Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam_jedynaka

nie potrafię zdecydować się na drugie dziecko

Polecane posty

Gość mam_jedynaka

Witam, problem mam jak w temacie. Powody? 1. mimo dobrych zarobków nie jestem pewna czy stać nas na drugie dziecko 2. macierzyństwo (mimo, ze mała była planowana) mnie zaskoczyło i boję się depresji 3. nie mam blisko rodziny, boje się, że nie ogarnę pracy zawodowej i dwójki maluchów miałyście / macie podobnie? jakie podjęłyście decyzje? nie pytam, o to co ja mam zrobić, ale chciałabym pogadać z kimś kto ma / miał podobne dylematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie czujesz tego to zostań przy jednym i na nim się skup. Ja córce na pewno dam rodzeństwo, bo to najlepsze co według mnie rodzic może dac dziecku. Ja mam siostrę i brata i osobiście uwazam że rodzeństwo to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, obawiam się o prace, o ciało po porodzie zdrowie kondycje finansową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Ci, że ja będe miała dziecko bo zlaiczylismy wpadkę. Cieszymy się z tego dziecka ale gdyby nie ta wpadka to nie wiem czy bysmy się kiedys zdecydowali na dziecko. Po prostu nie każdy jest do tego stworzony, nie każdy czuje sie w pewnym etapie życia na to gotowy itp itd. Jeżeli masz wątpliwości to nie decyduj sie na dziecko. Na wszystko jakby co przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
na wszystko jest czas, ale wiek robi swoje i tego też się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
jeszcze 2 do 35, i to stawiam sobie za granicę wieku do której ewentualnie chciałabym urodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 i nie potrafię zdecydować się na jedno :) może to Ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
rozumiem, tez tak miałam, ale dzisiaj decydowałabym się wcześniej - miałabym więcej czasu na podjęcie decyzji o drugim czuję się sama przez siebie przyparta do muru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie strasz mnie eheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnusa_
Mam identycznie. NIby styuacje materialna mamy ok, nie narzekam. Mamy wlasne mieszkanie (bez kredytu) - prawie 80 m ale tylko 3 pokoje :(, praca ok, i jak narazie jedna córke - za chwile 3 latke i nie umiem sie zdecydowac na drugie. Jak pomysle sobie ze jeszcze raz przechodzic przez karmienie piersią - chociaz tym razem odrazu by byla butelka, bez cycka, kolki, pieluchy, nieprzespane noce brrrrr. A mam 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo lubię dzieci i instynkt się odzywa a z drugiej strony boję się stracić tej swobody i wygodnictwa, bo w tej chwili robię to na co mam ochotę, nie wstaję po nocach, nie gotuję zupek, nie zmieniam pieluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
no to witaj w klubie Annusa_ ja mam trochę mniejsze mieszkanie, też 3 pokoje, niby dobrą sytuację materialną (niestety kredyt jest!), ale... no właśnie... sama nie potrafię zdefiniować na razie odłożyliśmy z mężem tę decyzje - stwierdził, ze nie może mnie do tego namawiać, ale ja cały czas o tym myślę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno i nie zdecyduje sie na drugie.Pieluchy,kolki,rok wyjety z zycia,tesknota za praca,wydatki,niepewna praca.Kocham.synka ale drugie dziecko to nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
to twoja ostateczna decyzja? nie boisz sie, że będziesz żałować? ja sie tego troche boję, bo niby dziecko musi mieć rodzeństwo, ale tak naprawdę to ja tego nie czuję jakoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jedno i jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez kilka lat od urodzenia dziecka powtarzałam że kolejnego nie chce. Byłam zestresowana, zmęczona, teraz jak minęło kilka lat mysle o kolejnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo wyrzeczen kosztowala mnie ta ciaza.Marzylam.aby wrocic do pracy,marzylam aby przespac choc jedna noc w spokoju,tesknilam za spontanicznymi wyjazdami .Synek ma juz 4 lata,jest kochany,uwielbia z nami jezdzic na wakacje a raz na jakis czas jade na kilka dni.z mezem.a synek.zostaje z babcia,ktora uwielbia.Nie potrafie wyobrazic sobie kolejnych lat przy pieluchach,kolkach,drzec o prace,splate kredytu,czy starczy pieniedzy na dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
no właśnie ja też jestem zadowolona, ale od początku planowaliśmy z mężem 2, a jak przyszedł czas to wątpliwości wzięły górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnusa_
Ja w zasadzie nigdy nie planowalam dwojki. Jedno owszem, corka jest planowanym i wyczekanym dzieckiem (zaszłam w ciąze w wyniku leczenia, po ok 2 latach staran). Mąż nic nie mówi ale wiem ze chce drugiego dziecka, natomaist decyzja nalezy do mnie bo to ja bede w ciazy :) a ciąze mialam trudną, zagrozoną - leżalam od 25 tyg do skonczonego 37 takze to mnie chyba tez skutecznie zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
dziękuję mamusie jedynaków za to, że nie jestem sama - czasem mi się wydaje, że tylko ja nie chcę mieć drugiego dziecka wszyscy dookoła podają 1000 powodów dla których powinnam się zdecydować, wszystkie koleżanki to idealne matki, bo 2 mają - nawet nie ma z kim pogadać, bo one stoją po drugiej stronie barykady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula2121
To ty musisz sama zdecydować czy chcesz tego dziecka, bo możesz żałować jeśli nie będziesz sobie radzić z dwójka dzieci, a to się może na nich odbić... Ja aktualnie jestem w ciąży to moje pierwsze dziecko, ale wiem że będę chciała mieć drugie. Wiadomo że nie od razu, poczekam aż jedno wyrośnie już z pampersów, mleka, kaszek itd. wtedy zacznę starać się o drugie dziecko. Na pewno nie wcześniej, bo nie okłamujmy się dziecko kosztuje i to sporo. I wiadomo że jeśli dziecko ma rodzeństwo to jest raźniej co też wpływa na rozwój dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwoje dzieci to harówka ale ci co pomimo że to wiedzą nadal chcą i planuję drugie, nadają się do tego z natury. Ktoś kto straci kontrolę nad sobą i swoim życiem kiedy pojawi się drugie dziecko , powinien jeszcze zaczekać aż pierwsze dobrze podrośnie. To nie jest takie proste bo urodzić łatwiej niż żyć potem z tymi wszystkimi obowiązkami. Ja mam 32 lata i trzyletnią córkę i wiem że z drugim nie dałabym psychicznie rady, organizacyjnie tak ale psychicznie nie. Mam znajome które świetnią dają radę z dwójką, pracują, zajmują się domem i mają energię by żyć ciesząc się maluchami ...Ja im mogę tylko pozazdrościć bo mnie energii brakuje już teraz przy jednym :). Jesteśmy dorosłe więc należy robić tak jak nam intuicja i rozum podpowiada bo same jesteśmy za swoje czyny odpowiedzialne, nie otoczeniem należy się kierować...co to, to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnusa_
ale dlaczego idealne matki? bo maja dwojke dzieci? bzdura... to nie ilosc dzieci swiadczy o byciu dobra matką. Decyzja o dziecku powinna byc przemyslana, to nie zabawka na ktora ma sie ochotę bo otoczenie ma to ja tez chce. Albo miec dwojke to "tak wypada", co to znaczy wypada miec rodzenstwo? Ja mam brata i siostre i co z tego jak jedno jest w Stanach i nie zamierza tu nigdy wracac i ktore widuje raz na 3 lata a drugie jest na Wyspach i widuje - raz na rok w swieta albo BN albo Wielkanoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
no właśnie Paula, ja też myślałam tak jak ty teraz, stąd mój dylemat, bo nie czuję się gotowa na 2 dziecko życzę ci powodzenia, mam nadzieję, że ciebie nie dopadną takie myśli jak moje, a narazie ciesz się ciążą, bo dziecko to najpiękniejszy dar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnusa_
A tak na marginesie to ja dopiero teraz odzylam po urodzeniu córki. Ona juz umie sie sama bawić, zajmie sie czyms w swoim pokoju a ja spokojnie moge poczytac gazete, ugotowac coś. Mamy z mezem wiecej czasu dla siebie bo 2 razy w miesiacu corka nocuje raz u jednych dziadkow w weekend raz u drogich wiec 2 weekendy mamy dla siebie, mozemy w sobote wieczorem gdzies wyjsc :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
to macie luksus Annnusa_, że macie dziadków blisko mu niestety rzadko razem wychodzimy (tego tez mi brakuje), teraz się śmiejemy, że wszystkie imprezy spędzamy osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm z gór
mam taki sam dylemat, z tym, że moje dziecko ma 18 lat, chyba wczesne macierzyństwo zablokowało mnie na kolejną ciążę:), a teraz mam wszystko, nawet święty spokój i tylko ta myśl, czy się zdecydować mnie niepokoi, rozważam i kalkuluję- beznadzieja,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnusa_
wiesz co wcale nie mamy tak blisko dziadkow, dlatego corka tam nocuje zeby oni mogli sie nia nacieszyć. Jedni mieszkaja 100km od nas - mąz zawozi do niech corke w sobote rano a zabieramy ja w niedziele zazwyczaj po 16 a drudzy mieszkaja 60 km od nas takze tez niemalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_jedynaka
my mamy oboje ponad 250 km :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×