Imię Maksymilina zdrobnienie Makuś co myślicie

Jak ktoś się przedstawia zonaswojegomeza, to myślę, że jest biedną kobieta bez osobowości. Czy masz juz może dzieci/ Bo wtedy będziesz miec problem - mamammojegosynka albo mamamojejcóreczki, czy jednak wciąż zonamojegomeza...

Mateczka tak jak pisalam moja tesciowa tak mowi do meza i on.jej zwraca uwage za kazdym razem, nie lubi tego. Ale dopoki dziecko nie wyraza sprzeciwu to nazywaj:)

Ja też miałam pieska Zuzię i kochałam go bardzo mocno, jeszcze przed tym bumem na imię Zuzia i nie uważam żeby to komus uwłaczało że tak się jakiś piesek nazywa... Znam tez kotkę Basię i kanarka Maciusia

Dzięki :) no nie zamierzałabym nawet do już kilkuletniego chłopca na podwórku wołać makuś, chociaż znając życie to i tak będzie maksiu bo przecież ni będę każdego w rodzienie upominać, a tak w ogólę to chodziło mi tylko co myślicie o tym zdrobnieniu a nie, że jak chę tak synka nazywać.

Myślę, że zdrobnienie makuś jest kiepskie, a imię Maks dobre dla psa.

moj syn ma Lukasz 33 lata i do dzisiaj mowie luki-nikomu nie przeszkadza wrecz przeciwnie tak sie przyjelo:)