dzis nasza rocznica a siedziemy w osobnych pokojach

Przez cały miesiąc mu tego nie wypomne ale w urodziny będzie miał zdziwko. Idę spać bo przecież nie mam na co czekac. Dzięki że mogłam z wami popisać przynajmniej czas mi zleciał

Pojdzie spac po meczu??? To czemu mu nie powiedzialas ze ok mecz jet dla niego ale potem wieczor dla ciebie iskoro ty zrobilas kolacje to niech i on zajmie sie toba bo macie rocznice ktora jest dla ciebie wazna tak samo jak dla niego ten cholerny mecz! Ale tu potrzeba komunikacji a w waszym zwiazku z tego co piszesz jej brakuje...

ja na twoim miejscu bym nie panikowała,dopóki nie zaprosi swojej mamusi na waszą rocznicę hehe żaden mecz temu nie dorówna, a kurczak po syczułańsku i tak będzie za suchy :D

ale wy baby jesteście głupie :) czy wy nie macie żadnych zainteresowań poza mężem i dziecmi, że nie potraficie zrozumieć ekscytacji meczem?/ chłop to nie jest baba z penisem, więc nie myślcie, że on myśli tak jak wy...

Czubek nosa to widzi w tym momencie maż autorki. Ja nie wiem, mecz meczem ale to dla niedorozwojów jakichś. Też lubię z meżem popatrzeć na piłkę (on stokrotnie bardziej niż ja) ale zawsze wyłączał albo nagrywał jak było wspólne wyjscie czy moje święto i nie jest dzieckiem więc potrafił się z tym pogodzić i nie było dramy . Rocznica ślubu to rocznica ślubu i wy wymagacie by autorka rozumiała swojego męża? A czy on w tym momencie by się tak dla niej poświęcił? Raczej nie. Byłby wściekły jakby rozebrana stanęła przed monitorem na linii jego oczu. To jest typowy d*pek. Najlepszą zemstą będzie olanie jego urodzin. Pamiętaj autorko że taka okazja się nie powtórzy a zemsta uczy że inni pamiętają. Co do kafeterianek które polecają dosiąść się do nieobecnego męża ....:D Łatwo się radzi kiedy samemu się nie jest w takiej sytuacji :)..

Do autorki - dlaczego po prostu nie powiesz mężowi, że nie podoba ci się takie coś?

No tak mecz niech sobie nagra...i potem caly nastepny dzien opaska na oczy i sluchawki na uszy aby przypadkiem nie natknal sie gdzies na wynik meczu...:O laska ten mecz to tylko 90 minut i chyba tyle czasu mozesz dac facetowi w rocznice!!!! Czy on od 5 do pojscia spac ma jesc z toba kolacje trzymac cie za reke i szeptac czule slowka bo jest rocznica? Nie pojmuje naprawde dlaczego tyle z was jest na tyle zaborczych ze nie pozwala facetowi obejrzec meczu ktory zdarza sie na tyle rzadko ze to chyba nie problem oddac mu te 90 minut i nieh sie facet cieszy. Dlaczego tylko wy oczekujecie od nich gwiazdki z nieba i tylko potraficie tylko wymagac i wymagac a glupiego meczu obejrzec mu nie pozwolicie???? Po ktorym facet bedzie szczesliwy ze ma kobiete ktora mu nie jojczy ze mecz i ze ma nie ogladac. Nie pojmuje naprawde nie zrozumie takich bab. Wy naprawde nie macie swojego prywatnego zycia aby sie czyms zajac jak facet chce obejrzec mecz?

P*********e drogie panie jak potłuczone. Przecież zjadł z nią kolację. Spędzili czas razem. I co autorka oczekiwała własciwie - że będzie siedział i patrzył jej w oczy przez resztę wieczoru, jak gra Barca z lechią? bez przesady. Po meczy jeszcze moga się pobzykać albo cokolwiek tam sobie autorka życzy. Moim zdaniem przesadza i hormony jej buzują, dlatego nierealnie ocenia sytuacje. Akurat mój mąz by się ani trochę nie przejął, gdybym nie urządziła mu urodzin, bo on do tego wagi nie przywiązuje.

Jestem w ciąży gdyby nie to ryczałabym na głos smutas.gif xxx Ale co, myślisz że głośny płacz zaszkodzi dziecku??:D

do Dzido, tylko jedno - wspolczuje twojemu mezowi, ktory udaje ze sie swietnie bawi z wami gdy w tv leci mecz - wydarzenie sezonu. Juz sobie wyobrazam go w robocie jak komentuja mecz i pytaja czy ogladal a on gada "nie ogladalem bo swietowalem rocznice z zonka" Komentarzem jest rechot stu chlopa :D

zamiast się denerwować powiedz mu co czujesz,że jest Ci przykro,ja wiem z własnego doświadczenia,że nie warto się złościć,przez 19 lat małżeństwa dostałam 2 bukiety od mojego męża, nie raz przez mecz były spięcia później tego żałowałam bo mam bardzo dobrego męża i tyle im się należy

Ja bym tak ułożyła dzień żeby i mąż był zadowolony i ja. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że ma rezygnować z obejrzenia takiego meczu jak jest kibicem. Macie trochę zjechane dziewczyny, spróbujcie trochę zrozumieć faceta, a nie tylko siebie.