Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość encepencebence

Lezenie na brzuszku

Polecane posty

Gość encepencebence

Wszyscy powtarzaja, aby niemowlaka klasc czesto na brzuszku, najlepiej na twardym podlozu. Ja swojego Malego klade na stole - na macie i kocyku. Maly jeszcze niezbyt stabilnie utrzymuje glowke, dlatego czesto opada mu ona na stol (mate i kocyk). Myslicie, ze maluszek moze sobie cos takimi "uderzeniami" zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech leży na łóżku, lub wersalce wtedy nic sobie nie zrobi. Nie musi leżeć na stole. Chodzi o to żeby podłoże nie było miękkie, np. na pierzynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość encepencebence
no dobrze, ale... pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze moze sobie cos zrobic, wez sie połóz na stole na kocu i walnij to sie przekonasz, kładz go na tapczanie albo w łózeczku, podłoze nie musi byc twarde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość encepencebence
klade na stol, bo tak polecila nam neanatolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że może tak samo jak każdy człowiek gdy uderzy się w głowę... może wydawać Ci się że to lekkie uderzenia ale nigdy nic nie wiadomo... Nie chce być złośliwa ale stół to nie miejsce dla dzieci Odwrócisz wzrok na sekundę i dziecko może nie uderzyć głową o stół a o podłego... i nie mów że nie potrafi się obracać bo znam przypadek gdy jedna mama tez tak pomyślała a dziecko zaliczyło upadek ze stołu na płytki bo akurat jakimś sposobem się mu to udało Ot taka rada wersalka jest bezpieczniejsza bo niższa i większa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze stolu szybko obroci się i spadnie, znam to z doswiadczenia, u mojego nic nie zapowiadalo obrotow-lezal na lozku, zlozonym, chwila moment i dobrze ze reke trzymalam bo sie obrocil z brzucha na plecy za 1szym razem, wczesniej nawet na boki sie nie obracal, gdybym nie trzymala reki spadl by

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co niby moze sobie zrobic? napic guza, co najwyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko na stole? Ty podlogi nie masz w domu. Zloz koc na 2 albo poloz 2 koce zeby zamortyzowac ewentualnie uderzenie I kladz na podlodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie idiotka matko ! przewijaka nie masz czy co ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nawet jak nie potrafi sie przewracac to moze.tak napiac miesnie ze sie obroci nieswiadomie. Dziecko klade na lozku albo na materacyku w lozeczku jak musze wyjsc. Jest wystarczajaco twarde podloze.nawet na ziemi go nie klade bo wydaje.mi sie za twarda a rabnac sie to nie jest przyjemne nawet przez mate i koc i dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość a co niby moze sobie zrobic? napic guza, co najwyzej xxxxxxxxx nie no ekstra, co tam, najwyżej guza, co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podłoga albo łóżko, stół jest twardy i niebezpieczny, bez wyobraźni jest autorka i jej ta neonatolog niby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pani wyzej.co zamierzasz zrobic kiedy dziecko "dorosnie " do wieku kiedy bedzie chcialo raczkowac i chodzic.kladzenie na lozku czy w lozeczku nie rozwinie tych umiejetnosci.jak zacznie chodzic to chyba osiwiejesz ;) nie przesadzajcie dziewczyny.ja mam w domu kafle na podlodze,kupilam maly ,dosc gruby dywanik ,na to klade koc i klade mala.to naprawde amortyzuje upadek czy uderzenie.pamietajcie ,ze maluch wcale nie mam tak daleko do podlogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo dziewczyn kładzie dzieciaki na stole czy podłodze i jest okej. Dziewczyna napisała, że kładzie na stole matę, a na to kocyk więc amortyzacja jest. Nie wiem, co się tak oburzacie? Mi też lekarze powtarzali, aby kłaść na twardym, najlepiej na stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"podłoga albo łóżko, stół jest twardy i niebezpieczny, bez wyobraźni jest autorka i jej ta neonatolog niby" neanatolog zna się lepiej... a już na pewno lepiej niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba, ze stół nie ma nóg, albo jest z chin buhahaha a co zrobi jak dziecko nagle spadnie? i tylko guza sobie nabije? trzeba być przewidującym, a nie lekkoduchem może wy to kasie W. i czekacie tylko jak coś sie samo wydarzy brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość "podłoga albo łóżko, stół jest twardy i niebezpieczny, bez wyobraźni jest autorka i jej ta neonatolog niby" neanatolog zna się lepiej... a już na pewno lepiej niż Ty. xxxxxx 100% buhahaha się zna lepiej, zwłaszcza jak nie ma sama dzieci, no też mi przykład, a o noworodku to sobie moze pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawia mnie wlasnie co za lekarz proponuje kladzenie dziecka na stole? stol jest tak samo twardy jak podloga tylko ,ze z podlogi nie da sie spasc a ze stolu tak!!!lekarz bez wyobrazni czy idiota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka nie napisała, że dziecko jej spadło, wiec po cholerę piszecie o tym? Chce kłaść na stół, okej, jej sprawa. Jeśli pilnuje dziecka, to ja nie widzę problemu. A co do pytania, to myślę, że maleństwu nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×