Wykupuję pół apteki gdy CERA się pogarsza

też tak macie? mam do 10 kremów do twarzy punktowych maści na pryszcze około 15 do tego dochodzi około 5 płynów/toników do twarzy około 5 maseczek suplementy do łykania - około 5 i wciąż dokupuję nowe :O za każdym razem mam nadzieje że coś nowego w końcu POMOŻE, że w końcu trafię na substancje która ogarnie moja cerę :O a jak wiadomo na rynku jest tego masaaaaaaaaa

przy tym zaznaczam że substancje nie powtarzają się, są to różne preparaty i nic nie podziałało do tej pory ;( firmy zarówno drogie jak Uriage, La Roche Posay, jak i tańsze Iwostin, aż po najtańsze ziołowe Fitomed itp. Też tak macie? :P

do mycia twarzy używam mydła albo żelu micelarnego z biedronki za 5 zł:D Czasami jak mi się przypomni to używam jeszcze peelingu marki rossman za 7 zł. Nie używam zadnych kremów. Trądzik i paskudną cerę miałam do 17 r.ż, pózniej jej stan samoistnie zaczął się bardzo poprawiać. Teraz mam 24 lata i cerę w stanie idealnym jak z photoshopa - gładką, bez żadnych krostek, przebarwień i zmian. Przyczyny złego stanu cery leżą wewnątrz organizmu i kosmetykami możesz tylko załagodzić objawy ale na pewno nie zlikwidujesz nimi przyczyny

@gość "Przyczyny złego stanu cery leżą wewnątrz organizmu i kosmetykami możesz tylko załagodzić objawy ale na pewno nie zlikwidujesz nimi przyczyny" Tylko, że żaden dermatolog nie odkrył przyczyny, zresztą znam już na pamieć ich taktykę, nie mają za wiele do zaoferowania tak naprawde :) antybiotyki tetrecykliny, azytromycyny, ezytromycyny, a potem to już wiadomo tylko IZOTEK i to wszystko co mogą zaoferować :) antybiotyków zewnętrznych jak i wewnętrznych miałam mnóstwo, również retinoidy. NIC NIE ZADZIAŁAŁO. więc zostało mi już tylko wierzyć w ziołowe maści i kremy oraz suplementy...

dermatollog zlecil ci badania diagnostyczne?

idz do endokrynologa, prawdopodobnie masz zaburzenia hormonalne

@a czy ktoykolwiek: jedynie przy przyjmowaniu Izoteku musiałam regularnie robić badania krwi - wszystkie możliwe żadnych innych badań nigdy nie miałam nie znam tez osoby, która by miała, "leczenie" trądziku przebiega nudno i monotonnie u każdego tak samo :O

no wlasnie. jak bedziesz u dermatologa to nie wychodz z gabinetu bez skierowania na wymaz i na tsh przynajmniej, to absolutne minimum

mój facet ma problem z cerą gdy jest przemęczony, źle się odżywia, nie dosypia i jest zestresowany nic mu nie pomaga żadne maseczki, suplementy na jego cerę zbawiennie działa jedynie urlop i wyjazd czy to nad morze czy na narty przemyśl to, podstawia zdrowia to odżywianie i kontrola stresu żaden kosmetyk czy suplement nie pomoże jeśli będziesz miała rozregulowane hormony przez stres, niedosypianie czy złą dietę

@a czy ktoykolwiek - przy badaniach krwi miałam TSH. a wymaz? mam zmusić lekarza do skierowania? :D nawet jeśli mi je da, to co z tego, co dalej tez mam mu powiedzieć? :O @gość - mam wakacje, nie mam stresów. podczas sesji miałam cerę lepszą nić teraz :P

a ja mam syfy od uczulenia, i na kosmetyki i na jedzenie niektore

powiedz ze chcesz wymaz bo moze to jakas zlosliwa bakteria na ktora dotychczasowe leki nie dzialaja sie przyplatala? ciezko leczyc jesli nie wiesz na co

Może przejdz się do kosmetologa. Tylko nie piszcie mi zaraz, że dermatolog się bardziej zna na składzie i własciwosciach składnikow kosmetykow bo to nie prawda. Dermatolodzy są najlepsi w przepisywaniuu wszystkich możliwych leków na receptę.

kosmetolodzy tez sie niekoniecznie dobrze na skladach musza znac. akurat jesli chodzi o sklady to jestem pasjonatką :D i z przerazeniem stwierdzam ze nieraz wiem wiecej niz osoby niby wyksztalcone w tym kierunku :O

Przejdż się do kosmetyczki, dernatologa lub zmień dietę, to dużo daje.

@a czy ktoykolwiek: no tak, tylko że to lekarz leczy, a nie ja :( byłam u 5 dermatologów i kazdy praktycznie to samo zapisuje, bez żadnych badań. pryszczata jestem od 13r.ż., a teraz mam już 23 lata - wiec 10 lat i nic :P

dermatolodzy mają też umowy z firmami, zawsze zapisują najdroższe leki, choć są odpowiedniki dużo tańsze. . teraz lekarz chce głównie zarobić, a nie wyleczyć :( . musiałabym trafić na jakiegoś lekarza z powołaniem, który naprawdę chciałby pomóc, a nie odhaczyć pacjenta :P

no wlasnie wiem, to lekarz ma leczyc, po to do nich sie chodzi :( a jak sie odzywiasz? i czy masz jakies problemy typu nadmierne owlosienie, wypadanie wlosow, potliowosc nadmierna, nieregularny okres, nadwaga mimo sensownego odzywiania, etc...?

odżywiam się raczej zdrowo, zwykłe domowe obiadki :) bez mocno pikantnych rzeczy. czekolady nie jem, jak juz to wolę jakieś ciasteczka, babeczki, ale nie w jakichś strasznych ilościach. nadmierne owlosienie - nigdy nie miałam takiego problemu wypadanie wlosow - miałam tylko po Izoteku potliowosc nadmierna - nie nieregularny okres - biore tabletki anty Sylvie20 nadwaga - od dziecka chudzielec

skoro bierzesz tabletki anty to musialas miec badania hormonow wiec z nimi wszystko ok. a w ktorym miejscu sie tych wypryskow najwiecej pojawia? sa tylko na twarzy czy tez na zuchwie, na szyi, plecach, dekolcie? bardziej na czole na policzkach?

Jeśli masz taki problem ze skórą proponuję iść na mikrodermabrację. Ja miałam taki problem ok rok temu... miałam takie krostki pod skórą i po 2 zabiegach mam mega gładziutką twarz. Nie używaj takiej ilości kosmetyków. Lepiej kup jeden a dobry. Jak Ty używasz codziennie innego to się nie dziw, że masz taki problem. Kup sobię serię AA w aptece i tego używaj.

seria aa wcale nie jest taka dobra, niestety ma sporo chemii

@a czy ktoykolwiek skoro bierzesz tabletki anty to musialas miec badania hormonow - nie miałam, słyszałam tylko że są dość drogie :P . pryszcze mam na BRODZIE po bokach. w innych miejscach baaaardzo rzadko. plecy miałam pryszczate tylko jak miałam ok 13 lat, jak minęło tak nie ma. Teraz tylko ta broda nieszczęsna, i to tylko po bokach, ale w takich ilościach że jedne pryszcze nie zdążą sie wygoić i wychodzą następne. . @gość mikrodermabrazja chyba odpada przy ropnych pryszczach :( mam ropne, jak i bolące podskórne góle, jak i krostki podskórne. mam wiele kosmetyków, ale nie uzywam 15 maści naraz :D po prostu używam jednej miesiąc-dwa i zmieniam jeśli nie daje efektu. jedyną "stałą" maścią jaka mam zawsze to Benzacne

Ja chodzę regularnie na zabiegi kosmetyczne, o tez miałam same problemy z cerą. Kosmetyki tez kupuję tylko te ktore poleciła mi kosmetyczka - najczęsciej profesjonalne. Moze nie należą do tanich bo płacę za krem 50-70 zł ale mam pewnosc ze mi nie zaszkodzi. Nie gromadzę w łazienco przez to 10 kremów tylko mam 1-2.

Aha... kilka podstawowych rzxeczy: 1. NIE WYCISKAJ!!! 2. Myj twarz 2 razy dziennie 3. Nawilżaj / nie natłuszczaj 4. Pij duże ilości wody 5. Jeśli masz krostki ropne NIE WOLNO robić peelingu 6. Unikaj ciężkich kosmetyków. 7. Przejdź się kilka razy na solarium (bez makijażu) żeby wysuszyć stany zapalne 8. Kupuj kosmetyki, które nie uczulają. Najlepsza jest seria AA... 9. po peelingu nie smaruj buzi kremami... 10. Łykaj bratek w tabletkach ( efekty widoczne dopiero po 2-3 miesiącach 11. poklepuj / podszczypuj twarz po każdym umyciu (wtedy skóra zacznie funkcjonować lepiej , będzie lepsze ukrwienie 12. Nie trzyj ręcznikiem buzi. Przykładaj najlepiej ręcznikiem papierowym i oklepuj Kilka rad, które polecam swoim pacjentkom

Jak masz takie bolące gule podskórne to koniecznie idź do lekarza... To może być gronkowiec.

Napiszę, czego używam obecnie:P -do mycia twarzy żel Fitomed z mydlnicą lekarską cera tłusta (czytałam o nim wiele pozytywnych opinii, jest naturalny, ponoć naprawdę zmniejsza łojotok i nie wysusza tak agresywnie jak inne żele do trądzikowej cery) -Pichtowy antybakteryjny krem -maści: Benzacne/Finacea no i Cepan na ślady...:O suplement: Normatabs

ło matko, hormony bez badan to zabojstwo. mozliwe ze to przez hormony zle dobrane. wez ty zmien ginekologa, to szczyt nieodpowiedzialnosci zeby dawac pigulki bez badan, zrsezta sama sobie szkodzic godzac sie na to. po bokach na zuchwie? czyli to moze byc od uczulen. mialas kiedys testy na alergie?

nigdy nie miałam objawów alergii więc i testów nie robiłam. wiele osób mówi, że te podskórne gule bolące to niby problem hormonalny właśnie... kiedyś brałam nawet diane35, ale tylko przez 3 miesiące - nic nie zadziałało :D a potem Izotek, no i już tylko Sylvie20 , ale to raczej antykoncepcyjnie niż na cerę :D

Gość ktora zalecasz tzw.pacjentom solarium - bardzo mądra jesteś, brak słów. Wykształcenia kosmetycznego ani kosmetologicznego zapewne nie posiadasz. I te kosmetyki AA, duzo osób ma na nie uczenie.