Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościófffa

Matki idiotki i ich biedne niemowlaki na plażach

Polecane posty

Gość 0700700
mam takie same obserwacje po powrocier z Egiptu, upal nawet gorszy niz u nas, ja tu bez wchodzenia do wody wytrzymuje, tam nie dalo rady... ale mamuski z Polski na basenie z wózkami no bo przeciez trzeba sie opalic:D,zeby znajomi pytali gdzie byla:D tylko,ze matka z ojcem na zmianę wchodza do basenu,zeby sie ochlodzic, a dziecko na full sun all day:D debilizm na maksa i tak przez cale 14 dni, bo ciagle obok nas sie rozkladali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet osoby dorosłe przebywając na słońcu w godzinach największego słońca powinny mieć na głowie kapelusz czy czapeczkę z daszkiem, można ją zmoczyć w wodzie żeby chłodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku lipca byliśmy na Mazurach w większej grupie- m.in. znajomi z niespełna rocznym synkiem. Na plaży nad kocykiem miał rozłożony duży parasol, generalnie zmian kolorytu skóry po wyjeździe nie miał żadnych. Normalnie z nim spędzali czas, bawili się, dzieciak zadowolony , oni też. Żadnych głupich mam w otoczeniu nie widziałam. Zupełną głupotą jest siedzenie w czterech ścianach, najlepiej do 10 roku życia dziecka. Przy odrobinie pomyślunku i organizacji można spędzić fajny urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka idiotka zazdrosci, ze kogos stac, zeby jechac na urlop, zawistna krowa, nie ma swojego zycia to wpierdala sie w cudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MandarynkowaMama
Żal dzieci, poparzone dziecko strasznie cierpi, przy odwodnieniu udarze walczy o zycie, kazde poparzenie słoneczne w dzieciństwie zwieksza komórki barwnikowe, które mogą prowadzić do nowotworu nie tylko skóry. Nerki podczas poparzenia sa również bardzo obciążone, obecnie lekarze bardzo zwracają uwagę na takie przypadki, i nie pozostają one pozostawione ot tak, i całe szczęście może cierpiących dzieci będzie mniej. Czapka na głowie to podstawa, nie wiem co za głupek tu, twierdzi że nie, masakra co za poziom i to przekonanie o swej racji :D zadzwoń do lekarza i zapytaj czy chodzenie po słoncu z okryciem czy bez pani mądra inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MandarynkowaMama
08.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Tak przy pogodzie w Pl gdzie masz 34 w cieniu pewnie opalić się nie można :D hahahaha na pewno zazdrości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma opowiadała mi jak była nad jeziorem i obok niej była jakaś matka z trójką małych dzieci, upał jak cholera a jedno dziecko spało w spacerówce, na słońcu przykryte polarowym kocem!! a pozostałą dwójkę zawołala: "chodźcie dam wam kanapkę, chlebka ze szynką" Matko jedyna jakie procesy zachodziły w tej kanapce w takim upale, aż strach pomyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyjakadebilkayyy
a moze miala torbę termiczna albo lodowke przenośną, nie wpadlas na to?:D ja tez miala dzis kanapki z wedlina nad rzeka dla dzieci, wlasnie w lodowce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ty pewnie jestes z tych matek co to przez pierwsze dwa lata zycia dziecka nie wysciubisz nosa ze swej norysmutas.gif" ja wychodzę, ale bez dziecka :] przez pierwszy rok nie zafundowałam mu wakacji(sami z męzem wyjechaliśmy na 5 dni,a mały został z babcią-w wieku 7mc),dopiero jak miał rok i 2miesiace pojechaliśmy nad morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
'' kamarynkaa Niemowlaki opalone a dzieci w wieku kilku lat nie lepiej bez czapki na głowie, a mamusia uradowana jak dziecko się pięknie opaliło smiech.gif standard u patologi usmiech.gif Troszke by sobie poczytały o komórkach nowotworowych i tym jak niebezpieczne jest opalanie dzieci szczególnie małych.'' --------------------------------------------------------------------------------------- ok to teraz ja się podzielę swoimi mądrościami, bo od waszych cierpnie mi skóra :O Pewnie jesteście tak wyedukowane, że jedyne wiadomości o raku skóry czytacie w kobiecych magazynach, ewentualnie słuchacie mądrości lekarza w telewizji śniadaniowej. Jeśli komórki nowotworowe tworzą się pod wpływem słońca, to możecie mi powiedzieć czemu czerniak występuje w miejscach do których słońce nigdy nie dochodzi np. na śluzówce odbytnicy, lub czemu ten rodzaj nowotworu występuje u ludzi czarnej rasy w krajach północnych, gdzie słońce jest ograniczone, a prawie nie występuje w Afryce, gdzie słońce jest cały czas i nikt nie stosuje filtrów? Proszę o odpowiedzi, zwłaszcza te najmądrzejsze. ''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''' Jeszcze jedna sprawa a propos filtrów, to że dziecko jest wysmarowane od stóp do głów, nie znaczy że jest bezpieczne. Filtry 60+ chronią w takim stopniu ale przed promieniowaniem UVB, które odpowiada za opaleniznę, ale już przed UVA chroni w 1/3 a to promieniowanie jest groźniejsze, bo głęboko wnika w skórę. Jeśli skóra nie posmarowana zacznie piec i się zaczerwieni, jesteśmy zmuszeni zejść ze słońca i się przed nim chronimy wtedy kiedy jest najgroźniejsze, natomiast posmarowana skóra nie alarmuje nas i w ten sposób ją uszkadzamy! Miłych reszty wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tego nie rozumiem.Ale opalenizna u dziecka trzeba sie pochwalic.A matki,ktore w taka pogode woza dzieci w wozkach z odkrytymi budami masakraaaaa.Dzieciak oczy mruzy ale co tam niech sie opali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzenie z małym dzieckiem na plażę zakrawa o skrajną głupotę. Spacerek w lato nie zaszkodzi, ale opalanie dzieciaka i grzanie go w słońcu jest nienormalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze miala torbę termiczna albo lodowke przenośną, nie wpadlas na to? ja tez miala dzis kanapki z wedlina nad rzeka dla dzieci, wlasnie w lodowce Tak wpadłabym na to gdyby ją miała, ale znajoma wyraźnie widziała jak wyciągała kanapki z reklamówki, która była zawieszona przy rączce wózka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z autorką i przy tym poziomie debilizmu nawet jej język mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plaże plażami, ale ja ostatnio aż babę opierdzielił za wtrącanie się. Przedwczoraj musiałam z dzieckiem wyjść w południe niemalże bo na 13 miałyśmy szczepienie. Idę do przychodni i siedzą na placu dwie p***y z dziećmi na oko 5-6 lat. I jedna do drugiej: Patrz jaka nienormalna z takim maluszkiem w taki upał. Jak ja się wściekłam, zrobiłam taką dziką awanturę, myślałam, ze tą bladź rozszarpię! Odczepcie się raz na zawsze od innych i popatrzcie na siebie. Autorka szczegolnie, bo to jej dzieciom współczuć należy, ze mają matkę, która bluzga jakby z jakiejś meliny pochodziła. Nie raz pewnie i przy dzieciach tak klnie, bo jak ktoś tak nie mówi to i tak nie pisze- język pisany powiązany jest z jezykiem, którego się używa. Puknij się w głowę autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jaki z tego wniosek? Nie oceniajmy pochopnie innych po jakimś nie wielkim wycinku, bo może to być bardzo krzywdząca opinia i następnym razem może nas dotyczyć. A co miało tu miejsce, bo nawet nie widzieliście całej sytuacji, ani okoliczności, tylko po fragmencie opisu wzburzonej osoby, zaczeliście wszystkim wrzucać od idiotek i patologii. A przecież żadna matka nie chce krzywdy swojego dziecka, a przynajmniej ta poczytalna. I nikt nie ma wątpliwości, że smażenie w pełnym słońcu małego dziecka cały dzień nie jest pożądane, ale tu nikt o czymś takim nie mówi, więc nie wiem po co ta nadinterpretacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale autorka chciala wzbudzic sensacje:D tak samo jak na wiosne wypisywaly,ze dzieci maja czapki na misku:D to sa tematy znudzonych mamusiek, bez zadnej pasji, ktorych celem zycia jest podgladywanie innych i komentowanie, autorka na bank jest ze wsi, bo tylko wiesniary maja taka naturę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat wiosną dzieci miały czapki na miśku-widziałam u mnie codziennie minimum jedną matke z dzieckiem zakapturzonym jak na syberie przy plus 20 stopniach.-mówi samo za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdechnie to zdechnie, nie wasza sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mama 8 i 6 latki i nie wypuszczam dzieci w najgorszy upał , zdarzyło mi sie że córka raz przyszła z dworu i skarzyła że ja serduszko boli miała jakis dziwny rytm odpoczeła i wszystko było ok .Udar udarem przegrzanie itp ale ja chodze z dziećmi na spacer do południa lub wieczorem i naprawde mi zwisa czy dzieci sa blade czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypraszam sobie to, że jak ktoś jest ze wsi to jest chamski i się wtrąca w cudze życie, w miastach też patologi nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze piszesz !!! głupie tępe baby ! jak się ma tak maleńkie dziecko to niestety w domu na d***e w takie upały się siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie rozumiem dzieci w gondolach przy tym upale z pielucha na budzie szczelnie zamocowaną...same se wejdzcie do tego wózka i zobaczcie czy będzie wam miło i zdziwione że dziecko się drze w niebogłosy brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod warunkiem że w domu nie masz upału, bo inaczej to już lepiej do lasu czy zacienionego parku lub nad wodę w cieniu usiąść niż dusznym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe dziś temperatura nad morzem ok 30 stopni, u mnie "chłodne Bory Tucholskie" tylko 37 stopni. i też jeżdżę z moimi dziećmi nad wodę. ale nie w samo południe, troszkę siedzimy w wodzie a potem na kocyku w cieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to juz moze wystarczy tych uzewnetrznien ? :D ale wariatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×