Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kama888_00

Rodzina męża naciska żeby isc na dwa wesela A ja już na końcówe ciązy

Polecane posty

Gość Kama888_00

Jestem w ósmym miesiącu ciązy i zalecenie od lekarza, żeby się oszczędzac bo szyjka skrócona. W rodzinie męża teraz są 2 wesela jego kuzynostwa. Pierwsze w następną sobotę i następne na początku września. My od razu powiedzieliśmy że nie idziemy bo po pierwsze to jest 3 godz jazdy od nas, a ja zle się czuję i nie mam juz ochoty na zabawę. Poza tym szkoda jest nam też pieniędzy, w kopertę, dojazd, nocleg bo młodzi nie opłacają, ubrania też nie mam. wyjdzie tysiąc zł a nas czeka jeszcze zakup wózka i fotelika dla dziecka. Na to drugie we wrześniu tez raczej nie pójdziemy bo to będzie 2 tyg przed terminem porodu a kto wie czy nie urodzę wcześniej. Ze wzgledu na to, że to blisko to chcemy isc tylko do kościoła. Bo na wesele nie ma sensu isc ani tańczyc ani nic, pójdę z wielkim brzuchem i będę siedziała całe wesele. Ale teściowie tego nie rozumieja, tesciowa wymusza na nas, że mamy isc na oba wesela bo to wesela dzieci jej rodzeństwa i jak to tak że nas nie będzie. Pieniądze nie wazne ze trzeba dac, na wózek pózniej jakoś się wymyśli- to jej słowa. Mamy jechac i nic nie gadac bo tak wypada. A to że wypłukamy się z kasy i ja będę się tam męczyc ją nie interesuje. Tak mnie dziś wkurzyła bo od rana nas nachodzi ze swoją gadką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież wcześniej wiedziałaś, że będzie wesele to powinnaś chociaż uzbierać na jakiś prezent, przecież to najbliższe kuzynostwo. Chyba, że macie złe relacje. A oni byli na Twoim weselu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech sobie pogada, a Wy i tak zróbcie po swojemu :). Ja jestem w 22 t.c. i też dostaliśmy 2 zaproszenia na wesele na wrzesień. Na pierwsze nie zamierzamy iść ze względu m.in. na odległość, a na drugie pójdziemy, ale ja nie zamierzam siedzieć do rana. Jak poczuję się zmęczona, to zawijam kiecę i lecę do domu ;). Nie zamierzam przejmować się niczyim gadaniem, chociaż na szczęście nikt nie robi mi problemów z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz isc w 8 miesiacu ale wiedzialas o slubie,mogliscie kupic jakis prezent,wyslac tez kartke a tys skapa i glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, nie przesadzajcie! My np. dopiero się dowiedzieliśmy, że będą 2 wesela. Nikt nie musi być przygotowany wcześniej na takie okazje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale prezent wypada wyslac i kartke tak bliskiej rodzinie,zwlaszcza jak oni byli na waszym.slubie.A ty zaciazona to juz skapa i glupia niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama888_00
nie zbieralismy na prezent bo mamy ważniejsze wydatki. spłacamy kredyt za mieszkanie, kompletujemy wyprawkę dla dziecka. poza tym nie przypominam sobie, żeby u nas ktoś kogo nie było na weselu dawał na prezent, u nas tego się nie praktykuje. oni na naszym weselu byli ale to było 4 lata temu i ta dziewczyna która teraz wychodzi za mąż była z rodzicami bo miała dopiero 17 lat. teraz ma 21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za durne komentarze. Dlaczego wszyscy mówią co wypada a nie wypada...ja piernicze. nie chce ktos iśc na wesele to nie idzie. Wózek itp dużo kosztują i mi tez byłoby troche szkoda kasy i jeszcze dojazd 3 godziny i zapłata za nocleg, za śniadanie... A teściowie mają gówno do gadania. Nie rozumiem takiego wymuszania. Mówicie ostro, że nie i koniec i oni sobie moga iść a wy nie musicie bo nie i już i tłumaczyć się nikomu z takiej decyzji nie musicie. Kurde jak mnie denerwuje takie wtrącanie sie w czyjeś zycie, w czyjes poglądy. Nie słuchajcie teściów tylko róbcie jak uważacie. Mąż niech im powie do słuchu.,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama888_00
Proszę mnie nie obrazac bo o żadnym weselu wczesniej nie widziałam. Ona jest teraz w 5 mies ciązy i wesele organizują bodajże od maja. zaproszenia dali w lipcu, to jedna sprawa, a druga to taka że nie muszę wiedziec o wszystkich weselach rok wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa to mow od razu ze jestes z prostackiej rodziny...Bo w inteligentnych wysyla sie kartke i maly prezent ,zwlaszcza gdy samemu sie goscilo na wlasnym.weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam na wesel 4 dni przed porodem, bo chcialam sie najesc rzeczy, ktorych ko jesc juz nie moge :) siedzialam I jadlam, maz poil sie z kuzynami wodeczka. Wrocilismy do domu o 22. Poszlismy, bo chcielismy I wiedzielismy, ze to nasze ostatnie dni wolnosci :) Jesli Ty sie zle czujesz albo z jakiegos innego powodu nie chcesz isc, to po prostu tego nie rob. Nie rozumiem dlaczego niektorzy przywiazuja do tego az tak wielka wage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama888_00
a ty jestes z takiej inteligenckiej rodziny za na zwykłym forum od razu ludzi wyzywasz?. Tego się w tej yntelicencji nauczyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej ze masz nakazane przez lekarza oszczędzać się..to jakieś kurczę wiejskie "co ludzie powiedzą".A dla Ciebie co jest ważniejsze - wesele czy donoszona ciąża? Może od tego trzeba zacząć - czy Tobie bardziej zależy na dobrych relacjach z teściową czy na porodzie w terminie? Ona sama jest jakaś bez serca,że tak Was namawia.Jezeli juz to niech chociaż mąż idzie na te wesela i juz - da kasę,zje i wróci. nie można tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama888_00
No nie można tak ,bo to jest 3 godz jazdy w 1 strone więc jaki jest sens żeby jechał i wracał. A tak jak pisałam dojazd, koperta, nocleg to wszystko kosztuje i czy bysmy jechali oboje czy sam mąz to juz jeden gwint. Tesciowa nie rozumie ze nie możemy jechac bo dla nas wazniejsze jest dziecko niz czyjes wesele, za to dla niej chyba na odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Aaa to mow od razu ze jestes z prostackiej rodziny...Bo w inteligentnych wysyla sie kartke i maly prezent ,zwlaszcza gdy samemu sie goscilo na wlasnym.weselu Co to za komentarz? u mnie w regionie tez nie ma takiej tradycji, że wysyła sie kartke i prezent. Wakacje się zaczęły i durne małolaty sie nudzą bo znajomych nie mają żeby wyjść z kims na plażę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ale po co Ty się tutaj w ogóle tłumaczysz jakims durnym małolatom albo kobietom, które i tak wiedza wsyztsko najlepiej tak jak Twoi teściowie? Róbcie po swojemu i tyle i nikomu nic do tego. Na Twoim miejscu tez bym nie jechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony krolik
tam, gdzie masz 3 h jazdy wyslij kartke z zyczeniami + jakis prezent- reczniki, filizanki itp. Mozsz np. dac tesciom czy kto tam jedzie na slub zeby przekazali mlodym od was-wtedy nie ma obawy, ze cos sie potłucze po drodze jak przy wysyłce. Tam, gdzie masz blisko idziecie do kosciola i pokosciele skladacie zyczenia- kup jakies filizanki i heja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..w taki razie to juz problem teściowej i upieraj się przy swoim. Jezeli dla męża jest za cięzka ta podróż to niech juz gada z matką. Ty powinnaś być po za dyskusją bo masz zalecenie lekarskie,że nie mozesz i koniec. Niestety nie zawsze można zadowolić wszystkich. A na Waszym miejscu zadzwoniłabym do Państwa młodych i szczerze porozmawiałabym i wyjaśniła sytuację. Dacie im pieniądze przy najbliższej okazji i koniec. nie powinni się obrazić a teściowa niech tam gada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej te wesela i gadkę teściowej. Do pierwszej pary możecie zadzwonić i podziękować za zaproszenie i powiedzieć, że nie możecie przyjść i złożyć życzenia, a na drugi ślub wpaść tylko do kościoła z kwiatkami i złożyć życzenia. Jak dla mnie bardzo spoko rozwiązanie i wcale się kochana nie przejmuj niczym. To jest oczywiste, że macie teraz znacznie ważniejsze wydatki niż wesele, na którym i tak w ciąży się nie pobawisz, a tylko namęczysz. Na gadki teściowej nie reaguj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mammina, jasno widac jak wazne sa dla ciebie te pieniadze w kopercie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyslij zyczenia i maly prezencik przepros ze nie mozesz przujechac zle sie czujesz i po klopocie a tesciow olej moga gadac wiesz swoje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dla mnie gościu - tylko dla młodych, którzy pewnie potrzebują kasy. Nie wiesz kochanie po co się robi wesela?I na co liczą nowożeńcy? Jak bedziesz brał/brała slub - zobaczysz, więc nie do mnie ta gadka. Z tego co widzę,to dla teściowej jest wazne ,żeby pojechali na to wesele,zeby się pokazac i dac prezent.No przecież nie po to ,żeby przyszła mamusia sobie dobrze podjadła albo synio,żeby napił się wódki..no proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno wiesz co bedzie jak ja bede brala slub, a moze juz mam? Pewnie, ze niektorzy robia sluby dla kopert, z jedna z nich wlasnie rozmawiam. Na szczescie nie wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - ale ja nie rozumiem skad taki brak asertywnosci?! to Ty decydujesz - jako pelnoletnia osoba - gdzie chodzidz i co robisz, kazdy ma swoje priorytety - Ty pewnie teraz ciaze. A czy jak ci tesciowa albo ktos kaze cos zrobic przyslowiowy skok z okna to tez bedziesz sie tlumaczyc ze swojej decyzji?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko dla młodych, którzy pewnie potrzebują kasy. Nie wiesz kochanie po co się robi wesela?I na co liczą nowożeńcy? Jak bedziesz brał/brała slub - zobaczysz, więc nie do mnie ta gadka. xxx Jak braliśmy ślub, nie liczyliśmy na kasę, bo dla nas to była okazja do świętowania wyjątkowego dnia w naszym życiu, a nie zrzutka dla nas. Ci młodi (dziewczyna 21 lat w ciąży!!) ewdientnie chcą się dorobic, dlatego jest nacisk na Waszą KOPERTE (obecność to rzecz drugorzędna). Moja rada: zamiast tłumaczyć się teściowej, zadzwonić do pary młodej i poinformować, że ze wzgl na stan zdrowia nie możecie uczestniczyć w ich wspaniałym dniu. Wtedy nie będą płacić za wasze talerzyki. Jak masz chęć, to daj im kartkę i komplet 2 filiżanek w prezencie. Co do drugiego ślubu, tak jak ktoś sugerował - złożyć życzenia pod kościołe. W obu przypadkach poinformowałabym - jeśli tego nie zrobiliście - o tym, że na weselu nas nie będzie - jest jeszcze szansa że nie będa musieli płacić, albo - jak im zależy na kasie - doproszą sobie innych gości żeby na nich zarobić. Szczęśliwego rozwiązania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,że gówno wiem jak to będzie jak Gościu będziesz brała ślub albo czy go już masz. Mam nadzieję,że będzie to dla Ciebie szczęśliwy dzień i będziecie mieć wystarczającą ilość pieniędzy by od razu zacząć samodzielne życie. W Polsce jest to rzadkością. Pieniądze są wazne,jeżeli ma się kredyt, prace wykonczeniowe w domu,robotników na głowie, dzieci i potrzebę jedzenia. Nie rozumiem czemu rzucasz oskarżenia i jesteś w stosunku do mnie agresywna.Na początku piszesz jakbyś mnie znała i oceniasz mnie a potem jezeli Ci odpowiadam - mówisz ,że gówno wiem o Tobie.Czy to nie działa w obie strony czasem? Dyskutujemy o problemie dziewczyny a nie wzajemnie się obrażamy. Przykro mi ,ale mnie nie sprowokujesz bo jestem na potyczki słowne - za stara już..a mając nastolatkę za córkę - moorze cierpliwości. Spokojnie..obrażać ludzi w sieci jest bardzo łatwo. Przepraszam,jeżeli Cię uraziłam nawiązując do Twojego życia prywatnego o którym gówno wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale czym ty sie przejmujesz? mówisz ze nie idziesz i koniec. Nie masz się co tłumaczyć .I co to znaczy ze jak nie idzie na wesele to musi wysłać prezent ? od kiedy? rozumiem kartkę ale wysyłanie prezentów to już przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mammina- dlaczego maja dać pieniądze skoro nie idą na wesele ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie - mammina, dlaczego mają im dawać pieniądze, skoro sami ich potrzebują na wyprawkę dla dziecka i nie ida na wesele?? "Dacie im pieniądze przy najbliższej okazji i koniec. nie powinni się obrazić a teściowa niech tam gada..." Absolutnie autorko nie korzystaj z tej rady - ci młodzi to jakieś pasożyty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mammina Oczywiście,że gówno wiem jak to będzie jak Gościu będziesz brała ślub albo czy go już masz. Mam nadzieję,że będzie to dla Ciebie szczęśliwy dzień i będziecie mieć wystarczającą ilość pieniędzy by od razu zacząć samodzielne życie. W Polsce jest to rzadkością" x rzadkoscia jesli rodzine zakladaja osoby ktore nic innego poza zalozenie rodziny i prokreacja nie potrafia robic, ktorym brak jakiekolwiek opierzenia zyciowego i sie z ato biora. To tak jakby powiedziec wiekszosc ludzi ktora pierszy raz jezdzi w zyciu na nartach jedzie od razu na kasprowy - konczy marnie, no ale zeby juz wpasc na taki pomysl to znaczy ze sie marnym intelektualnie w istocie jest;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×