Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość Mirabell83
A i dodam ze my sie znamy prawie 3 lata wiec to nie ja bylam powodem rozwodu :-) Nie myslcie sobie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGość
Gosciu jego dziewczyna o tym wie ale nei wie ze ja wiem....... Gosia mysle ze sa rozne przypadki i nie w kazdym da sie cos zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczkiem w głowie to może niekoniecznie, bo jak się ma więcej wnucząt, to wszystkie na równi są kochane, przynajmniej tak mi się wydaje.. ale myślę, ze ten pierwszy wnuk, zawsze jest na uprzywilejowanej pozycji, z doświadczenia piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, pewnie mnie już nie pamiętacie, ale nie daję rady częściej zaglądać :-( Mój synek zrobił mi niemiłą niespodziankę i z dnia na dzień przestał spać w dzień. Ponieważ pracuję na zleceniach w domu, siłą rzeczy praca przeniosła się na "nocną zmianę". I powiem Wam, że już ledwo daję radę, chyba zrezygnuję, chociaż mi głupio, bo pieniądze potrzebne, a inne kobiety przecież łączą i pracę na etat, i studia jeszcze z wychowaniem dzieci. Na dodatek w nocy też nie śpi najlepiej i włączył mu się przedwczesny bunt dwulatka, takie histerie mi potrafi urządzać na spacerze, że głowa mała, nie mogę znaleźć dobrego sposobu na niego :-( W środę idę na usg genetyczne, to będzie 12t1d, mam nadzieję, że nie za wcześnie. Ale 4 października idę jeszcze raz i na test PAPPA. Staram się czasem zerknąć, co piszecie, ale niestety nie zawsze mi się udaje. Wnioskuję jednak, że raczej jest wszystko dobrze z Waszymi maleństwami i mam nadzieję, że będą już tylko samo dobre wiadomości :-) Dla mnie to usg genetyczne to jest bardzo ważny i trudny moment w związku z tym, że w pierwszej ciąży wykryto bardzo poważne wady. Staram się być jednak dobrej myśli i wierzę, że ten koszmar się nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
Olka80 to fajnie ze napisałaś o tych prenatalnych .. ja się zastanawiam co robić bo się umówiłam na jutro do gin na prenatalne ( i tak muszę isc po zwolnienie) ale to dopiero 11 tydzien bedzie (10t1 d ), u ciebie to 12 tydzien i mowisz ze mało było widać , to ja się chyba poproszę żebyśmy się wstrzymali i polecę za 2 tygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10t1d to dla lekarza 10 tydzień ciąży i żaden normalny nie bedzie chciał zrobić usg prenatalnego bo wyniki nie będą miarodajne. Az mnie dziw bierze ze Twój lekarz chce Ci robic takie usg w tym tygodniu. Idz po zwolnienie i ewentualnie na kontrolne usg a na prenatalne umow się na później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki w sobotni poranek ;) u mnie za oknem lekko wychodzi słonko , ale wydaje mi się że pięknej pogody z tego niestety nie będzie . Pozdrawiam P.S podrzućcie jakieć dobre menu na sobotni obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) u mnie też ładnie słonko wschodziło ale rewelacji nie ma. Mam nadzieję że przynajmniej nie będzie padać co do menu to u mnie będą dziś pierogi z kapustą i grzybami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
tak czytam z nie dowierzaniem, jak wy będać w ciązy dacie rade gotowąć ... ja od samej mysli mam mdlosci, a tak szczerze to nie dam rady dotknąć piersi z kurczaka , kurczaka ani mielonego, wogole surowizny, śmierdzi mi okropnie ... raz próbowalam coś ugotować to po dotknieciu piersi z kurczaka znalazłam się w toalecie, masakraaaaa. dla mnie mięso mogło by nie istnieć , ani wędlina , fuj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zakreconafilipinka ja wczoraj na obiad miałam pierogi z kapustą i grzybami - pycha :-) dziś mam ochotę na rosołek :-) Ja od wczoraj wieczora znów plamie na brązowo, nie jest tego wiele i lekarz mówił że w moim przypadku jeżeli nie ma krwi to nie ma stresu. Tylko jjuz było dobrze od wtorku zero plamień. Ale myśle że sama to mogłam spowodowac, za duzo chodziłam, bo byłam u fryzjera i w dwóch sklepach. Ale czułam sie idealnie i nic nie było od wtorku:-( teraz leże i mam nadzieje że przestanie. A mój mąż ma jeszcze jutro imieniny i na pewno ktoś na kawe i ciacho wleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
no hej , wrociłam od lekarza , prenatalnego nie robila, kazała zgłosić się za 10 dni bedzie idealnie ;) chciałam posluchac serduszka ale powiedziala ze to jeszcze jest maluszek i za duzo fal dzwiękowych byśmy potrzebbowali zeby usłyszeć , takze ona nie poleca ;) jestem w 10 tygodniu i 3 dniu i mam 3,56 cm :D pierwszy raz widziałam jak się rusza ! skacze , wymachuje łapkami, kopie nózkami, piekny widok, popłakałam się ze szczęścia :)) pozdrawiam mamusie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ...ale tu spokojnie przy sobocie :) Ja dziś rzuciłam d*phaston tzn, po konsultacji z lekarzem ustaliłam że zamieniam go na luteinę ...zobaczymy co będzie. Samopoczucie ciut lepsze - mam nadzieje że okaże się , że te mega mdłości i wymioty to właśnie skutki uboczne d*phastonu. Zabiszna - ale miałaś cudne widoczki na USG ;) mam nadzieje że ja już niedługo się również takich doczekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiszna
Benia_Sz najpiekniejszy widok świata :) musze Wam powiedzieć ze dzisiaj poczułam ze jestem w ciązy ... jakoś to do mnie nie dochodziło, widziałam bąbelka , ale spał ;p a dzisiaj .... mały siłacz , cos mu się nie podobało to prawie fikolka zrobil, jeszcze duzo miejsca ma ;) kto jeszcze nie wiedziała jak dzidziuś się rusza... życzę z całego serca aby zobaczył jak najszybciej, nie ma piękniejszego widoku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
Benia, ja po odstawieniu d*phastonu o wiele lepiej się poczułam, bo też męczyły mnie mdłości. A dzień po odstawieniu miałam biegunkę i mega mdłości, po 2 dwóch dniach było jak ręką odjął. Teraz została mi tylko luteina i po niej nie czuję się źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walabia - dzięki za info - ja też dziś rano odstawiłam i nie czuje się tak jak przez ostatnie dni ale niestety po drzemce popołudniowej poczułam mdłości z siłą x2 - być może to to o czym piszesz , mam nadzieje że u mnie również będzie tak jak u ciebie , że po dwóch dniach poczuję się o niebo lepiej :( dzisiejsze złe samopoczucie początkowo zwalałam na dzisiejszy ciężkostrawny obiad ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
Wydaje mi się, że to nie obiad, ale nagły spadek hormonów jest przyczyną takich akcji. Zobaczysz, będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Nie wiem czy którakolwiek mnie jeszcze pamięta tak dawno nie pisałam:/ Od 2 tygodni nie miałam dostępu do internetu:( Dopiero dzisiaj przyjechał serwisant i naprawił awarię... Tak mnie wkurzył że szok:/ Był na początku tygodnia i orzekł że awaria potężna i trochę potrwa kompletowanie części a dzisiaj naprawa zajęła dosłownie 4 minuty;) Już nie wspomnę że w ogóle mało kto był zainteresowany podłączeniem mi internetu i musiałam po kilka razy dziennie dzwonić i przypominać że czekam:( To się nazywa dbanie o długoletniego klienta:p A tak poza tym to od tygodnia jestem na zwolnieniu:( Chciałam jak najdłużej pracować jednak mój gin kategorycznie się nie zgodził... Pociesza mnie myśl, że na zwolnienie musiałam pójść nie dlatego że coś złego się dzieje tylko dlatego że mam szkodliwe warunki w pracy;) Ale plus jest taki, że będę miała więcej czasu się udzielać na kafe:p W poniedziałek czeka mnie kolejna wizyta u lekarza i już nie mogę się doczekać:) Byłam teraz 5.09 i mój gin zrobił mi 2 piękne zdjęcia dzidziulka:D To na razie tyle. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGosc
czesc:) moj m pojechal na ryby wiec postanowilam zajrzec:) byla dzis u nas znajoma i polecila mi swietnego lekarza od badan genetycznych, podobno to on po raz pierwszy zastosowal je w polsce\\ poczytajcie sobie o nim szczegolnie mamuski z lodzi bo on w lodzi przyjmuje chyba nawet tu padalo nazwisko jego Dudarewicz http://www.znanylekarz.pl/lech-dudarewicz2/ginekolog/lodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGosc
Test PAPP-A wprowadziłem w 2001 roku, jako pierwszy w Polsce. - no niezle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku --> ja w pierwszej ciąży bylam u dr Dudarewicza na usg połówkowym i bardzo sobie chwałę to wizytę;) w tej ciąży tez na pewno do niego pójdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGosc
hankaa w ktorym tyg jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedziela ...dziewczynki niedziela!!! jak mija wam niedzielny poranek ???? U mnie bardzo leniwie i niestety dopadł mnie katar :( a pogoda za oknem średnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Hej Kobietki. Mieliśmy dziś jechać z M zobaczyć nowe mieszkanie i nowe miejsce, ale dziś wróciło przeziębienie i to przełożyliśmy. Znów katar, kaszel i dziś ból głowy. Jestem w 13 tygodniu, a jakoś nie mam dużego apetytu (niby jestem głodna, ale mnie odrzuca), nie mam mdłości - no sporadycznie tylko, i przytyłam jedynie 200 gram, jeśli to w ogóle jakiekolwiek przytycie. Troszkę się martwię, bo gin mówił, że powinnam conajmniej 0,5 kg tygodniowo. Może później będzie lepiej. Są zachcianki, ale ciężko ze zjedzeniem czegokolwiek. Eh ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu- u mnie obecnie z tym apetytem to też różnie bywa , czasem jestem głodna a ochoty nie mam na nic :( katar też mnie męczy ale mam nadzieje że go przezwyciężę wygrzaniem i herbatami z sokiem z malin , a na śniadanko zaliczyłam grzanki z czosnkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Benia jak tylko otworzę oczy od razu jestem głodna, ale co do czego to kęs i koniec. A muszę zjeść, żeby wziąć tabletki. Na katar robię inhalacje i przyznam, że pomaga, ale męczące jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Witajcie dziewczyny. Oj. Dlugo mnie tu nie bylo. Mam nadzieje ze z waszymi malenstwami ok. Ja bylam w zeszlym tygodniu u lekarza i moje malenstwo mialo 2, 7 cm. Widzialam raczki i nóżki. Nsjwazniejsze ze z malenstwem ok. Dziewczyny jestem w 10, 5 tygodniu. Przytyłam 3 kg. Chyba troche za duzo. Ogolnie mam nadwage, nawet kwalifikuje sie do otylych. A jak z wasza waga. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama kwietniowa
Ja mam termin na 17 kwiecień. Ktora z was tez tak blisko jest 17 kwietnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Przyszła mama kwietniowa - ja też nie należę do szczupłych, BMI miałam 26, a więc na styku. Pomimo to bardzo powoli tyję. Może dlatego. A co do terminu to ja 17 będę miała już pewnie maleństwo przy sobie ;) Mam termin na 1.04., ale gin skłaniałby się nawet na końcówkę marca, więc wszystko zależy od maleństwa ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×