Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ILE JESTEŚCIE SAMI

Polecane posty

Gość gość

MIESIECY czy lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile? i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz coś w kierunku zmiany tej sytuacji? Szukasz? Czy czekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tygodnie i mi cholernie smutno, zostawił mnie, nie kocha mnie już:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co może zrobic? Wyhoduje sobie samca? Przecież wyraźnie napisała, że faceci nie spełniaja jej oczekiwań Pytanie: Czy z nami jest coś nie tak (facetami w ogóle) czy tez może z panią fiku miku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 lat i 4 miechy nie chce tego zmieniac bo gites jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 l. sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja go kocham, ale nie mogę z nim być, bo on mi już nie ufa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmieniaj,nikt ci nie każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jednak powalcz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem w związku 1,5 roku i jest z***biscie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da się walczyć, próbowałam, ale nie chce mnie, powiedział, że nigdy nie będziemy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odpusc sam wróci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie,czy będzie do czego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wróci, nie ufa mi, za bardzo go skrzywdziłam, ale nie zdrada, po prostu byłam za bardzo zazdrosna i go okłamywałam, ale kocham go szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marusek1990
do gosc. chodz w me ramiona ja cie pokocham malenka a nie jakis złamas ktory Cie zostawił iteraz pewnie jest z inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja go kocham i nie chce innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez kiedys ktoś mnie zostawił. Tez mówiłam on nie wróci...dałam sobiespokój i wiesz co? chciał wrócić po 2 mcach. Nie dałam szansy ponawiał próby co miesiac przez 4 lata!!! W maju w koncu zgodziłam sie z nim spotkać- przywiózł mi prezencik i nalegał na kolejne spotkania wspólne wyjazdy kolacje... Nie dałam mu szansy!!Teraz nie odzywa sie od 3 mcy. Moze tym razem naprawde dał spokój(pewna nie jestem) Ale masz dowód na to ze wszystko jest możliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od zawsze, kilka razy zdawało mi się, że na tyle zbliżyłem się do drugiej osoby, iż w końcu od tej chwili będę mógł żyć z rozkoszną świadomością istnienia nie 'Ja', ale 'My'. Aczkolwiek zawsze kończyło się to zaskoczeniem i udręką w oczach tej osoby, jej wielkim zażenowaniem, ponieważ jestem jak aktor jednej roli - przyjaciel, kolega, przydatny gość, ale nic poza tym. Zdaję sobie sprawę z własnych niedoskonałości lecz żywiłem nadzieję, że szczerością i uporem może coś zdziałam, cóż nigdy to nie zadziałało. Czasem irytuje mnie strasznie świadomość, iż nie dano mi szansy wykazać się (lub gdzieś popełniałem błąd), lecz wnet siebie upominam, że w tej kwestii nie ma sensu się bulwersować, bo po tych wszystkich latach bycia w pojedynkę nie jestem w stanie znowu zawalczyć, zawsze wróci widok rozczarowania na twarzy "koleżanki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczatko82
Nigdy nie miałem dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to on mówi do mnie, że nigdy nie wróci, a chciałabym, ale się nie da; staram się, ale on tego nie dostrzega, kocham go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tez gdy mnie zostawił mówił ze nigdy do mnie nie wróci zarzekał sie - i co? Próbował wrócić średnio co miesiąc od 2009 roku az do maja tego roku.... Odpusc nie staraj sie bo to nie działa. On sam musi dojrzec do tego ,że za Tobą tęskni....Mi mój były powiedział ostatnio ze te 4 lata były koszmarem ze tesknił bardzo i dlatego tak ciągle próbował nawiązywac kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekam, zobaczymy co się stanie, na razie strasznie boli, próbuję leczyć alkoholem ale pomaga tylko na chwile, staczam się na same dno bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś myślałam,że w uczuciach najważniejsza jest szczerość.Widać to się nie opłaca,im bardziej nam na kimś zależy,tym mocniej jesteśmy odpychani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, chyba zacznę codziennie pić, bo w tedy jest lepiej, nie myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryśka z okolicy
od maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim wypadku do tego doszło.Odradzam,po latach uporałam się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×