Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcelagraciela

Bezczelnosc petentow w urzedzie pracy i problemy

Polecane posty

Gość marcelagraciela

JESTEM pracownikiem powiatowego urzędu pracy w Krakowie Otoz kilka petentow narobilo problemów mnie i kilku innym koleżankom z urzędu pracy. W tym także pani dyrektor i zastępcy dyrektora. Sytuacja jest prosta były donosy do starostwa ze my wysylamy na staze swoich znajomych, ze mamy układy z pracodawcami. Jedna petentka przyszla do mnie i powiedziała mi ze jeden sklep spożywczy chciał ja wziąć na jeden dzień próbny a ona nie ma zamiaru za darmo dla kogos pracować. Ja jej powiedziałam że to jest sprawa między nią a pracodawcą, ale ja na jej miejscu na jeden dzień bym poszła. A ona do mnie z gębą żebym sama sobie stąd poszła. I to taka co pobiera zasiłek, wypomniałam jej to a ona że to nie są moje pieniądze. W dodatku okazało się że kilku pracodawcom ci petenci nasłali państwową inspekcje pracy, urzędy skarbowe,sanepidy, itp. W dodatku ci ludzie prześladują mnie i moje koleżanki. Nie wiemy już co robić. Urzędy pracy pomagają ludziom, a inni mówią że nasz urząd jest biurem nierobow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że tej kobiecie chodziło, że dzień próbny - darmowy. Ja też bym nie szła, no sorry za darmo, bez umowy - nie można 1. powinnaś to wiedzieć, 2. ludziom się radzi, nie mówi własnego dania, jesteś urzędnikiem działasz w granicach przepisów prawa, 3. na donosy, fałszywe oskarżenia jeśli jesteście niewinne, da się wyjaśnić, 4. jest was kilka, złóżcie się na wizytę do adwokata i zapytajcie jak się bronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pomagają ludziom" - NIE wykonujesz pracę, masz za to płacone pomaganie - czynność, która jest bezinteresowna, za darmo, z dobroci serca... pomogę ci odrobić lekcje, przejść przez ulicę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PUP-y mają taką samą opinie jak ZUS i US, czyli baardzo są kochane /inaczej/. Powszechnie wiadomo, że jest to urząd w gestii starosty i miejsce do usadzania na pierdzistołkach swoich z kliki. Cały system "walki z bezrobociem" w postaci durnowatych projektów i zatrudniania coraz większej ilości biurw i biurwysynów jest tak chory jak całe to państwo. Tak więc koleżanko, jak ci tam jest źle to się zwolnij. Twoje koleżanki z pewnością pomogą ci znaleźć lepsze miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
równie dobrze można powiedzieć chamstwo i bezczelność pracowników PUP przekracza wszelkie granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
równie dobrze można powiedzieć chamstwo i bezczelność pracowników PUP przekracza wszelkie granice:P a z tym ,że wysyłacie swoich na staże to nie nowość wszędzie się tak dzieje i dobrze wam tak , wy pewnie jesteście typowymi biurwami zatrudnionymi po znajomości jak sądzę , bardzo dobrze ,że ktoś złożył donos , sprawiedliwości musi być za dość i od czegos trzeba zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
równie dobrze można powiedzieć chamstwo i bezczelność pracowników PUP przekracza wszelkie granice:P a z tym ,że wysyłacie swoich na staże to nie nowość wszędzie się tak dzieje i dobrze wam tak , wy pewnie jesteście typowymi biurwami zatrudnionymi po znajomości jak sądzę , bardzo dobrze ,że ktoś złożył donos , sprawiedliwości musi być za dość i od czegos trzeba zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś poszedłem do PUP w imieniu mojej córki, po jakieś zaświadczenie. Wchodzę do pokoju a tu biurwysyn, taki młody gnojek rozmawia z drugim biurwysynem o rybach, czy innych grzybach i do mnie władczym tonem : "Proszę wyjść!, nie widzi pan że jestem zajęty". Krew mi w żyłach zawrzała i mówię : synku, to ty zaraz stąd wyjdziesz !. Postawiło to gnojka na baczność, myślał pewnie że ma do czynienia z jakimś bezrobotnym co to pokornie przyszedł do biurwysyna. Natychmiast wyrecytował : w czym mogę pomóc :D I tak z padalcami właśnie trzeba postępować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tego dosyć już
cóż a jak człowiek przychodzi i się chce czegoś dopytać to masakra , od progu z ryjem do człowieka biurwy i biurwysyny , bo przeciez ich ktoś tam usadowił po znajomości , p********e gnojarstwo a nam się chce płakać i nas trafia przez takie osoby , sprawiedliwości nie ma niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak a pracownicy po znajomości to co? biurwy i biurwysyny po znajomości zatrudniane w PUP to niestety prawda, bardzo dobrze ,że złozył ktos donos nalezalo wam się i mam nadzieje ,ze zrobią tak samo w innych miastach.STOP PLECOM I KORUPCJI!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszędzie po znajomości w urzędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka jest Polska rzeczywistość niestety i jak się to nie zmieni to nigdy nie będzie dobrze, jak ktoś daje prace po znajomości lub za kasę to powinien iść do więzienia a w najlepszym wypadku zakazać wykonywania zawodu i przez rok upokarzające prace społeczne wykonywać :P nic się nie zmieni jesli taki proceder będzie dalej trwał , ten kraj schodzi na psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helllllll
ja kiedyś się dostałam na całkiem dobry staż w urzędzie, ale na prawdę musiałam wychodzić swoje. wcześniej jak był okres przyjmowania na staże to mnie zbywano a dopiero jak zaczęłam się pojawiać jakieś 2 miesiące przed kolejnym okresem przyjmowania na staże co dwa, trzy dni w urzędzie nachodzić panie urzędniczki tak żeby mnie zapamiętały to wysłały mnie na staż w urzędzie. Praca była fajna ale za późno zorientowałam się że nie ma tam miejsca na nowych pracowników. Żałuję że nie zmieniłam wtedy miejsca jak mi proponowano inne staże ale tam tak ciężko było się dostać że nie chciałam ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośmikić
Pup w Gnieźnie jest to samo niech ktoś się zajmie tą sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anni66
Trzeba także wspomnieć o bezczelności kierowniczki w urzędzie pracy! Która nazwała pewna bezrobotna osobę kłamca ! Czy to jest normalne zachowanie wobec bezrobotnych ??? Co oni biedni mogą zrobić . Ci ludzie naprawdę chcą pracować ale w takiej pracy jaka im odpowiada a nie kiedy urzad pracy wciska jakieś głupie oferty pracy pod groźbą że jeśli odmowimy to zostaniemy wyrejestrowani na kilkaset tam dni.... To nie ma się co dziwić że ludzie bezrobotni tak reagują., ale ja też rozumiem pracowników urzędu ponieważ wy wykonujecie swoją pracę bo inaczej zostaniecie wywaleni przez tych "pięknych kierowników lub kierowniczek" . wiec pretensje ludzie powinni mieć do tych osób które stoją na górze danego urzędu a nie pracowników.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×