Jak oduroczyć dziecko

gość 21.01 w dupie byłaś gówno widziałaś za przeproszeniem. Wiesz, że księza egzorcysci równiez oczyszczają domy m.in. paloną szałwią? Przeciez to typowo pogański rytuał. Akurat siedze w tym trochę bo zajmuję się m.in. demonologią i przy egzorcyzmach byłam nie raz. Często też przy nawiedzeniach- nie opętaniach egzorcyści współpracują z jasnowidzami i medium żeby wiedzieć z czym w danym domu mają do czynienia.

wierzysz w zło i to zło chcesz złem zwalczać ? czyli gasić ogień ogniem ? ico chcesz tym osiągnąć ? Zdajesz sobie sprawę ,ze wciągasz dziecko w szatańskie praktyki ? Dlaczego nie wołasz do Boga ?

allium oczywiście, że wołam do Boga, ale samo wołanie nie pomaga. To tak jakbys osobę opętaną próbowała oczyścić poproszeniem Pana Boga o zabranie złego ducha- przecież na to są odpowiednie rytuały jak któryś z gości napisał. Tak i tu musze się czymś wspomóc. Boję się używać święconych rzeczy to fakt, ale nie wierzę, że prawdziwy Bóg będzie miał mi za złe że próbuje pomóc swojemu dziecku tak jak umiem

Jezus wypędzał demony wszędzie - nie potrzebował rytuałów ani święconej wody . ale j esli ktoś pokłada nadzieję w przedmiotach i obrządkach a nie w Bogu , który jest taki sam jak za czasów Jezusa - to czego się spodziewasz ?

allium ty to nawiedzona jestes i powinnas z miejsca do egzorcysty lecieć. Daj dziewczynie spokój nie kazdy jest tak fanatycznie zapatrzony w kosciół tylko poza nim widzi takze inne rzeczy

Allium - jestes idiota/ ka

nie ma znaczenia w co ja jestem zapatrzona . Dziewucha w Boga wierzy a neopogaństwo na dziecku praktykuje . Jak sie w cos wierzy , jak sie chrzci niemowlaka i wyznaje wiarę w Boga to wartowałoby chyba cos o tej wierze , o tym Bogu wiedzieć , prawda ? A nie tworzyć swoje własne wierzenia i jeszcze strasznie sie dizwić efektowi .

wyskrob to sobie nawet na futrynie jak ci ulży :D

Wiara w Boga nie przeszkadza w topieniu Marzanny

Wyzywacie ją od idiotek, i namawiacie do grzechu. Ni porównuj nawet takich praktyk do egzorcyzmów które odprawia Ksiądz, i nie wierze w nic co piszesz, że byłas przy egzorcyzmach itp., Osoba wierzaca pójdzie do Koscioła do Ksiedza do zakonnicy a nie wezmie się za czarna magie, w dodatku się na tym nie znając.

zależy komu nie przeszkadza :)

Tylko ze topiąc Marzanne nie narazasz swojego dziecka, dla mnie to jak pakt z diabłem. Przecież w Pismie mamy napisane zło dobrem zwyciężaj, jak ktoś ci złozeczy pomódl się za niego i pros o Błogosławieństwo dla tej osoby, wybacz jej to a nie odprawiaj czary!

Allium dziewczyno w złej epoce się urodziłaś :D Chyba w poprzednim wcieleniu byłaś inkwizytorem, co z krzyżem w ręku kazał palić niewinne osoby na stosie.

Ty chyba nie wiesz co to jest czarna magia :D hahahahha to mnie rozbawiłaś :D a przy egzorcyzmach byłam i to nie raz jako psycholog i demonolog. Współpracowałam m.in. z ks. Janem Pęziołem jako młódka. Potem z dwoma egzorcystami z archidiecezji poznańskiej i krakowskiej. Byłam tez na naukach w Rzymie a teraz siedzę w Anglii i mam przyjemność pracować z naprawdę mądrymi egzorcystami. To co mówi ksiądz na kazaniu to jedno a co innego jeśli chodzi o tak poważne praktyki. Tu nie ma miejsca na ograniczenia. A autorka dobrze robi, że szuka sposobu jak dziecku pomóc a co jej poradzi zakonnica albo ksiądz z parafii? Nie rozśmieszajcie mnie! Oni po teologii na temat takich rzeczy nie mają bladego pojecia

Za to jak obmacywac maja

05.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Możesz sobie wymyślać dalej, nie wierze ci i tyle.

no prosze , pani psycholog " po szkołach " ... :) pani psycholożko ;) czytałaś Biblię ?

ale macie problemy, jak nie pomoze to i nie zaszkodzi ja tez wierze w rozne dziwne rzeczy bo slucham ludzi ktorzy zyja troche dluzej od was i maja wiele do powiedzenia na ten temat kto nie mial do czynienia nie uwierzy

Oni po teologii na temat takich rzeczy nie mają bladego pojecia xxxxxxxxxxxxx wierzący ksiadz nie ma pojęcia o świecie duchowym , o świeci w którym sie obraca ?:) za to ty masz bo jesteś psycholożką ?:D a skąd ty o nim wiesz ?

Allium jestem psychologiem i demonologiem współpracującym m.in. z egzorcystami. Zwykły ksiądz nie ma pojecia o takich rzeczach. Nie znają obrzędów, nie znają metod postępowania z osobą opętana czy zwyczajnie nawiedzonym domem potrafią tylko pobłogosławic a to nie zawsze jest odpowiednio silne. Nie potrafią odróżniać różnych źródeł energii a już o rozróżnianiu demonów- o ile któryś miał możliwość spotkania takowego- to już w ogóle nie ma mowy! Na teologii takich rzeczy nie uczą. W dodatku ksiądz zwyczajny jest tylko zwykłym duszpasterzem dla ludzi tu na ziemi. Spora cześć z nich w ogole nie wierzy ( sic!) w egzorcyzmy i opetania co w ogóle kłóci się z ich własną religią. Na ten temat ogólnie mogłabym pisac i pisać i zbrakłoby mi dnia i nocy. Przeciętny katolik, zwykły ksiądz jest daleko od takich rzeczy i nawet nie ma pojęcia, ze jego religia korzysta z obrzedów branych od pogan- jak własnie palenie szałwii.

nie wypisuj głupot . nie popychaj dziewuchy w kierunku pogaństwa bo jej wiara z tego co widzac i tak jest tylko formalna . Możesz sobie wypisywać kłamstewka o swoich powiązania z egzorcystami jeśli to sprawia ,ze lepiej isę p poczujesz ale coś ci powiem --- człowiek wierzący w Boga - wierzy Bogu . Jeśli ktoś twierdz , ze jego Bóg jest wszechmocny , że jest Stworzycielem wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych a jednocześnie myśli ,ze świeczka czy ziele maja większą moc od Boga .... to w kogo właściwie wierzy ? A ty poczytaj Biblię . A później zacznij sie wypowiadać na temat świata o którym nie masz pojęcia

gość Moja teściowa przecierała moje dziecko swoją bielizną(wiem,wiem jak to brzmi),ale pomaga . xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx :D:D:D:D nie moge po prostu nie moge:D:D:D czy wam sie juz dokladnie we lbach poprzewracalo.........

i nie wplątuj sie w świat ,który jest niebezpieczny , fizycznie niebezpieczny . Bo to co teraz wydaje ic sie niewinnym kłamstewkiem jesr w rzeczywistości wyrazem zainteresowania , które adresat kłamstw właściwie odczyta .

Idź się wyspowiadaj , przyjmij komunię świętą, poproś księdza o pobłogosławienie dziecka, i nie wierz w zabobony...

NASTEPNA NAWIEDZONA: XXXX moje dziecko jest szatanem 05.08.13 [zgłoś do usunięcia] mamaOmena syn ma pół roku, ma znamie na główce przypominające 666 błagam co o tym myślicie? mam schize? sama nie wiem co robić ale boje się go przewijać, boje się karmić... Jak na mnie patrzy to oblewa mnie zimny pot. Kiedy płacze są to jakieś straszne odgłosy jakby nieziemskie, z otchłani piekeł. Mąż bierze synka na ręce to wydaje mi się ze dziecko wtedy na mnie spogląda złym wzrokiem. Mąż niczego nie zauważył, nie mowiłam mu tego co ja widzę, słyszę, czuję... Powie ze oszalałam. Pokazywałam mu znamię a on "zapytaj lekarza na wizycie czy to nie grozna zmiana skórna" tylko tyle?? On chyba oślepł że to znak szatana! Boje się ze coś mi grozi jak zostaje sama z synem. Staram się przebywac jak najwięcej wśród ludzi z dzieckiem bo sama z nim pod jednym dachem to koszmar. Boje się że sie odwróce to we mnie czymś rzuci, zaatakuje znienacka. POMOCY

co za ciemnogród ale widać internet na wieś dotarł, a kultura nie oni uwielbiają zabobony

A właśnie przed całym bogiem byliśmy poganami i dobrze było, Poklonmy sie słońcu ;)

Idź się wyspowiadaj , przyjmij komunię świętą, poproś księdza o pobłogosławienie dziecka, i nie wierz w zabobony... To co napisalas To jest dopiero zabobon

Własnie dlatego, ze wierzę w Boga wierzę też w ZŁO! xxx W ZŁO i SZATANA tak, ale to że chcesz uroki odczyniac to jest własnie działanie SZATANA na Ciebie. Opamiętaj się...

allium żyj w swoim małym swiatku. To co pisze piszę szczerze. Obrzęd egzorcyzmu to nie tylko wołanie do Boga. Są specjalne obrzędy rzymskokatolickie, w których do walki z demonami wzywa się jakby to ująć żebyś zrozumiała... całą armię- poczynając od Jezusa, Matki Przenajświętszej kończąc na Archaniołach i Aniołach. Samo "Boże pomóż" ekhm... nie pomoże. Obrządek musi mieć też odpowiednią formę a nie słowotok oparty na swoim widzimisię. Nie raz trzeba się wesprzeć nie tylko wodą święconą, ale także solą, szałwią i innymi "wspomagaczami" obrzędowymi zaczerpniętymi z innych wierzeń dopuszczonych jak najbardziej przez Watykan. Mało wiesz o swojej religii- z resztą nie tylko Ty to akurat bardzo powszechne zjawisko, ze człowiek z wiary i z nauk kościoła bierze tylko to co go interesuje, co jest w stanie jako tako pojąć, bądź co mu jest potrzebne a w resztę się nie zgłębia.