Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A ja się wkurzam

Presja matki na związek

Polecane posty

Gość A ja się wkurzam

Witam serdecznie Kochani ;) Mam 25 i od paru lat jestem sama :( Matka cały czas swoimi wypowiedziami dotyczącymi moich koleżanek sugeruje,że już dawno powinnam kogos mieć... Pdają wypowiedzi typu "Taka niemota jak (tu pada imię) faceta ma,zaraz ślub będzie" Albo "Powinnaś się bawić facetami.Z jednym się umówić,z drugim,trzecim"- Ale przepraszam nie będę z siebie robić dziwki :/ Przykro mi się robi jak w ten sposób gada :/ Nie jestem jaką pięknością z rozkładówki playboya,ale też nie jestem pasztetem :/ Tylko przeciętną kobietą... jakoś nie mogę sobie ułożyć życia :( Dobijają mnie rozmowy o ślubach... W tamtym roku w rodzinie był ślub...to dopiero był dla mnie koszmarny dzień...Tak jak wizyta przyszłej pary młodej z zaproszeniami... Bo oczywiście dostałam zaproszenie z osobą towarzyszącą...Nie miałam z kim iść,więc poszłam sama...Tylko,że głupio się czułam na tym weselu,bo nawet nie miałam z kim potańczyć :/ Ja już mam dość takich sugestii,że jestem nieudacznikiem życiowym,bo nie mam faceta... Co ja mam robić?Bo to mnie bardzo boli... Czy są też takie osoby,którym rodzinka kładzie nacisk na związek? Bardzo proszę o kulturalne wypowiedzi.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się wkurzam
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na szczescie nie nawet jak bylam sama. Ale o moje plany zyciowe czasami zapytaja. Za to w pracy zyc mi nie daja i ciagle pytaja kiedy slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się wkurzam
"Za to w pracy zyc mi nie daja i ciagle pytaja kiedy slub" xxx to masz lepiej,bo możesz ciętą riposte walnąć,a mnie tak pociska własna matka...:/ Fakt,mogłabym jej np.walnąć,kiedy sobie następnego kochanka poszuka,bo ojca zdradzała...:/ A jak już miałam faceta,to było,że miglabym sobie znaleźć kogoś przystojniejszego :/ I tak w kółko...Więc jeśli by mi znajomi tak mówili to jeszcze by uszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się wkurzam
do Looooser "Pożartuj z tego. Np. pyta kiedy znajdziesz sobie chłopaka? A Ty: jednego?" Xxx odpowiedz dałam Ci post wyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się wkurzam
Patrze tak na moje koleżanki,nie zbyt piękne i jakoś im się układa :( przyklad? moja kuzynka 23lata... miss to ona nie jest napewno...A się zaręczyła... a zwracam uwage na kobiety ;) szczególnie na twarz ;) Nie mówię tu,że wygląd jest najaważniejszy ;) Bo nie jest on główną rzeczą na którą patrze ;) a jej zachowanie?no cóż...nie jest ono pierwszej klasy ;) kolejny przyklad? znajoma w moim wieku... figura?no cóż,otyła ona jest...mózg?maluśki...a też zaręczona... więc,w czym tkwi "sukces"?;) Bo ja tego nie wiem :/ jeśli jest się dobrym dla mężczyzny to źle,bo mają w d***e,stosunek wobec nich olewczy,to żaden efekt :/ A ja tak bym chciała być szczęśliwa... mieć po prostu kogoś kto by był obok mnie,kiedy mam gorszy dzień... nie mam przyjaciół,zawsze muszę sobie radzić sama :/ Brakuje mi już siły...naprawde... problem też może tkwi w tym,że jakoś już nie ufam nikomu...boję się kolejnych rozczarowań,zranienia...choć widząc szczęśliwych ludzi na ulicy,czuje zazdrość...:( często wpada mi do głowy,że ja nigdy nie będę miała ślubu i dzieci...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To współczuje
jest tu ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka presja matki moja koleżanke wpakowała w maliny bo poznała araba, ten się szybo oświadczył, matka ją w to małżeństwo wpakowała a jak sie zwiazek sypał to wpakowała ją w dziecko na zasadzie że z dzieckiem cię nie zostawi a to arab fałszywy był, zostawił, pozdradzał, w efekcie jest rozwódką z dzieckiem a mama chyba ma żal teraz do siebie że tak córkę namawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Cos w tym jest. To najczesciej matki przypominaja swoim corkom o tym , ze lata leca i czas znalezc meza. Czasami jest to uciazliwe. Ale jesli robia to i matki i otoczenie to cala sytuacja moze sie zrobic nie do wytrzymania. Kropla drazy skale. Ale na slub mozna isc i samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
A na slubie kiedys sama bylas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie pierwsze wesele słabe, do tego większości osób nie znałam i byłam bez partnera, drugie super brak partnera mi nei przeszkadzał, pogadałam z rodzinką, trochę potańczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
No widzisz. potwierdzasz teorie ze na wesele mozna isc samej i nic zlego sie z tego powodu nie musi stac. Ja mysle ze to w duzym stopniu sprawa nastawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Tez ale nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
A bruneta zadnego na tych weselach nie bylo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był, na tym drugim. Przystojny, inteligentny, szarmancki mmmmm, na kilku tańcach weselnych sie skończyło niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
A moze udaloby sie odnowic z nim kontakt. Myslalas o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
To zagraj va bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się wkurzam
Do fiku mikuuu "Nie czuję takiej presji ze strony rodziców, ufff" xxx zazdroszcze :) Uwierz,że frustracja narasta z tygodnia na tydzien i z miesiąca na miesiąc :/ Aaaaaaaa do fiku mikuuu "Byłam dwa razy, raz beznadziejnie, drugi raz tańczyłam z przystojnym samotnym brunetem" xxx "moje"wesele było dość nietypowe,bo panna młoda słabo słysząca,a pan młody głuchoniemy... :) ale niestety,samotnych panów nie było ;) o przepraszam wcześniej napisałam,że nawet nie było z kim potańczyć ;) bo zatańczyłam pare razy z 50letnim wujkiem,ze swoim ojcem i kolejnym wujkiem (więc to się tak za bardzo nie liczy :P ),z panem młodym raz:] i raz z 19letnim chłopakiem,który złapał muszkę,a ja welon :] Więc widzisz nie zawsze jest tak różowo i kolorowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się wkurzam
"Taka presja matki moja koleżankewpakowała w maliny bo poznała araba, ten się szybo oświadczył, matka ją w to małżeństwo wpakowała a jak sie zwiazek sypał to wpakowała ją w dziecko na zasadzie że z dzieckiem cię niezostawi a to arab fałszywy był, zostawił, pozdradzał, w efekcie jest rozwódką z dzieckiem a mama chyba ma żal teraz do siebie że tak córkę namawiała" xxx to jest dopiero jest tragedia :/ ja bym się nigdy do czegoś takiego nie posunęła. To nie jest normalne :/ Bo jakim prawem,ktoś ma,aż tak ingerować w życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieża samtoności
Twoja mama ma racje tylko w jednym względzie: baw się z chłopakami czyli nie dawaj d**y jak ty to rozumiesz tylko poznawaj ich, jak działają, funkcjonują, egzystują i jacy są dobrzy i źli -jak będziesz taka bez czynna to zostaniesz stękając 30letnią niedor****ną marudą, jakich tu pełno na forum. Oczywiście nic na siłe ale bądź aktywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Marudne stare panny tez sa potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się wkurzam
Do wieża samtoności "Twoja mama ma racje tylko w jednym względzie: baw się z chłopakami czyli nie dawaj d**y jak ty to rozumiesz tylko poznawaj ich, jak działają, funkcjonują, egzystują i jacy są dobrzy i źli -jak będziesz taka bez czynna to zostaniesz stękając30letnią niedor****ną marudą, jakich tu pełno na forum. Oczywiście nic na siłe ale bądź aktywna" Xxx no wiesz,to stwierdzenie jest w jej wypadku jest z grubym podtekstem,umawiaj się i idź do łóżka z tym,z tamtym;) Jest do tego podstawa,bo sama tak robiła i 5lat zdradzała mojego ojca ;) Ale ja DZIWKĄ nie chce być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×