Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa odpowiedzi

odejde jak poznam innego

Polecane posty

Gość ciekawa odpowiedzi

Ciekawi mnie ile kobiet znajde tutaj, które dokonały zmiany zwiazku na inny i są w tym drugim zwiazku bardzo szczesliwe?? Opiszcie mi proszę swoje historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sztuką jest odejśc do kogoś. Sztuka jest odejśc od kogoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa odpowiedzi
skąd wiesz czy jestem z kimś?? załozyłam temat w poszukiwaniu okreslonych ciekawych historii kobiet ;) ale dziekuje za wasze wpisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa odpowiedzi
ale są zwiazki, które powstały zanim rozpadły sie poprzednie i bywa ze są nawet pełniejsze ;) wiec gdzie tu karygodnośc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro takie znasz i święcie wierzysz, że są pełniejsze to po co pytania? Do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa odpowiedzi
szkoda że wileu ludzi ogranicza ich własna ciasnota umysłu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie zona zdradzala z innymi, tak sie to dzialo bez mojej wiedzy prawie rok czasu, mogla odejsc jak go poznala w sumie prawde mowiac to wybrala tego ktory lepiej stoi finansowo, teraz ja utrzymuje, ba nawet zameldowal :) mogla odejsc jak go poznala, po co ciagnela nasz zwiazek, jeszcze mi sie odgraza ze gola z tego zwiasku nie odejdzie, spotkanie w sadzie pierwsza sprawa za miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla kogo szkoda? Mi się żyje dobrze. Szkoda, że nie ma społecznego przyzwolenia na zdrady i odbijanie partnerów? Faktycznie, przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" mogla odejsc jak go poznala, po co ciagnela nasz zwiazek" Bo odchodząc musiała wiedzieć, że robi dobry interes. A tego nie da się stwierdzić w kilka dni czy tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo stare porzekadło mówi, że kobieta jest jak małpa: nigdy nie puści gałęzi, dopóki w łapie nie będzie trzymała następnej. I to jest cała prawda o większości z was (celowo małą literą) - materialistyczne kurviszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa odpowiedzi
[zgłoś do usunięcia] krwawa Dla kogo szkoda? Mi się żyje dobrze. Szkoda, że nie ma społecznego przyzwolenia na zdrady i odbijanie partnerów? Faktycznie, przykre. --- szkoda mi ciebie bo kazdy temat tego typu daje ci poczucie bycia wybawicielką plujacą strasznym jadem:) zatruwa cie to widze do bialej kosci:) Zadałam tylko pytanie i chciałam uzyskać tylko odpowiedzi, bez oceniania kogokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupełnie nie rozumiem dlaczego krytykujesz kogoś powyżej za jego zdanie. Zakładasz temat i jesteś ciekawa odpowiedzi to ci odpisują. Ja sie też zgadzam ze zdaniem tamtej osoby. Dobrze, że nie ma społecznego przyzwolenia na zdrady i nadmierną swobode, bo byśmy w tym kraju mieli jeszcze większy b u r d e l niż jest teraz. Piszesz o ciasnocie umysłu, a ja Ci powiem, że po prostu inni ludzie mają inny system wartości niz np. Ty. To chamskie i obraźliwe pisac że ktoś ma ciasny umysł bo dajmy na to nie akceptuje takiego podejścia, że ktoś pakuje się we flirt lub nowy związek nie kończąc poprzedniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie ja oceniłam? Nazwanie czegoś po imieniu - zdradą, jest już oceną? Dobrze wiedzieć ;) ­ Za to Ty oceniasz mnie. To się chyba hipokryzją zwie, ale co ja tam wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkałam z kimś ponad dwa lata byliśmy zaręczeni , a on pies na baby wszystkie... wiedziałam o tym ,później nie było już seksu pocałunków przytulania a nawet czasem spałam na kanapie a on w sypialce , żyliśmy jak para znajomych , i w tym czasie poznałam obecnego partnera , bez wahania wyprosiłam narzeczonego z mieszkania(mieszkaliśmy u mnie) i na dzień dzisiejszy jestem cholernie szczęśliwa i nigdy nie będę żałowała tej decyzji NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oczywiście ja go nie zdradziłam , bo z obecnym partnerem zaczęłam się umawiać dopiero jak narzeczony się wyprowadził , bo wcześniej tylko jakieś tam rozmowy telefoniczne itd jak kumple

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa odpowiedzi
:) proszę wreszcie coś na temat:) takie historie bywają bardzo ciekawe. dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście uwazam, ze powinno wygladac to tak: sa klopoty w związku to staramy sie je naprawiac. jak sie nie da- rozstajemy sie. potem nalezy miec czas tylko dla siebie zeby dojsc do formy a dopiero pozniej myslec o znalezieniu kogos. w moim towarzystwie nie znam ani jednego szczesliwego zwiazku ktory powstal w taki sposob ze on/ona jak poznali kogos to zostawili swoich ówczesnych partnerów. Z reguły jesli tak było to takie zwiazki sie szybko rozpadały, byly podejrzenia, ze druga osoba może to samo zrobić, oskarzanie sie itp. czlowiek po każdym zwiazku powinien dac sobie czas a nie od razu pakowac sie w drugi zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Westa i Hestia
Nom, mi też się wydaje, że jak się nie układa mimo prób naprawienia sytuacji to lepiej się rozstać i potem szukać na spokojnie;) ja się tak rozstałam a po kwartale byłam już w związku z nowopoznanym mężczyzną (od kilku mieś już moim mężem :) )...jestem bardzo szczęścliwa i dodatkowo nie mam wyrzutów sumienia, że byłam nie fair czy cuś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkowicie zgodzę się z Moskalą.Zamyka się jedne drzwi a dopiero później należy otworzyć kolejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×