Dziewczyny które kochają dramaty i komplikacje

Zastanawiam się, czy są tu takie dziewczyny (takie jak ja). Ostatnio zauważyłam, że nie może być dobrze, i w życiu potrzebuję jakiejś adrenaliny, sztucznie stworzonych problemów, albo wręcz sama pcham się w jakieś skomplikowane sytuacje... nie wiem, z czego to wynika, i dlaczego to robię. Czy ktoś ma podobnie? PS. w tytule przed "które" nie mogłam dać przecinka - "użytwo niedozwolonych znaków" :O

Potrzebujesz dramatu bo nie wiesz co to spokój.

dramat- gdy placisz za to zeby cwaniaczek mogl sie wylegiwac do gory jajami za twoje pieniadze komplikacja - gdy nie pozwala ci sie tego zmienic

Chyba też to lubię. NIe lubię nudy, monotonii. I nawet jak jest wszystko super to muszę to zepsuć, żeby się coś działo. A potem płacz, że życie i ludzie mnie tak niesprawiedliwie traktują:D Pewnie jesteśmy niedojrzałe emocjonalnie albo po prostu taka nasza natura. Jakim jestes zodiakiem? Czyżby Bliźnięta lub Waga?

jestem spod znaku mewy

Pewnie baran,nazwa mało prestiżowa,dla mnie to nie ma znaczenia.

Skorpion ;) Ale nie wierzę w znaki

Uwierz:),pewne cechy powtarzają się,zawsze pytam o znak zodiaku:).Skorpiony są dla mnie nie odkrytą tajemnicą,a uwielbiam ludzi spod znaku ryb.

Znaki zodiaku to bujdy.

Nie prawda.

Masz rację to nieprawda że to nie są bujdy.

Synu fubu,to nie są bujdy,na co dzień doświadczam tego.Jednak trzeba mieć w sobie odrobinę wrażliwości,by to dostrzec.Rozumiem wiara swoją drogą,a magia powiedzmy zabobony swoją.Uważam,że jedno i drugie ma wspólny punkt,ale za mali są niektórzy by to dostrzec.

zgadzam się z tym stwierdzeniem że lubimy dramaty i komplikacje...jestem przykładem tego :(

Znaki zodiaku to bujdy i nie zmienisz tego ja jestem waga co powiesz o mnie ja powiem ci czy to prawda czy nie. Nawet jeśli część z tego będzie się zgadzać to i tak to bujdy.

"Znaki zodiaku to bujdy i nie zmienisz tego ja jestem waga co powiesz o mnie ja powiem ci czy to prawda czy nie. Nawet jeśli część z tego będzie się zgadzać to i tak to bujdy." Widzisz,po co z Tobą polemizować,skoro nie jesteś w stanie zmienić poglądów na pewne sprawy. Moja kuzynka jest wagą,cholernie trudny i nieprzystępny znak,sama jak palec.

Nie trudny i nieprzystępny a introwertyczny, o dużej samoświadomości i niestety dość próżny:P

też tak mam... gdy wszystko się układa, to ja muszę coś zrobić, bo mnie to nudzi. Nie cierpię takiej monotonii...Np w związku, jak jest fajnie ogólnie to ja wymyślam, różne głupoty, wywołuję dużą zazdrość, gadam różne głupoty.. yhh a potem też mam tak, że narzekam, jakie to mnie niesprawiedliwości spotykają, przecież u innych wszystko jest okej, tylko u mnie się nie układa... Ehhh taki mój charakter. :) BTW. Nie wierzę w takie coś, ale czy wy sądzici, że to ma jakiś związek ze znakiem? Bo ja bliźnięta jakby coś :P

Hmm,nie odnisłam takiego wrażenia.Moja kuzynka nie miała problemu z zawieraniem znajomości,i raczej miała zapędy dyktatorskie.Są jednak trymestry w znakach zodiaków,które mogą zmieniać charakterystykę.

Nic się nie zgadza. Znaki zodiaku to tylko opisy nie mające pokrycia z rzeczywistością, a nawet jeśli ktoś po prostu uwierzy że mają to jest to kwestia na chybił trafił.

Waga zawsze swoje zdanie ma,im bardziej odmienne od ogółu tym lepiej;).Dobrze niech tak będzie,każdy ma własne zdanie.