Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość giaggia

nie radze sobie z półtoraroczniakiem

Polecane posty

Gość giaggia

moj synek, zawsze był temperamentny ale grzeczny, obecnie jakiś diabeł wstapił w niego... wiecznie wrzaski, lamenty, nie chce sie ubierać, zostawac z babcią, nie chce hcodzic spac...dobrze,ze chociaz je bez awantur. 100 razy moge mówic,ze czegos nie wolno a i tak idzie i broi. mało tego zaczął okłądac wszystkich prócz mnie o dziwo... wbiega do prababci do pokoju z krzykiem i tłucze ją gdzie popadnie... do mojej mamy tez. nie wiem czemu tak robi, kompletnie nie docierają tłumaczenia...nigdzie nie widział, zeby ktos kogos bił, sam tez nie jest przez nas bity!!!! mam dosc chce mi sie płakac,,, co zrobic? przejdzie samo??? zaczyna mnie ponosci i czasem wrzasne z bessilnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie denerwuj sie, to bunt, przejdzie. Najgorzej jest w takich sytuacjach biegać za dzieckiem i prosić, błagać, grozić, krzyczeć..... To niestety nic nie da. Moja córka też aniołkiem nie była. Po prostu IGNOROWAĆ takie zachowanie. Wyjść z pokoju, jak pójdzie za tobą to znowu wyjść. Jak nie pomaga to do swojego pokoju i tam niech sie wybeczy. Spokojnie powiedz że nie podoba ci sie takie zachowanie, zaprowadz do pokoju i zostaw. Jak wraca to znowu zaprowadz i tak do skutku. Na początku będzie cieżko ale w końcu załapie, że tak nic nie osiągnie. I STANOWCZOŚĆ. Jak powiesz,że ma zostać w pokoju to nie zmieniaj za chwile zdania. Obserwuj czy nie ma tzw. Histerii bo wtedy może się zachłysnąć. Poza tym od płaczu nikt nie umarł. Radzę ci pójść teraz tą droga potem może być ciężej. To tylko dla jego i twojego dobra. Pomyśl jak z tobą postępowano w takich sytuacjach. Nie daj sobie skakać po głowie. Powodzenia. Dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macierzyństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak to mówią : " nie ma widzów, nie ma teatru" , i tego się trzymaj kochana. Będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×