boję się macierzyństwa

Witam, od 3 miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Mąż bardzo chce mieć dziecko, ja też bardzo tego chcę ale się boję... Boję się takich codziennych czynności przy niemowlaku typu ubieranie czy kąpanie takiego kilkudniowego noworodka. Teraz w rodzinie mamy "wysyp" dzieci i mam z nimi styczność, mieszkamy u teściów tymczasowo bo budujemy się i obok mieszka brat męża i mają rocznego synka, w nocy jak słyszę przez ścianę jego płacz to myślę sobie, że ja bym chyba nie potrafiła go uspokoić, bałabym się, że zaraz moje dziecko pobudzi wszystkich. Drugi brat męża ma dziecko 2 miesięczne i czasem jak ta bratowa chce jechać na zakupy to zostaję z tym malutkim i jak tak się patrzę na niego to sobie myślę, że jakbym miała go wykąpać albo założyć bluzkę przez głowę to chyba bym mu krzywdę zrobiła. Boję się że sobie nie poradzę. Boję się też porodu ale to inna sprawa, tu niewiele będzie zależało ode mnie a ja najbardziej boję się odpowiedzialności.

nie dojrzalaś jeszcze do ciąży...daj sobie spokój na rok, dwa, pięć :) w pewnej chwili człowiek po prostu dziecko chce i takich obaw nie ma.....

ja mam 18 lat i starsznie chce miec dziecko

Ja mam 14 i też chciałabym mieć dziecko. Czuję się już gotowa.

chcę dziecka ale może faktycznie to jeszcze nie mój czas... Bałabym się zostać sama na cały dzień z noworodkiem, własnym dzieckiem. Bałabym się też takiego oceniania tego, jak się zajmuję własnym dzieckiem, jak juz pisałam w rodzinie jest dużo dzieci i ja jestem ostatnia z najbliższej rodziny, która jeszcze nie jest mamą i boję się tego oceniania, że kazda ma się za matkę polkę i ma swoje rady a ja dopiero będę się uczyć i chciałabym się uczyc na własnych doświadczeniach. boję się krytyki ze strony innych po prostu. ale najbardziej boję się tego, czy poradziłabym sobie z dzieckiem, nie zrobiła mu po prostu krzywdy.

to ja jeszcze może napiszę, że ma 26 lat żeby nie było, że gówniara i w ogóle...