Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Mnie tez wczoraj tam na dole mego pieklo ale masc pomogla,bo juz mialam wizje grzybicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty "gościu' miej na tyle odwagi żeby pod swoim nickiem się wypowiedzieć a nie anonimowo... Nikogo tu wypraszać nie będziesz bo to nie prywatny folwark. A jak komuś nie pasuje to można sobie prywatne forum założyć i dobrać towarzystwo wg swojego upodobania. Pozdrawiam wszystkie mamuśki zakładające to forum i będące tu od pierwszych dnia jak również te nowe, mile widziane;) Neli to faktycznie jeszcze Ci tego brakowało. Jeśli o te przypadłości chodzi to łączę się w bólu. Od samego początku mam z tym kłopot. Jak biorę specyfiki jest ok. Jak tylko przestanę, dzień - dwa i nawrót. Robiłam ostatnio stopień czystości i jest wszystko dobrze a mnie cały czas na zewnątrz coś swędzi. Szlag trafić może! Ty na pewno dostaniesz coś na tego grzybka i się uporasz z tym cholerstwem. Mi to już nawet nic nie przepisali bo w środku nic nie widać i jest wszystko ok wg wyniku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoim postem i anonimowością tylko dał świadectwo temu, że najwyraźniej ma problem ze sobą. To jest poziom pisakownicy. "Wy się już z nami nie bawicie i nie jesteście w naszej bandzie, spadajcie sobie na drzewo tzn. na facebooka". Ale się uśmiałam z samego rana ;) Ja zaglądam na forum codziennie, choć nie każdego dnia piszę. Neli współczuję tej infekcji, wiem jakie to świństwo, bo przechodziłam to przed ciążą. Na szczescie wtedy kilka dni pocierpiałam i przeszło. Mam nadzieję, że te krwiaki już nie są takie groźne, że się nie powiększają i że w końcu się dziady wchłoną ;) Dziewczyny a ja mam pytanie. Może któraś życzliwa dusza, bo wiem, że mimo wpisu gościa jest ich sporo, mi pomoże... Byłam przedwczoraj u gina i pani w rejestracji, która wypisywała mi receptę nie napisała ile opakowań luteiny (miały być 3). No i w związku z tym farmaceutka dała mi tylko 1 opakowanie. A następną wizytę mam dopiero za 3 tygodnie. Do gina mam daleko, bo muszę się przedzierać przez całe miasto. Czy jest możliwość żeby mi lekarz rodzinny wypisał receptę na dopochwowa luteinę jeśli mam wpisane to w karcie ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mialam taka sytulacje to ogolny powiedzial,ze musi miec informacje o gina na osobnym druku ale z litosci przepisala mi jedno opakowanie na 100% czyli zamiast 3 zl kosztowala 30 zl to podziekowalam.Poszlam do apteki i pani mi dala bez recepty a za miesiac oddalam recepte.Tylko zaplacilam 60 zl a jak dalam recepte pani mi oddala 54zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu83
hej, jeśli chodzi o tą luteinę to wydaj mi się, że lekarz rodzinny może taką receptę wypisać - w końcu internista jest jakby "od wszystkiego" ;) a jak nie będzie chciał to może idź do jakiegokolwiek gina i popros o receptę. Co do grzybicy w ciąży to normalne tak mówiła moja lekarka - wszystko się teraz do nas przypałętuje a jak leżysz teraz w szpitalu to tym bardziej niestety jesteś narażona na te syfki. Ale sie nie martw na pewno dostaniesz specyfiki odpowiednie i będzie ok. Możesz tez zapytac lekarza jakie poleca probiotyki - może provag albo invag mogą pomóc uniknąć na przyszłość. Najważniejsze, że na tym etapie nie szkodzi to akurat dzidzi.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelcia80
czesc dziewczynki jestem tu nowa ale rowniez czerwcowa Mama:) To jest moja druga ciaza,pierwsza byla 10 lat temu wiem duzy odstep czasu i znow wraca sie w pieluchy,ale tak wyszlo.Staralismy sie wczesniej,ale widocznie nie bylo nam dane. A u was to pierwsze ciaze czy tez juz nastepne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Bedę próbować z internistą, a jak nie, to będę zmuszona iść do innego gina. W ostateczności do następnej wizyty zamiast luteiny wezmę duphaston, bo jeszcze troche mi go zostało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papsi-- jeżeli chodzi o małą to dudarewicz powiedział, że wszystko jest w normie jeśli chodzi o czas ciąży i że wszystko się wyrównało(chyba o to pytałas?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Ja mam termin na początek maja końcówkę kwietnia,każde usg mówi coś innego wiec wyjdzie w praniu.. Co do luteiny idz do jakiegokolwiek giną zebys zniżkę miała. W książeczce ciążowej jest ze luteine bierzesz i w jakiej dawce. Ja wizytę mam w poniedziałek 18listopada wraz z usg muszę sie dowiedzieć czy moje dwa krwiaki które prawie doprowadziły mnie do zawału ponieważ już myślałam o najgorszym (mialam ogromne bardzo obfite krwawienie) czy się wchłonęły nadal plamie mimo ze krwotok mialam 3tygodnie temu stresuje się. Lekarze mówią ze powinno byc ok i to mnie podnosi na duchu ale i tak się boje wszędzie piszą leżeć a lekarze mówią żeby za dużo nie leżeć tylko chodzic i wypoczywać i ja już sama nie wiem co mam robić. Krwiaki są 2 jeden nad maluszkiem 5,8cm na 2cm i drugi przy szyjce 4na2cm. Wiem ze oczyszczenie może trochę potrwać tych paskudztw ale aż tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po wizycie...coz dostalam glukometr, przez weekend mam mierzyc, a w poniedzialek dostane recepte na paski. Masakra poprostu...wrocilam, zjadlam bulke pelnoziarnista z twarozkiem z warzywami ktory sama zrobilam, wypilam do tego rozcienczony sok porzeczkowy (pol na pol) no i cukier 116 (norma 120). Nie wiem co ja bede jesc. Jestem zalamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMichala
witam wszystkich kiedys pisałam z Wami ale jakoś ostatnio czasu nie miałam...czasem coś podczytałam gratulacje chłopców i dziewczynek... fiona......ja też w 1 ciąży miałam to samo...zeszyt...glukometr i codziennie 3 razy pomiary cukru wyniki były dosć dobre więc tylko dieta i co jakiś czas kontrola u diabetologa... w tej ciąży jeszcze nie miałam obciążenia glukozą a cukier z krwi narazie ok ale obiecałam sobie że nie bede jadła słodyczy ale jakoś nie moge sie powstrzyć:) doradzam żebyś podeszła poważnie do tych pomiarów... w sumie koniec końców przy cesarce okazało sie że miałam zatrucie ciążowe - powodem cukrzyca ciążowe + wysokie ciśnienie.... do końca nie wiem co miało wiekszy wpływ ale lepiej kontrolować się....ja w 1 ciąży i teraz miałam wysokie ciśnienie i znów mam tabletki - teraz jest ok - okolo 125/70 ale podchodzę już do tego poważniej niż za pierwszym razem.. pozdrawiam i życze..powodzenia JESLI CHODZI O BRZUSZEK....to ja mam dość spory...ponoć w drugiej ciąży szybciej "wywala" :-)...zobaczymy jak to bedzie dalej....jestem w 18 tyg i narazie niestety nie czuje maleństwa....płeć bede znała 4 grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nowe mamusie. Fajnie, że jest nas coraz więcej. Co do wpisu gościa, to mam takie samo zdanie jak pozostałe dziewczyny. Mam nadzieję, że dziewczyny z FB będą tutaj jak najczęściej zaglądać i dzielić się z nami swoimi radościami i problemami. Wiadomo, że im więcej wpisów tym na forum raźniej, weselej tak, że nie zrażajcie się wpisem osoby, która nawet boi się podpisać swoim Nickiem i piszcie z nami dalej :) Ja podczytywałam wasze forum w zasadzie od samego początku i wiele dziewczyn kojarzę z nicków i też będę ciekawa co u nich słychać :) ----------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMuminka myślę, że może być problem z wypisaniem recepty przez rodzinnego. Myślę, że może być tak jak napisała Agusia5, że wypisze receptę, ale na 100%. Ja miałam teraz podobną sytuację- choruję na niedoczynność tarczycy i muszę brać m.in. jodit. Następną wizytę u endokrynologa mam za tydzień, a lek mi się już skończył. Pytałam mojej gin, czy mogłaby mi wypisać receptę, ale powiedziała że tylko na 100% bo ze zniżką nie może, bo musi to być wpisane w kartotekę. Myślę, że coś się musiało niedawno pozmieniać, bo wiem że kiedyś mój rodzinny wypisywał mi różne recepty, ale ostatnio na drzwiach jego gabinetu była informacja z pieczątką ministra zdrowia, że lekarz ma zakaz wypisywania recept od specjalistów....Grrrrr... Tylko, że w tym przypadku to nie twoja wina, tylko niedopatrzenie osób trzecich. A może dałabyś radę podejść do swojego ginekologa, albo telefonicznie się z nim skontaktować i wyjaśnić sytuację, może mógłby ci np. zostawić receptę w przychodni. Ja też biorę luteinę 2 razy po 2 tabletki i nawet ostatnio mąż jechał wykupić receptę o 22 w nocy bo się żonce przypomniało że już nie ma hehe ;) a bałam się nie zażyć choćby 1 raz. Ewentualnie spytaj swojego gina czy możesz w zamian wziąć duphaston. --------------------- dziewczyny wpółczuję wam problemów z grzybicą, mnie się na szczęście na razie ustrojswo nie trzyma, ale w poprzedniej ciąży miałam z nią kłopoty, podobno w ciąży jak nigdy jesteśmy na nią narażone. Mi pomógł właśnie ten macmirror ------------------------ fiona współczuję ci z powodu tego glukometru. Czy to wygląda tak, że po każdym posiłku musisz nim sprawdzać poziom cukru? Masz jakąś specjalną dietę ustaloną przez lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Fiona ja lezalam w zeszlym tygodniu w szpitalu i na sali lezala ze mna dziewczyna ktora miala diete cuktzycowa i dodatkowo watrobowa, masakra :/ Jadla tylko twarożki z warzywami, gotowane mieso z kury albo ryby, zadnych owocow z warzyw tylko brokuly mogla, razowe pieczywi i pila tylko wode lub gorzka herbatę. Po kazdym posilku mierzyla cukier...a i jadla z zegarkiem w reku chyba co 3 h. Mam nadzieje ze mnie to nie spotka, bo bym sie chyba wykonczyla. Tobie bardzo wspolczuje. Ale czego sie nie robi dla malenstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vicicore-aż dziwne że nie dali ci skierowania do szpitala w przypadku dwóch takich dużych krwiaków.2tyg temu moje były trochę większe niż twoje,w tym jeden jest groźny bo odkleja łożysko i dlatego mnie trzymają w szpitalu żeby już sie nie powiększał ale kurczy sie minimalnie.A ten drugi miesiąc temu miał 4cm i teraz dalej ma tyle bo mi później urósł a teraz w szpitalu maleje tak ok 1cm na tydzień.Mi zakazali chodzić,tylko wc i zjeść więc uważaj.Fiona- spotkałam sie tu właśnie z przypadkami cukrzycy ciążowej no i faktycznie strasznie dużo rzeczy jest zabronionych,nawet makaron czy ziemniaki trzeba ograniczać choć przeciez nie są słodkie. Trzymaj sie,po jakimś czasie oswoisz sie z nowym menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo przecież w diecie cukrzycowej nie chodzi o unikanie słodkiego, tylko unikanie potraw, które podnoszą poziom cukru we krwi. Fiona, przez pół roku przed ciążą byłam na tej diecie (SAMA z siebie:) - uważam, że to najzdrowsza dieta na świecie) i dzięki temu schudłam 6 kg a do tego świetnie się czułam. Jak powiedziałam położnej, że wróciłam do zwykłego jedzenia, to nie była zachwycona i powiedziała, że każda kobieta w ciąży powinna patrzeć na indeks glikemiczny. Przesyłam tabele z której sama korzystałam w czasie diety - wszystko poniżej 40 mogłam jeść bez końca. I pokochałam takie jedzenie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRODUKTY Z NISKIM POZIOMEM GLIKEMICZNYM Jaja 0 Kawa, herbata 0 Majonez (jaja, olej, musztarda) 0 Owoce morza 0 Ryby 0 Sery tłuste (żółty, pleśniowy itp.) 0 Śmietana kwaśna 0 Sos sojowy (bez cukru) 0 Tłuszcz roślinny/zwierzęcy 0 Wino wytrawne (czerwone, białe) 0 Wołowina 0 Ocet 5 Przyprawy (oregano, bazylia, wanilia itp.) 5 Skorupiaki 5 Awokado 10 Agawa (syrop) 15 Agrest złoty 15 Brukselka 15 Cebula 15 Cukinia 15 Cykoria 15 Czarna porzeczka 15 Fasolka pnąca 15 Fasolka szparagowa 15 Grzyby 15 Imbir 15 Kalafior 15 Kapusta 15 Kiełki (fasoli mung, soi, …) 15 Kiszona kapusta 15 Koper 15 Korniszony (bez cukru) 15 Mączka chleba świętojańskiego 15 Migdały 15 Ogórek 15 Oliwki 15 Orzechy włoskie, laskowe, nerkowce, pistac 15 Orzeszki ziemne (fistaszki) 15 Papryczki Chili 15 Papryka (czerwona, zielona, żółta) 15 Pesto 15 Piniola 15 Por 15 Rabarbar 15 Rzodkiew 15 Sałata 15 Seler naciowy 15 Soja 15 Szczaw 15 Szparagi 15 Szpinak 15 Tofu 15 Zarodki (przenne) 15 Acerola 20 Artiszoki 20 Bakłażan 20 Czekolada gorzka (>80% kakao) 20 Czereśnie 20 Fruktoza 20 Jogurt sojowy 20 Kakao (bez cukru) 20 Karczochy 20 Pędy bambusa 20 Śmietana sojowa 20 Sok cytrynowy (niesłodzony) 20 Sos z tamaryndy (bez cukru) 20 Agrest niebieski 25 Borówki 25 Czekolada gorzka (>70% kakao) 25 Czerwona porzeczka 25 Fasola mung, flagolet 25 Humus 25 Jeżyny 25 Mąka sojowa 25 Maliny 25 Masło migdałowe 25 Masło z orzechów laskowych 25 Pestki z dyni 25 Truskawki 25 Wiśnie 25 Zielona soczewica 25 Buraki surowe czerwone 30 Ciecierzyca gotowana 30 Czerwona soczewica 30 Czosnek 30 Dżem słodzony sokiem owocowym 30 Grejpfrut 30 Gruszka 30 Makaron chiński (sojowy lub z fasoli mung) 30 Mandarynki 30 Marakuja 30 Marchew surowa 30 Marmolada bez cukru 30 Migdałowe mleko 30 Mleczko owsiane (niegotowane) 30 Mleko odtłuszczone w proszku 30 Mleko sojowe 30 Morele świeże 30 Pamelo 30 Pomidory 30 Rzepa, brukiew (surowe) 30 Soczewica żółta 30 Twaróg odtłuszczony 30 Amarant ziarno 35 Biała fasola 35 Brzoskwinie 35 Ciecierzyca z puszki 35 Czarna fasola 35 Drożdże 35 Drożdże piwne 35 Dziki ryż 35 Fasola biała - perłowa, borlotti, czrna, c 35 Figi świeże 35 Granat 35 Groszek zielony 35 Jabłka duszone 35 Jabłka suszone 35 Jabłko (świeże) 35 Jogurt odtłuszczony 35 Kukurydza antyczna indiańska 35 Kwinoa (komosa ryżowa) 35 Lody słodzone fruktozą 35 Mąka z ciecierzycy 35 Musztarda Dijon 35 Nasiona ( siemie lniane, sezam, mak ) 35 Nektarynki 35 Pigwa 35 Pomarańcze 35 Pomidory suszone 35 Przecier pomidorowy 35 Seler surowy (korzeń) 35 Śliwki 35 Sok pomidorowy 35 Sorbet jabłkowy 35 Słonecznik 35 Wasa™ 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRODUKTY ZE ŚREDNIM INDEKSEM GLIKEMICZNYM Bób niedojrzały/niegotowany 40 Chleb z mąki pp na zaczynie lub drożdżach 40 Fasola z puszki 40 Figi suszone 40 Gryka 40 Kasza gryczana 40 Laktoza 40 Maca (z mąki pp) 40 Makaron z mąki razowej - al dente 40 Marchwiowy sok 40 Masło orzechowe (bez cukru) 40 Mleko kokosowe 40 Morele suszone 40 Otręby (owsiane i pszenne) 40 Owies 40 Pigwa konserwowa (bez cukru) 40 Pumpernikiel (bez cukru, słodu i miodu) 40 Płatki owsiane (niegotowane) 40 Śliwki suszone 40 Spaghetti al. dente (gotowane 5min) 40 Ananas (świeży) 45 Banany niedojrzałe 45 Chleb pp stostowany 45 Chleb żytni (z mąki pp) 45 Jęczmień (ziarno) 45 kaszka pszenna bulgul 45 Kokos 45 Mąka z pszenicy egipskiej ( kamut) 45 Makaron : typ Capellini 45 Płatki śniadaniowe pełne 45 Ryż basmati brązowy 45 Sok grejpfrutowy (niesłodzony) 45 Sok pomarańczowy (świeży, niesłodzony) 45 Tosty z chleba z mąki pełnej 45 Winogrono (zielone i czerwone) 45 Zielony groszek z puszki (bez cukru) 45 Żurawina 45 Bataty - słodkie kartofle 50 Chayote - dyniowaty 50 Chleb orkiszowy 50 Ciasto z mąki pp (bez cukru) 50 Couscous ( pełne ziarno) 50 Jabłkowy sok (niesłodzony) 50 Kiwi 50 Makaron z pszenicy durum 50 Mango 50 Muesli (niesłodzone) 50 Owoce lichee 50 Persymona, kaki 50 Ryż basmati 50 Ryż brązowy 50 Sok ananasowy (świerzy , niesłodzony ) 50 Sok ananasowy (świeży, niesłodzony) 50 Sok jabłkowy (niesłodzony) 50 Sok żurawinowy ( niesłodzony) 50 Surimi ( paluszki krabowe) 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRODUKTY Z WYSOKIM INDEKSEM GLIKEMICZNYM- ZAKAZANE!!! Brzoskwinie z puszki 55 Czerwony ryż 55 Ketchup 55 Maniok 55 Musztarda (z cukrem) 55 Nutella® 55 Papaja 55 Sok winogronowy (niesłodzony) 55 Sok z mango (niesłodzony) 55 Spaghetti (ugotowane na miękko) 55 Sushi 55 Banany dojrzałe 60 Jęczmień dmuchany 60 Kakao słodzone/czekolada (ekspresowe) 60 Kasza manna 60 Kasztan 60 Lazania (makaron z pszenicy durum) 60 Lody słodzone cukrem 60 Majonez z cukrem 60 Melon 60 Miód 60 Mleko tłuste 60 Morele z puszki 60 Owsianka 60 Pizza 60 Ryż aromatyzowany (jaśminowy…) 60 Ryż długoziarnisty 60 Ananas z puszki 65 Buraki gotowane 65 Chleb "razowy" (z białej mąki) 65 Chleb pełnoziarnisty 65 Chleb żytni z białej mąki 65 Dżem z cukrem 65 Kukurydza 65 Kuskus 65 Mąka kasztanowa 65 Mars®, Snikers®, Nuts®, itp.. 65 Muesli (z cukrem, miodem itp.) 65 Pigwa konserwowa (z cukrem) 65 Rodzynki 65 Syrop klonowy 65 Tamarynda (słodzona) 65 Ziemniaki w mundurkach 65 Amarantus dmuchany 70 Bagietka 70 Biały ryż 70 Biszkopt 70 Brązowy cukier 70 Bułki 70 Chipsy 70 Chleb ryżowy 70 Cukier 70 Daktyle suszone 70 Kasza jęczmienna 70 Kleik 70 Maca (z białej mąki) 70 Mąka kukurydziana 70 Makaron z białej mąki 70 Melasa 70 Napoje (słodzone) 70 Polenta 70 Proso 70 Ravioli 70 Risotto 70 Rogalik 70 Sucharki 70 Tacos 70 Ziemniaki gotowane 70 Arbuz 75 Dynia 75 Kabaczek 75 Bób gotowany 80 Marchew gotowana 80 Puree 80 Biała mąka 85 Mleko ryżowe 85 Pasternak 85 Prażona kukurydza 85 Płatki kukurydziane 85 Ryż dmuchany 85 Ryż paraboliczny 85 Rzepa, brukiew (gotowane) 85 Seler gotowany (korzeń) 85 Tapioka 85 Chleb z białej mąki 90 Mąka ziemniaczana 90 Mąka ryżowa 95 Ziemniaki pieczone 95 Ziemniaki zasmażane 95 Glukoza 100 Skrobia modyfikowana 100 Piwo - maltoza 110

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za wsparcie dziewczyny. Napewno sie przyzwyczaje. Co jesc mniej wiecej wiem. Przez weekend mam mierzyc i pisac co jem, w poniedzialek wizyra i weryfikacja tego. Jutro cos wiecej napisze. Nie mam humoru bo z moim sie poklocilam. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Gościa z 15.11 z godz. 6.00- jak Ci nie pasuję, że dziewczyny które utworzyły ten wątek i śledziły go prze kilka dobrych tygodni przeniosły się na fb to nie czytaj ich postów na kafe- prosta sprawa. Masz jeszcze jakieś uwagi? myślisz, że jak uważasz się za zadomowioną po 3 dniach pisania to będziesz mówić inny dziewczynom co mogą a czego nie...żałosne... Pewnie sama zaśmiecasz bzdurami to forum ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walabia jeśli dobrze zrozumiałam można jeść produkty do 40 ig bez żadnych ograniczeń ilościowych - popraw mnie jeśli źle zrozumiałam; nigdy nie śledziłam tego a teraz mogło by się przydać Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
papssi85 nie rozumiem trochę twojego wpisu. Z niego jasno wypływa, że posądzasz,któraś z nowych dziewczyn o to, że ukryła się jako troll"gość". Sama, (podobnie jak może jeszcze ze dwie inne mamy) piszę tutaj od ok. 3 dni więc czuję się osobiście dotknięta! Nie uważam, żeby któraś z nowych mam była autorem tamtego postu, bo po prostu żadna z nas nie miałaby w tym żadnego celu!!!. Raczej uważam, że to któraś ze starszych forumowiczek, która np. nie dołączyła do was na FB lub miała z wami inne zatargi chciała się zemścić. Zresztą uważam ciągnięcie tego tematu za bezsensowne, przecież dziewczyny wyraziły już swoje zdanie na ten temat, które jest zgoła odmienne od zdania "gościa". Zresztą oczywiste jest to, że jest to otwarte forum, mamy wolność słowa więc każdy tu może pisać co chce, ile chce i kiedy chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walabia, dzięki za IG. Może skorzystam, żeby nie przytyć znowu dwudziestu kilku kilogramów ;) Byłam wczoraj na połówkowym i nasze dziecko jest jak to ujął pan doktor "raczej chłopcem". Szkoda, że nie powiedział na pewno, bo wolałabym już wiedzieć. Poza tym wszelkie parametry w porządku. Jedyna trochę niepokojąca sprawa, to słabo widoczny żołądek, który należy sprawdzić przy kolejnym badaniu. Moja lekarka ma dziś dyżur więc podjedziemy zobaczyć czy jest OK. Zgadzam się z Jasmin - nie posądzajcie dziewczyn które są tu od niedawna. Dla mnie może sobie tutaj pisać kto chce. Byle życzliwie i mądrze :) Fiona, trzymam kciuki za Twoją dietę. Ja mam trochę obawy przed obciążeniem glukozą. Ale wiadomo, że jeśli coś wyjdzie źle, to dostosuję się do zaleceń lekarzy. Najważniejsze, żeby Mały urodził się zdrowy. Miłej soboty WSZYSTKIM (bez wyjątku ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam nic przeciwko nowym dziewczynom bo to tylko jedna osoba próbuje siać tu zamęt. Laski dziś rano w wc zauważyłam pół wkładki czerwone było,aż mi serce stanęło. Obchod jak na złość sie przesuwa już ponad godzinę a ja leże jak na szpilkach. Jeszcze chwilę poczekam i jak sie nie zjawia to sama do nich pójdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Neli na co ty czekasz pewnie juz jest po obchodzie i na pewno jest ok ale w takiej sytuacji powinnaś przyciskiem zawołać siostrę lub lekarza a poruszać sie na wózku broń boże nie choć-nie wolno i nie dotykaj brzucha. No ja leżę i tylko do wc ewentualnie zjesc albo żarzyć leki dorzucić parę małych kawałków węgla do pieca żeby maluch miał ciepło. Ja sie w szpitalu należałam bo ok 2tygodni ale wtedy śladu nie było po krwiakach wiec powod krwotoku i mojego wcześniejszego plemienia byl nieznany dopiero na wizycie kontrolnej wyszły oba. Czuje sie juz dobrze plamienie ustało wczoraj. Ale ja czuje te krwiaki tak mi się wydaje bo ciągną jak nierozciągnięta blizna. Może sie oczyściły. Oby nie pękły tylko:( ale w tym przypadku jakby cos to powinnam chociaż gorączki dostać, brzuszek mam miękki no ale do poniedziałku przeleżę, na wizytę pójdę o 11.musi byc ok nie ma wyjścia, przeżyliśmy krwotok to przeżyjemy krwiaki żywej krwi juz przez te 3tygodnie nie bylo, gorączki tez nie. Będzie ok powiedzcie że będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Bedzie ok na pewno. Trzymam za to, za Was wszystkie kciuki z calych sil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikicore
Neli i jak tam wszystko ok?bo zaczynam się martwić w szpitalu jestes wiec masz napewno dobra opiekę. Będzie wszystko ok jak będziesz coś wiedzieć daj znać. Trzymam kciuki ze ta krew to nic poważnego i tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×