KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

wlasnie dzwigalam pudlo z papierem do ksero nie wiem ile to wazylo ale co mialam zrobic;/ przyznac sie kolezance?

nie popadaj w paranoję...ciąża to nie choroba...możesz nosić...nie mówię że worki 50kg ale pudełko z kartkami to już bez żartów...:P

Gosc ale mialam wczesniej plamienia biore luteine a to wazylo z 10 kg min poza tym powiedziala jak mnei badala "to wszystko jest troche nisko ale jest dobrze" wynik wr bede miala jutro albo pojutrze

lepiej chuchać na zimne, niż potem mieć do siebie pretensję, że się nie zadbało o dziecko. Takie jest moje zdanie. I myślę motylku, że w Twoim przypadku lepiej powiedzieć w pracy o ciąży.

jakie plamienia? krwią?? bo brązowe plamienia są naturalne - macica się oczyszcza

Motylku, ja jak nie chciałam się przyznać do ciąży, a trzeba było coś przenieść, to udawałam atak rwy kulszowej ;-) Ciąża nie choroba, ale po co ryzykować? Za to teraz noszę ciągle mojego 12-kilowego synka, nie ma taryfy ulgowej ;-/ Wczoraj byłam na pierwszej wizycie u ginekologa w szpitalu Dzieciątka Jezus i jestem zadowolona, bo mimo że organizacja tam kiepska, daleko i opóźnienia straszne, to czuję wreszcie, że jestem pod opieką. Lekarka była młodziutka, ale bardzo miła i zrobiła na mnie wrażenie kompetentnej, bez mrugnięcia okiem dała mi skierowanie na milion badań (m.in. tarczycę, krzywą cukrową) i na usg genetyczne do specjalistycznego ośrodka, a nawet na test PAPPA, więc jestem kilkaset złotych do przodu :-)

motylku, coś dla Ciebie: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=96623

[zgłoś do usunięcia] gość jakie plamienia? krwią?? bo brązowe plamienia są naturalne - macica się oczyszcza Brazowe:) wczoraj zbadala mi jajniki nie widzi juz tam zadnych plamien

wiec nie ma sie czym martwic. wiele kobiet plami na brązowo, tak się oczyszcza macica - wyjaśniła mi dokładnie pani doktor. sygnalem ostrzegajacym o zagrozeniu jest krew, ktora tez nie od razu znaczy poronienie. ale warto od razu jechac do szpitala

motylek a dlaczego nie chcesz się ujawnić w pracy??

Papsi bo 9 tydzien to wydaje mi sie ze na to za wczesnie ale mysle ze moja kierowniczka cos podejrzewa ze kolezanka z osrodka wypaplala o tym ze robilam badania i ze ma przyjsc wynik na wr:( taki tam obowiazek tajemnicy pielegniarskiej:)

ale czumu za wcześnie motylku? przecież chodzi o Wasze zdrowie...taki karton z papierem jest mega ciężki...

Motylku, czy to z przekonania, że I trymestr jest niepewny?? Ja też tak myślałam, ale moja mama wyjaśniła mi, że na każdym etapie ciąży może się coś wydarzyć. I nie ma się czego wstydzić. Każdy wie, jak to wygląda!

Walabia tak

jezeli sie dowiem ze ktoras z tych pielegniarek cos mojej szefowej wypapla to pojde na skarge do kierownika osrodka:o jestem taka nabuzowana :D

ja zamierzam niedługo powiedzieć w pracy o ciąży (choć nie zrobiłam tego teraz, bo dopiero co zaczęłam pracę po 2 miesiącach urlopu, więc tak trochę głupio mi było od razu wypalić). Na pewno odbędę taką rozmowę we wrześniu, poszukam dogodnej okazji bo chcę mieć już to za sobą:) ale planuję pracować tak długo, jak tylko sił mi starczy!

Walabia nauczyciel?:)

tak:)

mam propozycję: umówmy się, że powiemy w pracy we wrześniu o ciąży, co Wy na to? Będzie nam łatwiej razem:)

Walabia ok miesiac dosc długi:D

trzymam Cię za słowo;)

mam taka kolezanke jedna co uwaza mnei za stara panne i ze zyje w grzechu i takie tam

a ja mam panią wicedyrektor, która od 3 lat mi tłucze do głowy, żebym zaszła w ciążę:) Myślę, że mile ją zaskoczę:)

Dziewczyny ja nie pracuje, ale bede na dniach zarejestrowana. Postanowilam dokonczyc swoje ksztalcenie i od pazdziernika mam zamiar isc na studia. Jestem po studium kosmetycznym i zaczynalam studia ale nie skonczylam. Teraz obiecalam mojemu M ze pojde od pazdziernika i nie ma przepros. Nie wiem jak dam rade po porodzie. 1 dziecko w 3 klasie, noworodek i ja na studiach.

no to motylku teraz bedziesz miec rodzine i nikt tak nie powie:) co maz na ciaze powiedzial?

Mirabell, moja znajoma urodziła pierwsze dziecko przed egzaminami na studia, a kolejna dwójka urodziła się w czasie studiów. I dała radę:) Studia dzienne, pięcioletnie. Grunt to chcieć i... dobrze się czuć w ciąży.

część ją mam dziś mega dola mam podejrzenie że szefowa planuje mnie zwolnić i jestem załamana bo teraz jak mnie zwolni nic nie będę mogła zrobić i nie dostanę maciezynskiego a wiadomo jak kasa jest potrzebna przy małym dziecku. Mój M mnie pociesza że jakoś damy radę ale mówił że może wziąsc zwolnienie i wtedy nie będzie mogła mnie zwolnić a ją chciałam jak najdłużej popracować:-( niewiem co mam zrobić w piątek mam wizytę u lekarza a w sobotę zacznę 10tydzień

AnetaKIELCE ale my jeszcze małżeństwem nei jesteśmy ale on się bardzo, bardzo cieszy:) chciałby się pochwalić tym calemu swiatu:) Niulex a do kiedy masz umowe??? w ciazy nei moze cie zwolnic!

A szefowa wie o ciazy? Nie wolno zwolnic kobiety w ciazy. Czyba.

AnetaKielce do ktorego lekarza chodzisz? Ja tez z Kielc jestem :-)