Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

A jeszcze mam takie pytanie jak wasze kilogramy? Mi zostało i nie chce zejść całe 5kg:( no strasznie sie z tym czuje codziennie od 2 tygodni chodzę biegać tak tylko 1,5-2km jest coraz lepiej ale poce sie strasznie!! Kiedyś tak nie było!:/ yh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Biedronka a ile w ciąży ci przybyło i ile masz lat? Idę spać ... Branoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przybylam ok 24 bo wagi rożnie pokazywały u każdego inaczej najlepiej u gin bo najmniej!!:) hehe a mam 27 juz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie sie cieszyłam ze mi włosy nie lecą a od 2 tygodni zaczęły ;/ jakieś odzywki serum stosuje mama mowi ze tak maskę powinnam mowila mi ze ona to prawie wyłysiała! Tak bardzo jej leciały ja miałam krete włosy w ciazy sie wyprostowały i nie myślą wrócić do swojego poprzedniego stanu;/ ale ktoś mowil ze organizm tak do roku dwóch dochodzi do siebie ale czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku a masz cos magicznego na to schudniecie? Tzn jakieś cwiczenia czy mam poprostu czekać? Na razie mam tak jak moja mama do 2mc cycem dokarmialam ona tez włosy sie jej wyprostowały mi tez.. A zaczela chudnąc po pół roku.. Mam nadzieje ze ja nie!!;) temu biegam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderek84
hejka dziewczyny! Dawno się nie odzywałam bo jakoś czasu nie miałam. Milan mi śpi krótko to w tym czasie ogarniam w domu..a jak nie spi to też taki towarzyski, że sam nie usiedzi..;-) Wczoraj to w ogóle miałam okropny dzień..mały był tak marudny, że masakra..co troche chciał cyca..może miałam jakiś kryzys laktacyjny..?mało spał, budził się z płaczem..no po prostu tragedia, tylko rączki i cyc mogły go uspokoić. Dziś pogoda nie za fajna..cały czas pada to też Milan odsypia i jak się obudził o 9 to od 10.30 znowu śpi, także mam chwilę. Zamówiłam mu meble do pokoju i już się nie moge doczekać jak przyjdą;-) Kasiu ja tez myślę, że z Twoją małą jest wszystko w porządku..większość zachowań ma normalnych przecież..gorąco trzymam za Was kciuki! Juzka dobrze, że juz wyzdrowiałyście i w ogóle zazdroszczę tego rytmu dnia..u nas niestety tego nie ma..spi kiedy chce i jak długo chce! Manoolka ja mam ten sam problem. Maly nie toleruje nic oprócz cyca i boję się jak to będzie, gdy będę chciała przestac go karmić piersią..moja siostra karmiła dziecko też cały czas cycem, mała nie tolerowała butelki ale na szczęście jak w 9ms postanowiła przestac karmić to mała jak gdyby nigdy nic załapała butlę. Mam nadzieję, że u mnie będzie podobnie. Zorro Twoj m ma fajny pomysł z tym spotkaniem. Fajnie by było sie kiedyś spotkać z naszymi maluchami;-)ale by było wesoło! Wiktorowianka mi też włosy wypadają..muszę spinać cały czas bo jak mnie Milan szarpnie to ma w garści.. ..aha..mojemu tez nie przeszkadza leżenie w kupie..wręcz jest wtedy dziwnie spokojny, hehe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józka1
Hej dziewczynki ;))) istny szał na fb :)))) tyle zdjęć ;D fajnie, z tego wszystkiego pomyliłam Madzi synka z dziewczynką, chyba z oliwiką miśki, nie wyrabiałam z komentarzami ;D U nas tez pada od wczorajszego popołudnia bez przerwy ;/ ale moze to i lepiej, probuje z domu wygonić to ciepło i ciągle wietrze :) Dziś mialysmy nieciekawą noc, Maja budzila sie co 30 min z placzem, zasnela o 21 i przed polnoca juz sie obudziła,a zawsze spala do 4, nie chciala pozniej zasnac masowalam brzuszek bo nie robila kupy 5 dni i zwalilam to na to, dzis juz rano zrobila wiec zobaczymy jak bedzie :) choc byc moze to skok bo w dzien tez jęki i piski nie wiadomo dlaczego ;/ i jeszcze zębale dochodza do tego wiec wszystko naraz, tak mi sie serce kraje jak ona płacze ze chcialabym jej pomoc a nie bardzo wiem co jej dolega i to jest najgorsze. Podziwiam was co to treningu z chodakowską, mi sie poprostu nie chce ;/ ale chyba zacznę !! ;D :P MP motywujesz kochana jak nic ... ;))))) moja waga 66kg przy wzroscie 1,68 najgorszy jest brzuch, reszta mnie tak nie kuje w oczy ;) co nie oznacza ze nie przydaloby sie tego pozbyć :P bo jak widze wasze zdjecia to hohohoho jakie szczupłe dziewczyny jestescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MP88
hej kochane:) Tak aby dotrzymać tradycjo odzywam się też na kafe! Jóźka wspolczuje mi tez sie wydaje że mojej małej ida zeby straszliwie sie slini zajada wszystko i do tego ma zmienne nastroje. Dziś wybieramy się z mała na drugie szczepienie aż się boję masakra pewnie znowu będę płakać razem z nią, to dla mnie traumatyczne przeżycie, ale dobrze że dzis jest chłodniej... u nas też leje i również wietrze mieszkanie, mała mi śpi dziś o dziwo dłuzej jak 45 min ona chyba jednak nie lubi gorąca. Wczoraj przyjechała moja siostra z chłopakiem i siedzieli do późnego wieczora było bardzo przyjemnie i miło mogliby nas częściej odwiedzać:) siostra jest chrzestą Izuni więc bardzo się nią zajmowała a ja mogłam odetchąć:) Moja Izunia wczoraj też dziwnie spała tzn zasnęła okolo 20 i obudziła się po 22 z taki płaczem dziwnym normlanie nie mogliśmy jej uspokoić musiał mąż ją wziaść na rączki i na rączkach mu ponownie usnęła ale biedna tak dziwnie płakała może się jej coś przyśniło. Dzis na wizycie poproszę pediatrę o dokladne zmierzenie małej, wogóle to postanowiłam jej dawać butlę na noc i robię już tak od tygodnia ale wcale mi dłuzej nie spi dzieki niej no ale już pwooli przyzwyczajam, my na szczescie nie mamy problemu z butelką mała ciągnie jak ta lala ale może dlatego ze w szpitalu już ją nauczyli hehe sama nie wiem:)) Kurcze ale sie rozmarzyłam, fajnie by było się kiedyś spotkać razem wszystkie, ech może jak dzieci trochę podrosną wymyślimy jakiś wyjazd wspolny, spotkamy się w jakimś neutralnym miejscu żeby każda miała jak dojechać:)) Tak bardzo się cieszę ze was mam, jesteście świetne! A jeśli chodzi o motywator to kochane w grupie siła, razem jest łatwiej:) ja ogolnie nie lubie ćwiczyć ale ostatnio stanełam przed lustrem i jesten orzerażona a że nic sie samo nie zrobi to trzeba działać, wymaga to dużo siły ale wiem ze damy rade. Dzis juz zjadłam obiadek dosć szybko bo mialam z wczoraj cukienie faszerowana ryzem i mieskiem pychotka. Muszę też zmienić swoje nawyki żywienia, zero slodyczy i stawiam na zdrowie, z tego co Ewka pisze na fb to 70% sukcesu to dieta a 30% trening! Dzis zamierzam sobie powiesić kalendarz na lodowce i codziennie skreślać dni po wykonaniu treningu, tak jak już pisałam na fb w weekendy odpoczywam:) Kochane pomimo fejsa nie zapominajmy o kafe:)) tam się idzie trochę pogubić:) 3majcie się ! buziole dla was i maluchow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zapytam was dziewczyny bo zapomnialam napisać, ze maja jak spi nawet teraz w dzien, po jakims czasie od zasniecia budzi się z przerazliwym płaczem, i tak potrafi w ciagu 2h snu dwa,trzy razy, dam smoczka, poglaskam i spi dalej, ale nigdy w zyciu tak nie robiła, patrzylam na kalendarz tych skokow rozwojowych, wychodzi na to ze do wczoraj byl jakis dluzszy, ale dzis juz powinien sie skonczyc ;/ biore pod uwage jakies sny, ale nie wiem czy nie za mala, zeby, kupe ale dzis juz zrobila, te skoki rozwojowe,czytalam tez na forach roznych to piszą dziewczyny ze jak zęby wychodzą to tak sie dzieje, ale ona dwa juz ma i jak one szły to nic takiego miejsca nie mialo, sama juz nie wiem, jedne dziewczyny pisaly ze to taki kryzys na poczatku 5 miesiaca i ze trzeba przetrwać, ze wlasnie noce juz są niespokojne i dzien tez ;/ kurcze boje sie troche ;/ jutro mamy szczepienie wiec zapytam pani dr, bo naprawde nie ta Maja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj dołączyła na fb i fajnie jest móc Was i Wasze dzieciaczki zobaczyć ale nie ogarniam kto jest kto :) mi też strasznie wypadają włosy ale pocieszające się tym że to te które mi nie wypadły podczas ciąży :) jutro jadę nad morze z mała i z mama bo z mężem dopiero w sierpniu, przed nami jakieś 450 km ja prowadzę zamierzam robić 2 przerwy po 45 min na cyca i prostowanie kości w gondoli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny u nas leje można odsapnąć tyle że na urlopie jesteśmy tzn mój mąż to sobie średnio powakacjuje:D ja jestem już 3 tydzień na diecie 1200kcal i do tej pory schudłam3 kg więc leci super a się bałam że po ciąży jednak hormony będą zatrzymywać ja to ćwiczyć nie lubię:/ kiedyś łaziłam na siłowni, fitnes 5 razy w tyg i praktycznie nic nie schudłam:/ bo głodna byłam ciągle eh.ja waże przy 166 70kg i mam do zrzucenia jeszcze 10 ale chciałabym 12. trochę będzie ciężko bo w nd jezdziemy nad morze a tam wiadomo GOFRY :D świderku a jaką butelkę masz ?może nie lubi smoczka jakiegoś typu.Mój lubi najbardziej z aventu pić bo najprościej:) MP88 a ile dajesz jej w butli na noc? juzka mój też się ostatnio wybudza co pół godziny i też muszę smoka dać i pójdzie spać ale nie zawsze. teraz też już wstał prezes i gada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktorowianko daje 125ml a Wy? jedziecie jednak teraz nad morze a gdzie i na ile jesli mozna zapytac? Moja tez pije z aventa butelki. Wiktorowianko gratuluje efektów pieknie w 3 tyg 3 kg super tez bym przeszła na jakas diete ale kurde nie wiem jak mialabym liczyc te kalorie jakie przyjmowac wartosci np obiadu..skad mam wiedziec ile miala np cukienia z ryzem i miesem? Jak ty sobie z tym radzisz, bo da sie policzyc jesli jesz serek wiejski np i jogurt bo pisze na opakowaniu ale wlasnie gorzej inne posiłki. Madziana to Ty driver jestes;)) podziwiam, ja to tylko krótkodystansowiec nie odważyłabym sie kierować tak daleko hehe:) udanych wakacji dziewczyny, niech maluszki dużo jody wdychają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha a może umówimy się ze bedziemy pisać nicki na fejsie żeby każdy mogł przypisać nick do osoby, będzie mniejszy bałagan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiktorowianka ja mam butelki z Lovi i Avent i rzadnej nie chce.. ja tez gratuluję zrzucenia wagi i podziwiam, że jestes na diecie, ja to żarłok jestem. Ale póki co się nie odchudzam...wróciłam do wagi sprzed ciąży i to mi wystarczy. A poza tym też życze udanych wakacji! MP mi też się mylą te nicki i osoby na fb ale sobie otwieram tabelkę od Zorro i wtedy juz wiem co, kto i jak;-) ..mój to dziś odsypia chyba cały tydzień..znowu śpi..mam tyle czasu, że aż nie mam co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli chodzi o auto to nie mam problemu ale wolę jak mąż prowadzi :) w długiej trasie zawsze się zmieniamy : ) ostatnio przyszedł do nas mandat z Austrii jak do Chorwacji jechaliśmy to mówił że to ja na pewno prowadziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie ma co sie bać wsiada sie i kieruje chcesz to sie zatzymujesz i juz;) ja rok temu na slowenie sama jechałam żaden problem.. Z gdanska wyjechałem w Łodzi przekomarzylam sie u rodzicow i raniutko dalej.. I powrót taki sam:) Niemcy do rodzinki żaden problem w tym roku sami jedziemy tez na wesele bo mój pracuje na kontraktach i dolatuje poprostu do nas;) tylko teraz będziemy więcej przystanków robic albo na noc wyjadę jak usnie porzadnie mi;) nie mozna sie bać!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcecie dietę taka na 7 dni mój brat ja stosuje co jakiś czas ja planuje od pon mam nadzieje ze wytrwam w diecie i w bieganiu!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ruszam o 4 rano więc mam nadzieję że mała pośpi , jadę do Pobierowa i płace 120 zł za pokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Ale się rozpisalyscie:) zaraz poczytam Biedronka ja żadnych ćwiczeń nie stosowałam. Nie zawsze miałam jak zjeść. Noszenie na rączkach. I samo z leciało. Teraz prawie w ogóle słodyczy nie jem bo nie mam ochoty. My wróciliśmy do siebie. Cały dzień praktycznie pada. Teście niby chcieli wpaść ale im Sciemnia ze wieczorem wracam:/ co prawda oni chcieli przyjść wieczorem ale ja nie lubię takich wizyt jak mam dziecko do spania szykować. Przed snem powinno się wyciszyć a nie skupiać na nowych twarzach których dawno nie widział. I coś wy czułam ze matka m się znowu obrazi. dziewczyny jakie buciki zakładali do chrztu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Jozka co do tych skoków rozwojowych i ich trwania to trzeba liczyć te tygodnie nie jak się dziecko urodziło tylko termin w którym miało się urodzić. Chyba ze maja urodziła się idealnie w terminie mój też ma tak ostatnio ze jak w dzień śpi to po jakimś czasie się przebudowa i robi kinie do P l akania (tak ślicznie i słodko wtedy wyglada) ale ze z nim się kładę to go zaraz uspakajam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia06
Gościu ale moja miała prawidłowe kupki zawsze tylko mi się wydaje że to przez te zmiany mleka... bo dostaje mleczko na ulewanie z mączką z chlebka świentojańskiego a on powoduje luzne stolce. Teraz robi raz lub 2 na dzien ale ma inne mleko. Brzuszek ją nie boli i nie płacze więc chyba ok. Reaguje na mój głos, wie co to butelka z mlekiem uspokaja się jak widzi a jest głodna i jak jej kłade na brzuszku łapie rączkami sama i wkłada w buźkę. Martwiłam się że nie podciągła głowy do siadu bo w teście dzieci z ryzykiem autyzmu są dzieci których głowa się podciąga ale jednocześnie leci do tyłu test w 6msc. Od 2 dni świetnie ciągnie główkę do siadu dziś byłam u rehabilitantki i powiedziała że nie ma się do czego przyczepić. Mam zerkać czy nie preferuje jednej ze stron bardziej żeby sprawdzić czy nie ma asymetrii i mówi że jest bardzo silna. Pani z nią nawiązała kontakt wzrokowy. Uśmiech prawie zawsze odwzajemnia i patrzy gdzie jestem ale to jest dziecko zagatka i muszę ją obserwować. Ogólnie to rehabilitantka mnie dziś troszkę pocieszyła. Za tydzień mam kolejna wizytę w sprawie tych zaburzeń to pani dokładniej sprawdzi co i jak i powie co mamy robić dalej. Może taki typ ale trzeba ją bardzo obserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Kasia a ile twoja ma tygodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodyczy nie jem w ogole nawet cukierka nie ciągnie mnie ale musze często zjadać gotowane i ciepłe bo mam problemy z zoladkiem taaak mnie boli ze nic nie zrobie przy małej i wymioty z których nic nie ma wiec regularnie musze gorace.. Zero surowego.. Tak mi sie odezwalo po ciazy bo kiedyś tez tak miałam i zupka delikatna gorąca i kisiel i 2 mc wyleczone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkahaneczka
Ale tu ucichło ostatnio ... Moja Hanula dziś nie chce spać ,już nie wiem co z nią zrobić ,zdrzemnęła się w sumie z 40 minut a tak to gada i krzyczy sobie ,nie poznaje jej . W ogóle u nas masakra wciąż z wieczornym usypianiem,usypia przy cycku koło 19.30 po kąpieli i budzi się o 20.20 jak w zegarku codziennie i krzyczy nie da się jej uspokoić i usypia koło 21 i wtedy jest odkładana do łóżeczka ,już próbowałam wszystkie ,smoczek,cyc,chodzenie bujanie ,usypianie w łóżeczku i nic nie pomaga. Aj znów się żale. W ogóle ostatnio dopadło mnie mega zmęczenie aż nic mi się nie chce . U nas pada i nawet spacerku nie możemy zaliczyć. W niedziele jedziemy pod Warszawę do rodziny ,aż się boję bo to nasz pierwszy wyjazd z małą. Ostatnio był poruszany temat nosidełka dla dzieci ,mamy babybjorn ale mała nie chce w nim siedzieć krzyczy jak nie wiem co ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane... U nas tragedia, wczoraj mała wieczorem miała szczepienie i w nocy mieliśmy jazdę co godzinę się budziła z przeraźliwym płaczem, niby nie miała goraczki ale takie zachowanie było bardzo dziwne...wogole od dwoch tygodni mi świruje...juz jestem też taka zmęczona że masakra a jeszcze te upały dodatkowo mnie męczą...pragnę odpocząć Izuniu wróć do stanu sprzed dwóch tygodni plsss! Dzis cały dzień praktycznie z mężem poza domem mieliśmy sporo spraw do załatwienia mała z nami jeździła i oczywiście darła się w foteliku niemiłosiernie...boję się dzisiejszej nocy...bo wczorajasza to jakiś koszmar! Jeszcze czeka mnie dziś chodakowska do pocwiczenia...:)) a jest tak gorąco ze nie chce mi się no ale muszę! ostatni raz w tym tyg... i w weekend wolne... Moja Izunia wazy juz 6035gram ale nie wiem dokladnie ile mierzy bo babka nie chciala nam jej zmierzyć... Właśnie ją wykąpaliśmy i już słysze jak się drze masakra:(( pomocy !! wogole w dzien tez jak spi 30 min to sukces i budzi się z przeraźliwym płaczem...smutno mi potrzebuje odpocząć trochę kiedy to minie...był taki czas że było już tak fajnie to oczywiscie znowu musi się coś spierdzielić... Ok uciekam lulać bo ryk niemiłosierny...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×