Nie mogę się zdecydować

Sytuacja wygląda tak, jesteśmy z mężem 5 lat po ślubie, bardzo się kochamy, oboje mamy dobrą pracę i dochody ok 5 tyś netto. Na jesień wprowadzamy się do własnego domu, który udało się wyremontować bez kredytu. Do tego pięknego obrazka brakuje nam tylko dziecka. Oboje bardzo tego pragniemy. Jednak gdy zbliżają się dni płodne jakoś tchórzę, i mówię... za miesiąc. I tak już od pół roku w sumie. Nie wiem co mnie blokuje, z jednej strony bardzo chce, z drugiej boję się. Martwię się, co powiedzą w pracy (w tej firmie pracuję od roku), jak ciąza wpłynie na moje zdrowie (mam nadwagę) itd. Wiem jednak, że czas ucieka....