Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Ja już chyba od piątku wspomagam się mm, ale mieszam pół na pół z moim. W dzień cyca nie weźmie, więc ściągam ale jej mało. Samego mm nie wypije bo to bebilon pepti. Chciałabym ją normalnie karmić piersią. W nocy się strasznie kręci, źeby zapobiec pobudki to ją przystawiam do cyca, ale nie zawsze chce jeść. To po chwili ją odkładam. Za pół godziny to samo, ale już zje. Średnio co dwie godziny mam pobudkę. Wykończona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że damy radę. W końcu to minie. Z każdym dniem będzie lepiej mam nadzieję. Mój m dziś powiedział, że chyba na drugie dziecko się nie zdecyduje. Nasza Majcia jest na prawdę bardzo kochana i najwspanialsza na świecie i zastępuje nam co najmniej 5 łobuziaków ;-) Maja śpi już z 30 minut ale boję się wyłączyć suszarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu bylam w zwiazku z ta biegunka przepisala mi dodatkowo smecte. Czyli ma dostawac dicoflor orsalit i smecte.Zwarzyla go i wyszlo ze przytyl wiec nie jest zle.Nie ma oznak odwodnienia. Paulina0210 trochę mnie przeraziłaś.Konstultowałaś to mieszanie mleka z pediatrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Jestem wykonczona ...nie wiem co jest ale Milenka znowu ma jazdy wieczorami do kapieli pieknie ladnie po kapieli nacierana ubranka itd tez ok a potem zaczyna sie od.tanca przy cycu potem butla w miafe spokojnie i odkladam jak zwykle do lozeczka i zaczyna sie cyrk wycie w.nieboglosy jeczenie plac prezenie biore na rece jest ok i tak.z.godzine i potem dopiero przy cycku podsypia i w koncu po odlozeniu sie uspokaja...ja juz nie wiem czy to brzuszek czy inne czarostwo ale mam.dosc serdeczznie tych wieczorow tym bardziej ze m w pracy i ja sama sie uzeram...mowie Wam jak idzie wieczor to mnie trzesie...eh...a dzis to byl dodatkowy bonus w postaci ryku calodniowego z przerwa na spanie dosc dluga bo 3 godziny ktore przesiedzialam w kuchni bo w jednym pokoju spal m po nocce a w drugim.dziedziczka...eh dzien do tylka.totalnie:( W weeken bylam na noc u rodicow ...pierwsza nocka po za domem odkad jest Milena..oczywiscie pol.wieczoru ryczala i moja mama co chwile.wlazila.do pokoju i mnie wkurzala tylko pytaniami a co ona tak placze ....eh wszwdzie.dobrze ale.w domu najlepiej Kasiu chyba za bardzo.sie przejmujesz ale to swiadczy tylko o tym jaka.dobra mama jestes:) jesli chodzi o Twoje pytania to Milenka siegabpo zabawki ale ja ja stymuluje na lewo wiec je ma wszystkie po lewej i ta reka siega , na brzuszku jak lezy to trzeba je machac doslownie czyms przed nosem zeby sie.rozjerzala na mnie slabo spoglada, pod karuzela.czasem polezy czasem nie tak samo jest z mata ma.swoje humory, nie reaguje na mo glos jak mnie nie widzi, lubi byc noszona w pionie tak jak do odbicia alebo plecami do mnie, spi czasem z otwarta buzka Eh..normalnid mam.zmeczenie materialu:( Dobranoc dziewczyny spokojnej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah zapomnialabym umowilam sie na do tej poradni rehabilitacyjnej na nfz pierwszy wolny termi 13 pazdziernik kumacie? No momentalnie dziecko mi sie 8 razy samo wyprostuje.do.tego czasu...poprosilam kolezanke.co tam.pracuje a obecnie jest na macierzynskim zeby szepnela slowko moze bedzie wczesniej...jak nie to prywtnie...dzizas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Mój też ma wysyłkę na buzi i nie wiem od czego:/ przecież już je be bilon pepti. Kurcze dobrze ze mój praktycznie sam sobie usnie i suszarki ani okapu nie musze używać. Odpukać. Prasuje cie ciągle ubranka? Czytałam ze wystarczy podwójnie wypłukać. Idę spac bo tak mnie nogi bolą ... a jutro jednak ta rehabilitację mamy. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zooorrroo111 :) - ja łapałam mocz dwa razy :) jak mała miała dwa tygodnie. Pediatra chciała żebym złapała bezpośrednio do pojemniczka bo podczas odklejania tego woreczka może dojść do zabrudzenia. Więc tak: jak budziła się na karmienie gdzieś ok 5-6 odpinałam jej pampersa, przemywałam jej okolice pochwy wodą, osuszałam i przystawiałam do piersi na leżąco na łóżku ( bez pampersa oczywiście) Dawałam podkład i ją na niego kładłam i karmiłam. W tym czasie m. trzymał kubeczek tak między nóżkami żeby w razie czego łapać mocz ;) Ale i tak zawsze złapaliśmy dopiero jak skończyłam karmić. Wtedy brałam pieluszkę i moczyłam ją w wodzie o temp takiej jak do kąpieli czyli ok38st. i przykładałam na brzuszek. Automatycznie po przyłożeniu po chwili sikała :) bo ogrzewał się jej pęcherz moczowy :) U nas to działało :D kasia06- nasza mała lubi być noszona pionowo, nie wyciąga jeszcze rączek po zabawki, jak ją wołam to raczej nie reaguje na mój głos, no chyba że stoję przy jej koszyczku wtedy czasem spojrzy, karuzeli jeszcze nie mamy :), grzechotkami się nie zajmuje, jedynie lubi czasem leżeć na macie i nawet czasem długo sobie poleży (ok30-40min) Jak leży na brzuszku to patrzy gdzie popadnie ;) - przeważnie jak ją kładę na przewijaku to ma przed sobą dwie naklejki na ścianie (jedną bardziej na lewo, drugą na prawo) i spogląda na nie. Jak śpi to zazwyczaj ma otwartą buzię i podobnie jak któraś tu już pisała też ma często odruch ssania (porusza usteczkami) Dziewczyny, ale się tutaj rozpisałyście :) postaram się resztę doczytać później bo mała już mnie wzywa :) Pozdrowienia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj stwierdziłam że koniec z tym i sprawdzę czy rzeczywiście to kwestia rozwórki czy moje dziecko po prostu ma kolki i takie już rozdarte jest.Cały dzień bez ortezy był spokój po kąpieli wziełam mała do cyca i usneła po chwili od 19.40 spała już ,obyło się bez łażenia z rozdartym dzieckiem przez 3 h bez możliwości uspokojenia go .Ładnie spała w nocy.Jestem zrozpaczona bo ona ma te wzdęcia i bóle brzucha i wieczorne płacze przez rozwórkę a co jeśli w sobotę się okaże że musi to wciąż nosić bo nie ma żadnej poprawy ? Nie mam już siły płakać mi się jak widzę jak moje dziecko się męczy , nie mam siły chodzić z nią wieczorem z cyckiem na wierzchu przez 3h bo mi kręgosłup wysiada I co teraz ? Po 6 tyg męczarni z usypianiem dziecka i cięzkich nocach wreszcie się wyspałam . Eh musiałam się wyżalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki kurcze malutkahaneczka współczuję Ci strasznie. Upał nieziemski jej pewnie w tej ortezie jest dodatkowo gorąco. Trzymam kciuki żeby już nie musiała nosić. Wczoraj wzięłam swojego Wiktora do sklepu z zabawkami i po raz pierwszy zrobił nam awanturę bo nie chciał oddać zabawki:D wkońcu jakaś mu się spodobała:) cena w sieciówce kosmiczna jak na pluszaka z dyndandłami 65zł zamówiłam w necie i mam za niecałe 4 dyszki:) zobaczymy czy się nadal będzie podobać. Musiałam też zamówić leżaczek mój uwielbia siedzieć a ten co mamy jest pożyczony i do 9kg. Już na szwach jest porozciągany boję się go sadzać.teraz będzie do 18kg .Jak jest taki gorąc to mi marudzi nic go nie zajmuje za długo a fotelik to jednak odciążenie żeby chociaż na chwilę jak nie śpi go czymś zająć. aaaa no i dziś będę testować nosidło:D sesese motylku ja prasuję bo piorę w programie szybkie 40.czyli 40 stopni przez 40 min.Mały sięjeszcze nie brudzi bo nie je papek więc póki co jest odświeżanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Malutka haleczka bardzo współczuję. Biedna ta twoja :( może wystarczy już teraz szerokie pieluchowanie albo już całkiem ok jest. ja na razie na spacerze nie byłam. Sprzątam bo o piętnastu ma być pani rehabilitantka . Mam białe płytki na podłodze w przedpokoju i łazience i WC i juz nigdy więcej takich płytek bo ciągle trzeba zamiatarki i wycierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Coś się pani spóźnia chyba że ja coś źle zrozumiałam i jutro bedzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylku ja mam beżowe i też jest masakra :)też wysprzątałam płytki wszędzie i jestem czerwona jak burak jest taki upał.na spacer wyjdę po chłodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
My juz po wizycie i jesteśmy w parku. Myślałam że mały lepiej to zniesie ale jak na początek położyła go na brzuchu to tak się Bidulka rozplakal ze aż krzyczał i nie wiem czy kiedykolwiek mi tak już plakal. Może się zdarzyło na początku ale już nie pamiętam. Pani pokazała jak nosić i jak ukladac by leżał symetrycznie. Mamy nie podchodzić do niego z boku tylko od przodu mówiąc. Pokazała jak ukladac na boku by była zachowana symetria i jak na plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny! Mieliśmy wczoraj szczepienie i wizytę u pediatry. Mały zdrowy więc zaszczepiony i o dziwo nawet nie stęknął przy wkłuwaniu igły. Waży już 6800 i jest długi na 67cm. Lekarz dał mi skierowanie do neurologa bo powiedziałam że mały się czasami tak wzdryga jakby i tak otrząsa..kazała zrobić też różne badania z krwi i z tymi wynikami iść. Ale wczoraj tak z m myśleliśmy o tym wzdryganiu i m powiedział, że on jak był mały to tak robił jak sikał więc dziś jak tak mały zrobił to sprawdziłam i rzeczywiście..otrząsa się po sikaniu..nie zawsze ale czasem raz na dzień się zdarzy. Nie jest to nic groźnego ale w sumie jak już jestem zapisana do tego neurologa to pójdę..i tak jeszcze o tej główce muszę powiedzieć bo trochę przekrzywia w prawo. Poza tym mój też chyba skok przechodzi bo od poniedziałku jest nieznośny. Nauczył się już łączyć rączki i teraz cały czas z rękami do góry leży, hehe;-)ale do buzi dalej nie wkłada..no widocznie nie ma takiej potrzeby póki co. Motylku ja małego na noc w śpiworek cienki wkładam a jak jest bardzo gorąco to cieniutkim kocykiem tylko przykrywam. A jeśli chodzi o ubranka to ja prasuję. A dziewczyny pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci? Bo ja juz od 2ms piorę w normalnym..tylko płyn sensitive używam. MP no ja do pracy też raczej nie wrócę bo mi oddział zlikwidowali i do stycznia jestem tylko na umowie. Więc do roku macierzyński a później albo wychowawczy albo pół roku na zasiłku a potem do pracy bym chciała..też za bardzo nie mam z kim małego zostawić a jak będzie miał półtora roku to może dam do żłobka.. Agu ale Ci termin powiedzieli z tą rehabilitacją..no jakieś żarty po prostu.. Malutkahaneczka a Tobie współczuję z tą ortezą i kolkami..oby juz jej to ściągnęli..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziękuje za odpowiedzi na moje pytania. Byłam w poradni i jestem załamana :( Mała ma bardzo słabo rozwinięty kontakt społeczny i nie interesują ją ludzie więc jakieś zaburzenie jest. Pani nie chciała mi za dużo powiedzieć ale kazała za 2 tyg przyjechać bo musi omówić jej zachowanie z innymi specjalistami :( Boże dziewczyny tak się boje:( Muszę brać tabl. uspokajające bo już w jakąś depresję i nerwicę wpadam tak nie mam siły czuje się taka słaba taka wypalona :( Czasami mała zachowuje się tak jak by wręcz nas odpychała od siebie :( Nie wiem co bd ale tak się boje. Wiedziałam że coś jest nie tak. Tak bym chciała zajrzeć w przyszłość i wiedzieć co bd żeby już nie myśleć tyle :( :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..a i Kasiu moje odpowiedzi jeszcze: 1. W jakiej pozycji lubią być noszone wasze maluchy? oczywiście pionowo, poziom tylko do usypiania 2. Jak wyciągają rękę po zabawkę to 1 dominuje czy obie równo? minimalnie ale prawa dominuje 3. Próbują was lokalizować po pokoju jak je wołacie? nie sprawdzałam ale raczej nie 4. Czy na długo zajmują się grzechotkami/karuzelą? karuzelą tylko przy przewijaniu a grzechotką czy swoim kolorowym pieskiem to nawet się pół h pobawi..no i na macie też trochę 5. Czy patrzą na was jak leżą na brzuszku? raczej się rozgląda..ale czasami też się uśmiechnie..ale rzadko.. 6. Czy jak śpią to często mają otwartą buzię? czasem tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Kasiu bardzo mi przykro:( Sama weszłam żeby ponarzekać na ta asymetria i napięcie mięśniowe i ze jeszcze obiadu nie jadlam i juz padam a tyle jeszcz do zrobienia ale nie będę bo ty masz większy problem chyba. Będę się modlić za twoją mała i ciebie żeby wszystko się uformować. Trzymaj się moja imienniczko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Kasiu kochana trzymaj się.Jestem z Tobą całym sercem. Musisz być silna, bo te 2 tygodnie będa Ci się strasznie dłużyć:(. Pisz jak tylko będziesz potrzebowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Cześć Dziewczyny! Kasiu - mam nadzieję, że czas szybko Ci zleci i że okaże się, że wszystko jest dobrze. Wiesz- wczoraj rozmawiałam z koleżanką przez telefon. Jej córka ma teraz 3 latka. Mówiłam jej o tym skierowaniu do neurologa i o tym co zauważyłam u mojej Halinki i ona mi opowiedziała, że jak jej mała była mała to praktycznie od urodzenia nie chciała kontaktu (u niej głównie dotykowego). Nie lubiała byc noszona, przytulana, całowana. Jak mówiła to lekarzom to oni stwierdzali, że mała jest taka silna. A moja koleżanka mówiła, że wpadała w depresję bo czuła, że mala ją odpycha. Nie robiła z tym nic bo wszyscy tlumaczyli, że to siła. Ale na szczęście mała jest fajną dziewczynką. I dopiero od niedawna przytula się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Ja dzisiaj jestem sama z Halinką na noc w domku. Starsza córka na koloni, mojego m puściłam na noc na biwak do naszych znajomych. Pojechał koło 17 i wróci jutro po południu. Ale ja też miałam taką chęć pojechać że masakra. :) I pewnie bym się odważyła z Halinką pojechać gdyby nie to pranie potem, pakowanie i rozpakowywanie i gdyby np. zasypiała w samochodzie. Bo bałabym się, że nie zaśnie w namiocie. Za rok pojedziemy wszyscy razem. Ale zaraz może do mnie wpadnie koleżanka na plotki.:) U mnie trwają generalne porządki. W ruch poszedł najpierw Ali pokój. Nawet odsunęliśmy meble. Nie ma ich w pokoju dużo i całą szufelkę kurzu i "kotów" wygarneliśmy. Dziś była sypialnia, jutro duży pokój. Ale najgorsze moje firany. Jak mam je wyprasować to mnie strzela. A i tak zaraz są pogniecione. Ja jeszcze prasuję ciuszki i jeszcze piorę w dziecięcym proszku. Motylku fajnie, że pokazałaś zdjęcie na fb jak prawidłowo układać do snu na boku. Jutro tak spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Zorro nie wiem czy on tak idealnie ułożony jak bc powinien ale chodzi o to by pępek i nos były na jednej wysokości. Ja właśnie jem obiad i prasuje. Zostały mi się jeszcze pieluchy. Mój m będzie dopiero 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Tak sobie czytam o Waszych problemach malutkahaneczka i kasia i tak bardzo Wam wspolczuje:( czlowiek mysli ze ma problem bo na noc dziecka nie moze uspac a przeciez zdrowi jest najwazniejsze! Dziewczyny trzymam za Wasze malenstwa kciuki wysylam poytywne wibracje na pewno bedzie dobrze bo nie ma innej mozliwosci, podziwiam Wasza sile i wierze ze pomoze ona Wam prztrwac te trudne chwile:* Dzis usypianie trwalo tylko 40 minut wiec jest postep:) Ubranek nie prasuje juz od dawna szkoda mi czasu ktorego nie mam, piore w proszku dzieciecym nadal Co do powrotu do pracy - jestem na rocznym macierzynskim, pracuje w duzej korporacji dokladniej mowiac w centrali jednego z bankow, mam umowe na czas nieokreslony wiec miejscowka na mnie czeka ale najprawdopodobniej bedzie to inny zakres obowiazkow no zobaczymy czas pokaze poki co.nie martwie sie tym. Milenka bedzie musiala do zlobka pojsc bo babciom to ja jej nie zostawie - mama m ma 70 lat i jest schrowana a moja po usunieciu nerki itez nie pierwszej mlodosci Czy Wasze pociechy tez tak aktywnie spia? Milenka to se nawet czasem cos tam.zagada przez sen a to zakwili pomacha raczkami i rozkopuje sie strasznie dobrze ze cieplo bo nie zawsze zauwaze ze kocyk jest pod nozkami..a wlasnie przykrywam kocykiem a jak chlodniej to kolderka Spokojnej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bird25
Kasia06 Chciałam na pocieszenie opisać Ci sytuacje mojej kuzynki, ktorej córeczka kiedy była taka maleńka jak nasze dzieci teraz zupełnie nie tolerowala kontaktu fizycznego. Po kilku tygodniach dosłownie odrzuciła piers wiec nawet tej formy bliskości moja kuzynka nie mogła mieć z własnym dzieckiem. Każde przytulenie to był ryk dosłownie, a kuzynka płakała razem z nią z bezsilności i rozpaczy. Na szczęście jakoś to wytrzymała, a z czasem mała zaczęła sie zmieniać, teraz na ponad roczek i nie ma śladu po wcześniejszych problemach. Normalnie sie przytula i rozwija, jest bardzo żywym dzieckiem:) oczywiście rozumiem Twój żal, na pewno każda z nas by sie zamartwiala tak jak Ty, ale jestem pewna, ze to przejściowe. Moze Twoja córeczka jest po prostu taka indywidualistka!:) przesylam Ci dużo pozytywnej energi i trzymam kciuki za pozytywna diagnozę! Malutkahaneczka Tez Wam bardzo współczuje. Ta orteza Was wykancza, jedyne pocieszenie to to, ze to tylko kwestia czasu kiedy jej nie będzie. Oby jak najszybciej! Pisalyscie, ze dzieci budzą sie z czerwonymi buziami, tez tak miałam swego czasu i odkryłem ze po prostu było małej za gorąco. Teraz przykrywam ja już tylko pieluszką na noc. Ja prasuje i Piore w dziecięcym proszku, włączam dodatkowe plukanie. Planuje za rok we wrześniu wysłać córeczkę do żłobka, nie wytrzymam kolejnych trzech lat w domu na pewno!!! Nie mam pracy, do ktorej mogłabym wrócić, prowadzimy z moim m własny biznes s w takiej sytuacji pracuje sie i w ciazy i kiedy sie urodzi i kiedy jest sie chorym...niestety:/ A co do terminów...nam w przychodni przyszpitalnej na niekłańskiej powiedzieli ze najbliższy termin na usg przezciemiączkowe jest w styczniu hahaha! Paranoja w tym kraju. Szukam jeszcze gdzieś rehabilitacji na NFZ, bo mała ma napięcie miesniowe obreczy barkowej.... I przez to pewnie jeszcze nie łapie zabawek:/ do tego jeszcze badanie krwi na przeciwcials cmv...aj! Ciągle coś! Spokojnej nocy dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Czekam na zdjęcia z dzisiejszego dnia kolonii więc coś Wam napiszę na rozśmieszenie: Pisałam Wam wcześniej, że w sobotę 05 lipca jak mała usnęła to ze starszą poszłam na rowery. I jak już wracałyśmy postanowiłam pokazać mojej córce jak się zjeżdża ze schodów rowerem (stara a głupia). Ona ustawiła się z drugiej strony i bałam się, że mi podjedzie więc jechałam wolno, za wolno, rower mi się zatrzymał i walnęłam dupką raz o siodełko i drugi raz o ramę. Dupka bolała mnie cały tydzień. MOCNO. Nawet bardzo mocno. Ale w poniedziałek ten co teraz był mój m. w żartach kopnął mnie w d**ę - leciutko. Ale mi chyba coś przestawił. I od poniedziałku boli mnie STRASZNIE! Nie mogę ani siedzieć ani leżeć. Płakać mi się chce. I teraz najśmieszniejsze zadzwoniłam do znajomej - jej mąż jest chirurgiem z pytaniem co teraz no i kazał zrobić zdjęcie rtg żeby zobaczyć czy to złamanie kości ogonowej czy tylko obicie. A jak złamanie to pozostaje .... badanie przez o***t i nastawienie kości. Teraz mi się chce płakać i śmiać. Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderek84
Dzien dobry kochane! Kasiu nie doczytalam wczoraj Twojego posta..ale my tu wszystkie trzymamy kciuki za Twoja mala..i mam nadzieje ze tak jak tu dziewczyny pisza z czasem bedzie lepiej i za pare tygodni bedzie nie do poznania..jak sama widzisz sa rozne przypadki wiec na pewno z Twoja bedzie podobnie. Zorro no to sobie narobilas..sprawdz jak najszybciej co to Ci dolega bo jak Cie boli to niefajnie.. Kurcze dziewczyny to tylko ja piore w normalnym proszku?to ja chyba wyrodna matka jestem..ale no malemu nic nie jest..skore ma normalna.. Moj jeszcze spi..w nocy mialam tylko jedna pobudke i w jednym cycku juz mam tyle mleka ze masakra..jak obliczylam to ostatnio 11h temu byl z niego karmiony..no cieknie mi juz z niego..ale przynajmniej zdazylam juz sie napic kawy,ogarnac siebie i mieszkanko..zaraz ide chyba robic sobie sniadanko.. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina0210
Kasia trzymaj się, wszystko będzie dobrze. Dzieci ze wszystkiego wyrastają. Malutkahaneczka bądź dzielna, z każdym dniem jest bliżej do ściągnięcia tej strasznej ortezy. Ja wczoraj byłam z małą na szczepieniu. Waży 6200 g i po prostej mierzy 59 cm. Przez 6 tygodni przybrała 1000 g, czyli jakieś 166 g na tydzień. Nie wiem czy to nie za mało? Wg Pani dr jest ok. Stwierdziła, że jest za blada i muszę jej zrobić badanie krwi z rozmazem + żelazo. Już się boję tego kłucia. Tak w ogóle wczoraj jeszcze do tego dostałam okres, blee. Myślałam, że skoro karmię w nocy chyba z 4 razy, a w dzień ściągam + przystawiam ją do cyca, to jeszcze trochę mnie to ominie. A tu masz ;-) Zazdroszczę Wam dziewczyny tej jednej pobudki w nocy. U mnie średnio co 2 godziny przystawiam ją do cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba 1990
Witam was :) Kasiu współczuję Ci mam nadzieję ze wkrótce będzie lepiej Malutkahaneczka siły życzę i obyscie jak najszybciej pozbyly sie tej ortezy ja wczoraj bylam na szczepieniu pierwszym bo wcześniej maly mial zapalenie oskrzeli i byly przesuniete szczepienia maly wazy 8.200 i ma 68cm jutro będzie mial 3miesiace.Maly plakal a jak wyszliśmy z przychodni to odrazu zasnal ale niestety wczorajszy dzień byl strasznt prawie calt czas plakal po tym szczepieniu. Ogólnie moj syn prawie wcale w dzień nie spi ma krotkie drzemki po parw minut zasypia w noct kolo 23nawet po i budzu sie ok 4-5chociaż tyle :) Aha lekarz stwierdził ze maly ma slabe miesnie bo podciagnal go do siadu i glowka leciala mu do tylu powiedział zebym z nim cwiczyla a nie robila wszystkiego za niego a jak spytalam jak cwicztc to nie powiedział może wiecie co oprócz kladzenia na brzuchu i noszenia w pionie mogę zrobić dodam ze moj maluch nie przekeca sie jeszcze aha jeszcze jedno pyr do dziewczyn ci karmia piersia witamina K+d do 3miesiaca wlacznie? tak mi polozna powiedziala a pediatra ze mam do jutra tylko dawać ale jemu nie wierze za bardzo a wy jak podajecie te witaminy To sie rozpisalam a:) milego dnia u nas upał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Kasienko wysyłam Ci dużo pozytywnych myśli, nie załamuj się nie wolno Ci, nie poddawaj się dalej próbuj nawiążywać relacje z córeczką może wkońcu załapie i się przekona nie odsuwaj się od niej bo ona tego nie chce, badź natarczywa że tak to nazwe. Malutkahaneczka dobrze ze zrobilaś sobie dzien bez ortezy i troche odetchnęłaś wierze że niebawem będziesz mogła i Ty i Twoja dzidzia odpocząć od tego cholerstwa 3mam kciuki to poświecenie musi zostać wynagrodzone!! U nas dalej marudzenie, mala jest niesppokojna wogole nie chce spać a ja znechecilam się do spacerku, jest dla mnie za duszno na dworze wiec siedziemy w domu...zreszta po ostatniej akcji jaka mi zrobila nie chce mi sie z nia wogole wychodzić. Moja Izunua konczy dzis 3 mc tak cudownie sie usmiecha, gdyby tylko wrocila do swojego wczesniejszego stanu byloby super. W samochodzie jest nie do zniesiania strasznie krzyczy i placze porazka i wogole nie chce spać w dzien, w nocy tez calkowicie inaczej jak spala... Mi sie strasznie poca dlonie porazka nie wiem o co chodzi ale strasznie, czy ktoras tez tak ma? My siedzimyw domu, maz ma w tym tug na 2 zmiane rano bylismy w banku tylko bo staramy sie o kredyt na mieszkanie, a z mala o jezdzenie po bankach to straszna katogra w dodatku nie mam chwili zeby na spokojnie powyliczac sobie co i jak... wrrrr jestem wogole jakas podenerwowana ostatnio. My szczeepienie mamy za tydzien. Kochane milego dnia. Kasiu moc buziakow i pozytywnych emocji dla CIebie MalutkaHaneczka z Toba tez jestem myslami. 3majcie sie dziewczyny. Acha czy ktores dziecko tez nie lubi bujaczka? bo moja posiedzi w nim max 10 min...;/ a slysze ze inne dzieci uwielbiaja je i nawet w nich spia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny kasia06 trzymam kciuki żeby to był tylko charakterek małej.Wszystko będzie dobrze musisz się tego trzymać i nie dopuszczać innych myśli. agu1983 u mnie to samo :D mój czasem jęknie przez sen :)gadać nie gada:)no i kopie..kotłuje koc całą noc. a mam wrażenie że wcale niejest mu gorąco.. przebudza mi się dzień w dzień ok4-5 i jak go biorę do łóżka do nas to śpi dalej pod kołderką zadowolony. Boję się że go przyzwyczaję do spania z nami ale brak snu wygyrywa no i lubie jak spi obok:)aczkolwiek sen muszę mieć czujny przez to. zorro ale się urządziłaś masakra jak złamana. Nawet nie chcę wiedzieć jak nastawiają:/ paulina020 często Ci się budzi. A próbowałaś z butlą? może się nie najada?w nocy troszkę dłużej już powinna wytrzymać bo się wykończysz. mp88 mój posiedzi trochę tak z 15 min czasem dłużej na leżaczku. Kupiłam mu taką maskotkę z bajerami i siedzi i ja rozpracowywuje.Jedyna która zajęła go tak długo:)Jednak warto wziąć dziecko do sklepu i popróbować co mu się podoba i interesuje:)Jak Ci się dłonie pocą to może tak jak u dzieci niedobór witaminy d? ale się rozpisałam .. u nas upał byliśmy dziś u neurologa już ostatni raz wszystko ok oprócz tego że jak go przerzucił na brzuch zrobił jazdę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×