo przy trojce dzieci....., I myslimy o adaptacji poddasz tak aby kazde dziecko mialo swoje lokum. Na poczatku malenstwo I tak bedzie z nami w pokoju, ale pozniej..., bedzie sie myslalo. Aniu I ja rowniez trzymam kciuki, zeby zarodek sie pojawil. Ja na Twoim miejsu zrobilabym Bete, gdybym wiedziaĺa, ze przyrasta oznaczaloby to, ze wszystko na dobrej drodze. Jednak gdyby spadala od poprzedniego wyniku niestety wskazywalaby na najgorsze. U mnie po dwoch godzinach juz sa wyniki, nie wiem jak jest u Ciebie. Dziewczyny to nie prawda, ze jak sa mdlosci to lepiej jak ich nie ma to gorzej. W pierwszej ciazy nie mialam ani jednego dnia z mdlosciami, w drugiej trzy tygodnie a w tej czas pokarze. Kazda z NAS jak I kazda ciaza jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Milczę od jakiegoś czasu, ale czytam Was na bieżaco. Po prostu nie miałam nastroju na jakiekolwiek pisanie. W poniedziałek miałam delikatne plamienie (to był akurat dzień, w którym dostałabym okres) i nagle przestały boleć mnie piersi. Przestraszyłam się na maksa. Ale byłam dziś u mojej p. doktor i okazało się, że wszystko jest ok. Wprawdzie nie miałam robionego usg, ale p. doktor zbadała mnie i stwierdziła, że wszystko jest w porzadku. To był jednorazowy incydent i w razie powtórki mam zwiększyć zażywanie d*phastonu z 2 dziennie do 3. Ogólnie to tak jak kiedyś pisałam, że czuje wewnętrzny spokój, tak od jakiegoś czasu jestem ciągle niespokojna i martwie sie czy z tym dzidziusiem na pewno jest wszystko dobrze. Zwariować można. Ania_ma mam nadzieję, że dr Dudarewicz jutro Cię uspokoi. Trzymam kciuki. A swoją drogą dodzwonić się do niego to chyba jakiś cud. Chcę się umówić na usg w 12 tygodniu i za nic nie mogę się skontaktować. Ania_ma Ty się dodzwoniłaś czy może pisałaś smsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Muminka ja dzwoniłam do Dudarewicza chyba 3 razy ( i ciągle nie mógł gadać) aż wreszcie zadzwoniłam rano w pon. ok 9tej i się dodzwoniłam. Próbuj cały czas aż do skutku. Ja jestem zapisana na 25.09go września bo uznał że to jest idealny termin na to badanie. koszt 260 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamomuminka- ja mam dosłownie to samo co ty ... świruje pomimo że nic takiego się nie dzieje , wiem , wiem najlepiej się wyluzować i myśleć pozytywnie - ale tak łatwo tylko się pisze . Dziewczyny czy wy się orientujecie do którego tygodnia można spać na brzuchu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papssi dzięki, będę próbować. zależy mi by się do niego dostać, bo chcę być spokojna, że wszystko na pewno jest ok. mam tylko nadzieję, że będzie jakiś wolny termin. Benia_sz wydaje mi się że ten niepokój jest spowodowany buzującymi hormonami. mam nadzieję, że nie mamy żadnego powodu do niepokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asmana to badanie to badanie genetyczne w pierwszym trymestrze, przezierność karkowa itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dzwoniłam Mamo muminka to miał spokojnie termin wolny na ten koniec września więc dzwoń i nie odpuszczaj. Kiedy Ci wypada ten 12ty tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Benia mi wczoraj pow. ginka że z moją macicą w tyłozgięciu do 16tyg. mogę spać na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no papssi problem w tym, że mi 12 tydzień wypada za 2 tygodnie (wczoraj zaczęłam 10 ), także nie wiadomo jak z tym wolnym terminem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama muminka dudarewicz napewno znajdzie czas, ja dzwoniłam wczoraj i mam wizytę jutro....jak chce to zawsze znajdzie jakąś chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też się tak wydaje, dzwoń, na pewno coś Ci znajdzie, oni tam pracują do bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamomuminka - zmiany hormonalne to nic innego jak burza z piorunami , u mnie już wszyscy wiedzą że lepiej mnie nie drażnić :) pepssi85 - pytałam o to spanie bo nie śpię inaczej niż na brzuchu i w ogóle zastanawiam się jak to będzie ze spaniem na plecech :( mam nadzieje że jakoś się przyzwyczaję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Benia ja też zawsze śpię na brzuchu z jednym kolanem podciągniętym do szyi...Ale powiem Ci ,że w pierwszej ciąży miałam taką fajna podłużną poduszkę i ją wkładałam sobie między kolana i kończyła się prawie pod brodą. Spałam wtedy na boku i było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam. ania_ma - trzymam kciuki, zeby bylo wszystko dobrze. Dzisiaj znow to samo, caly czas mdlosci, wczoraj az plakalam bo juz nie umiem. Do tego taka wrazliwosc na zapachy, ze nie da sie zyc;( juz nie wiem co mam robic, co jesc, co pic;( tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Fiona nie ma lekko. Ja sie juz nawet nie balsamuje. Dzisiaj poszlam do lewiatana i na stoisku miesnym mnie cofnelo, az mi lzy w oczach stanely. Smierdzi mi wszysciutko. Caly dom, a pies to juz nawet sie do niego nie zblzam :-[ Najlepsze jest to ze mnie pewnie minie jak urodze hehe. Tak mialam z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylku piersi bolą delikatnie przy dotyku i są troszkę nabrzmiałe, a mdłości mam od czasu do czasu, na przykład teraz mi niedobrze. 4 tys to bardzo duzo becikowego - niezły zastrzyk gotówki na poczatek. u nas z ubezpieczenia grupowego powinno uzbierac sie 6,5 tys. to nam troche uratuje tyłek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Aj to ja też nie załapię się na becikowe. Jedynie ja jestem ubezpieczona dodatkowo i mam 1500 zł, mąż dołączył niedawno i nie doczytał, że jest karencja.... a wczesniej podobno nie potrzebował. No ale jak się nie chce słuchać mądrzejszego he ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×