Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż ma przyjaciółkę

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy normalnym małżeństwem, mamy dzieci, oboje pracujemy. Coś mnie tknęło i weszłam na pocztę męża, A tam pełno maili i to jakich. On się jej po prostu ze wszytskiego zwierza, doradza opowiada o dzieciach, o mnie, o wszytskim. To chyba raczej nie jest kochanka, ale kto tam ich wie. Nawet nie wiem kto to, gdzie się spotkali, jak długo się znają. W komórce męża czysto, tak samo na bilingu, nic podejrzanego. Na koncie też, żadnych dziwnych transakcji. Milion myśli mam w głowie. Czy facet może mieć kobietę, z którą tylko rozmawia? Rozmawiają na wszelakie tematy, typu książki, muzyka, film, polityka, religia, relacje międzyludzkie, ale żadnych podtekstów erotycznych. Wiadomości ma zarchiwizowane z dwóch lat, możliwe, że znają się dłużej. Wiem tylko tyle że ma na imię Aneta. Głupieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna wlosciach
a moja zona ma kochanka zdarza sie w najlepszej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrPietiaGorasxyz
może ma schizofrenię i sam z sobą dyskutuje, zdarza się, obejrzyj film Kazana, Układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaa
Kurde nie mowil ze macie dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam takiego przyjaciela:) jak nie ma @ erotycznych to nie masz sie o co bać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetaaaaa
i do tego pisał, że nie pracujesz jesteś kurą domowa i urosła ci d*pka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są bardzo długie maila, mniej więcej jedne raz na dwa. trzy tygodnie. Maż zwierza się jej. Bardzo mnie zabolało jak jej pisał, że bardzo cierpi po śmierci brata, a mi nawet nie pisnął słowem, choć nieraz się pytałam.W ogóle dużo wydarzeń ze swojego życia jej opisywał, swoje dzieciństwo, relacje w rodzinie, o mnie czasem coś tam wpsominał, ale króko i lakonicznie, więcej o dzieciach. Ona doradzała mu jak rozmawiać z córką (nastolatką). Może to jakiś wirtualny psycholog. Odchodze od zmysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diament1122
Nie ma przyjaźńi między facetem a kobieta,prędzej czy później skończy się to w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 111
to może znaczyc ze za dużo go krytykujesz a za mało z Ciebie przyjaciel,sprobuj być wiekszym przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssstara
po prostu z Tobą nie moze rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiamy ze sobą, ale on porusza z nią takie intymne tematy, na które ze mną nigdy by się nie zdobył. Tylu faktów z jego życia się dowiedziałam, o których nie miałam pojęcia. Jak zbliżyć się do własnego męza? Przecież go nie zmuszę do zwierzeń skoro tego nie chce. Na codzień jest normalnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu go zapytaj ja przez cale zycie mialam bliskich kolegow mezczyzn. w tej chwili mam meza i bardzo dobrego znajomego, z ktorym codziennie rozmawiam przez telefon godzine, czasem dluzej. w ciagu dnia tez pogadamy, smsy wysylamy. on pracuje z mojej branzy, wiec duzo rozmawiamy o problemach w pracy (od tego sie zaczelo). moj maz sie na tym nie zna i nudzily go moje opowiadania. teraz meza nie zameczam, a z tamtym uwielbiam rozmawiac, wspieramy sie, pomagamy sobie (on pracuje dla miojej firmy jako podwykonawca), zwierzamy sie sobie. czasami spotykamy. ale ja mam meza, on dziewczyne. moj maz wie o naszych rozmowach, spotkaniach. jego dziewczyna jest cholernie zazdrosna o wszystko, wiec nie wie o spotkaniach po pracy. o tym ile faktycznie rozmawiamy tez nie (wie ze dlugo)- po co ja draznic, to jego wybor tak wiec mozna miec kogos bliskiego i nie musi sie to konczyc zwiazkiem- zapytaj meza wprost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Casem lepiej mowic mniej. Milczec. Wiecej sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr1190
Przed nią łatwiej mu się otworzyć. Sama mam przyjaciele od 12 lat ( poznaliśmy się w LO) to jedyna osoba na świecie, która wie o mnie wszystko. Nigdy nie byliśmy parą, kocham go jak brata. On ma żonę ja mam chłopaka. Oczywiście przez pewien czas była zazdrość ze strony jego żony i mojego partnera- dziś jest ok. Czasami spotyka się w życiu kogoś kogo się kocha bez podtekstów seksualnych. I co uczucie staje się czymś naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko. Zdaje mi się że mąż z Tobą ma słaby kontakt. Zapewne rozmowa wasza kończy się zanim się zacznie. Masz swoje sprawy,problemy,a mało wrażliwa jesteś na problemy męża. Mówię tu o czasie zanim poznał tą kobietę. Teraz gdybyś nawet chciała z nim pogadać to facet wewnęcznie czuje niechęć.niechęć dla tego że już jest zrażony do takich rozmów. Mówię Ci to z własnego doświadczenia. Uwierz mi że można znaleźć kogoś z kim naprawdę o takich niby d*perelach rozmawiać godzinami. I wcale nie trzeba się z tym kimś spotykać. Poszukaj u siebie gdzie popełniłaś błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×