Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość późna mama wawa
moja córka w rożku miała wolne rączki a w tych otulakach to nie ma szans na jakikolwiek ruch. Wrzucę na FB link zaraz, to zobaczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ale dziś cudna pogoda, eh najchętniej to bym cały czas na dworze siedziała..i w sumie starałam się żeby tak właśnie było;-)w ogóle dziś mam dzień..nawet nie czuję zmęczenia, a tak to zawsze pod koniec dnia coś mnie rwało, coś bolało itp. późna mama wawa szczerze mówiąc to ja pierwszy raz o takich otulaczach słyszę, a o podwyższaniu łóżeczka też mi nic nie mówili..ale może któraś coś słyszała.. IwonkaJ jak tam po wizycie? wiktorowianka ja to cały czas trzymam za Ciebie kciuki, w końcu jesteś następna, hehe;-)..chociaż tu dziewczyny z 3.04 już mogą podgonić.. agu1983 ja się przyznaję, że jeszcze nie mam smoczka i butelek..dobrze, że przypomniałaś bo jutro podjadę w końcu kupić, ale chyba tylko wrzątkiem przeleję..zresztą nie wiem jeszcze.. motylek ja nie piorę nowego wózka ani fotelika..że tak powiem wietrzę na balkonie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Co do tego wyglądu naszego to póki nie zobaczyłam siebie na zdjęciach to nie zdawałam sobie sprawy jaka jestem wielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
późna mamo nie wiem czy do końca wiem co masz na mysli z tymi otulakami ale widziałam kiedys cos takiego w dzien dobry tvn mowili ze znowu wchodzi w mode, ze niby dziecko takie skrępowane czuje sie jak w brzuchu matki...ale jakos to do mnie nie przemawia ja mojego maluszka otulam kocykiem i jest mu jak w niebie. A czy dobrze pamietam ze to ty pisałaś ze mało przytyłas i sie martwisz, bo moze faktycznie dobrze by było skonsultować to z innym gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późna mama wawa
tak, to ja się martwiłam swoją małą wagą. Pojechałam na dodatkowe dokładne USG. Okazało się, że mała ma 2750g. Wszystko teoretycznie jest OK, ale ma trochę małą główkę i niestety nie podoba mi się wynik przepływów. Mam wpis w wyniku: dość duży opór w tętnicy mózgowej. Wysłałam te wyniki do mojego lekarza, ale cisza.... Wizytę planową mam na środę, ale postanowiłam skonsultować to z innym lekarzem, na którego trafiłam 3 tygodnie temu w szpitalu, jak poszłam na IP, bo ciśnienie mi wariowało. On mi wtedy powiedział, że ze względu na moją historię (kilka poronień) i na mój wiek on by mi zrobił cesarkę. Więc zadzwoniłam teraz do niego, podałam mu te wyniki i powtórzył, że tylko cesarka. We wtorek idę się umówić na termin, ale zapewne będzie to w tygodniu po świętach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późna mama wawa
tak, to ja pisałam o swojej niskiej wadze. Poszłam zrobić dodatkowe USG i okazało się, że mała waży 2750g, więc OK na ten tydzień. Niestety wyszły złe przepływy przez tętnicę mózgową, bo w opisie mam: dość duży opór. Najbardziej wkurza mnie to, że jakbym nie poszła sama skontrolować, to bym nawet o tym nie wiedziała. Za wizytę płacę miesiąc w miesiąc 220zł. Wysłałam lekarzowi wynik i cisza.... Poszłam skonsultowac to z innym lekarzem, który pracuje w szpitalu w moim małym mieście i on powiedział, że ze względu na moją historię z poronieniami i na mój wiek on zaleca cesarkę. We wtorek idę się umówić i pewnie zaraz po świętach zostanę mamą. Więc odpada mi wybór pomiędzy szpitalami warszawskimi.... Może i dobrze, tu mam znajomą położną na noworodkach, nie mają więcej niż 2 porody na dobę. Ale ten kij ma dwa końce, brakuje wyposażenia w razie gdyby zdażyło się coś złego. Już mam dość zamartwiania się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozna mamo ja mam ksiazki pod nogami lozeczka :)))) mozna tez cos pod materac wlozyć, zalecenie dostalam takie na katar, ale ponoc dziecko moze tak miec caly czas, delikatnie pochyło :) ___ Myszula pewnie jest tak jak dziewczyny mówią i sama piszesz ze czop :))) byc moze to juz nie dlugo ;D wiem po sobie zaczął wychodzic o 18 a o 3.10 maja byla juz na swiecie takze powodzeniaaaaa :) ___ Wiktorowiankoooo za Ciebie tez trzymam kciuki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki które sie pochorowałyscie na końcówce ciąży róbcie wszystko zeby sie jak najszybciej wyleczyć przed porodem wiem ze to banał ale ja tez byłam przeziebiona ponad tydzien przed porodem i jak rodziłam to miałam tylko troche katar i od tego kataru czasem musiałam odkaszlnąc i to po porodzie okazało sie męką bo przy bolącym kroczu kaszlnięcie i wydmuchanie nosa to ból jak diabli ja jak kaszlałam to trzymałam sie za krocze bo sie bałam ze mi szwy puszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyprałam bo niby nie wiadomo gdzie to leżało i zapachy może jakieś są więc wrzuciłam wszystko wyprałam i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pózna mamo taka waga dziecka nie jest juz taka mała a co do reszty to dobrze ze sie skonsultowałas z innym lekarzem, jesli dla waszego dobra jest wskazane cc to nalegaj na to. Bo jeśli dobrze rozumie to twój gin nie widział takiej potrzeby? pytałam o tą niską wage bo ja tez od zawsze jestem chudzielcem i co bym nie robiła to przytyc ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam dzien z d...py normalnie stracony na lezingu :( sie zdolowalam bo sasiadka (nie znamy sie tylk na czesc) byla w ciazy i bylam pewna ze jakos 6 miesiac tak wygladala maly brzuszek i dziarsko spacerowala po osiedlu a tu mi dzis m mowi zo ona juz z wozkiem pop***ala - no zesz w morde jak to? jakie to niesprawiedliwe ja sie ledwie ruszam i jeszcze dzidzi nie mam:( ja pralam wozek ale dlatego ze uzywany - fotelika nei piore tylko bede wietrzyc w kwestii przechylu lozeczka to pierwsze slysze ale sa takie poduszki kliny chyba i wtedy dziecko jest takie przechylone - ja nie mam .... otulaka nie mam rowniez mam kilka rozkow i kocyki no juz kurde bez przesady ile mozna tego wszystkiego nakupowac a za kilka miesiecy i tak do szafy piwnicy czy kartonu....eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama Laury
Dajcie spokoj, nigdy wiecej ciazy, czuje sie totalnie nieprzydatna. Deprecha normalnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama Laury
Dobrze ze chociaz Was poczytac moge, to sie bardziej swojsko czuje...ze te stany to normalne, ze Wy tez juz wykonczone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Co do przechylania lozeczka to mi polozna przy pierwszym dziecku mowila ze mozna tak robic np podlozyc książki ja nie robilam ale przy katarku to ulgę przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolcia
hej Dziewczyny Jeśli chodzi o otulacz to ja zamierzam kupić. Na początku warto dziecko ciasno owijać otulaczem lub rożkiem, bo czuje się bezpiecznie i ciasno tak jak w brzuszku mamy. Jest to dobry sposób na kolki. W ksiażce Język niemowląt jest ten temat poruszany, że na początku warto zawijać. W szpitalu dzieci też zawijają, najczęsciej w pieluszkę flanelową, ale tak ciasno:) Ja dalej się męcze z tym kaszlem, Alicjo nie pocieszyłaś mnie z tym co przeżyłąś. Ja niestety po cc będę miała jeszcze gorzej z trzymaniem szwów,muszę sie wyleczyć jak najprędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Przyszła mamo laury ja też mam dziwne huśtawki nastrojów i bez powodu mi się plakac zachciało szczególnie jak zostaje sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja to juz nei mam hustawek nawet - mam wiecznego dolka - ja juz potrzebuje nie byc w ciazy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem,jestem dziewczynki :) oj dzisiaj się naczekałam za wszystkie czasy u tego lekarza :( miałam wcześniej rozwarcie na 2cm ,dzisiaj rozmasował mi szyjkę(nic nie bolało bo któraś pisała że masowanie szyjki strasznie boli mnie akurat nic kompletnie ) żeby tam wszystko poruszać i rozwarcie mam na 3cm i kazał czekać ,mówi że w każdej chwili mogę rodzić a w najgorszym przypadku 11 kwietnia zgłosić się do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ochraniacze na łóżeczko mam a co do podkładania czegoś pod łóżeczko to nic takiego wcześniej nie słyszałam ale my do łóżeczka dokupiliśmy bieguny i jak się chce jest proste łóżeczko a jak co to taka kołyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Już czekałam na ciebie Iwonka :) Ja jutro po południu mam wizytę u lekarza. Zobaczę co z rozwarciem, bo jak ostatnio bylam 3 tygodnie temu to nic nie było. Też mi już wstępnie lekarka mówiła, że jak sie urodzę to jedenastego do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Iwonka, jeszcze jedno, czy ty dostałaś jakieś skierowanie do tego szpitala na 11. czy po prostu jedziesz, mówisz "dzień dobry, proszę mnie przyjąć"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nataliaaaaaaa normalnie prawie mamy takie same problemy itd :) ja akurat byłam na wizycie tydzień temu i właśnie wtedy miałam rozwarcie na 2cm a dzisiaj po masażu szyjki 3cm i ciekawe co dalej się będzie dziać bo nadal nic nie czuje :) mój mały ma już 3800 ten ostatni miesiąc bardzo przybiera na wadze a mi łącznie przybyło 11 kg lekarz powiedział że tak prawidłowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie to miał wypisać skierowanie ale położna zapytała ale jak ma wypisać a on się zorientował i napisał mi w karcie ciąży że patologia ciąży 11.04 godz 9:30 to tak wyszło z tego że może zabrakło mu tych druczków skierowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Dzięki, to będe wiedziała żęby jutro przypilnować żeby Pani Dr wypisała mi to skierowanie. Jutro wieczorem zdam relację jak u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sądzę że ona sama będzie o tym mówić,będziemy czekać za Twoimi wpisem a może do jutra coś się ruszy u mnie lub u Ciebie :) ja jak nie będę się jutro odzywać to znaczy że ruszyło się ,do juterka ,zmykam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP z tego co mówiła ta położna jak byłam zwiedzać szpital to studentów raczej nie ma podczas samego porodu, dzisiaj jeszcze rozmawiałam z kumpela to mówiła że prędzej dziewczyny co na polożne się szkolą i akurat ona sobie bardzo to uchwaliła :) ja napiszę że wyrażam zgodę na jednego górą dwóch :) co by lepiej w planie porodu wygladało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Madziana mi położna powiedziała, że nawet jak przyjdą studenci to ja mam prawo nawet palcem pokazać którego studenta chcę (mogę wybrać kto wg mnie wygląda najsympatyczniej) i wcale nie muszę się godzić na to żeby 30 osób oglądało mój poród, a jedna studenta położnictwa to faktycznie może się przydać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
jeszcze tylko dodam co do tych studentów to tak właśnie jest wpisane w te ustawy opieki okołoporodowej, czy jak to się nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane;)) dziewczynki czekamy cierpliwie wlasciwie to lepiej zaby samo sie zaczelo niz wywolywanie bynajmniej tak mowia, ale widzicie kazdy ma inne dosw i zdania bo tak jak wczesniej czytalam to tez dosw o masazu szyjki byly nieprzyjemne i dziewczyny pisaly ze bardzo boli a u Ciebie Iwonko bylo inaczej wiec hmm... 3cm to juz jest coś ja ide w sb ale u mnie ostatnio jeszcze nic nie bylo... jade jutro na badania krwi i moczu juz ostatnie, dzis pochodzilam troche po schodach i poogarnialam kuchnie, wszytskie moje kumpele ktore juz rodzily rodzily akurat przed terminem:) czego i ja bym sobie zyczyla...:) Ja chyba tez porposze moja lekarke o typowe skierowanie do szpitala zeby nie jechac tak na spontana... dziewczyny 3mam za was kciuki, moze akurat sie cos ktores ruszy w nocy:)) czekamy na wiesci:) acha jesli chodzi o samopoczucie to ja czuje sie jak wieloryb utylam ponad 20 kg i jestem taka swinka ze hej...:( nie moge patrzec w lustro chce juz dobiec do tej mety:-) acha wylecialo mi z glowy ktora pisala o tym plamieniu, jak tam ?postepuhe ono? jest mocniesze? mam jeszcze pytanie do mamusi co juz urodzily, czy robili wam lewatywe w szpitalu przed porodem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×