Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zastanawiałyście się po co ludzie biorą nowordki do marketu na zakupy

Polecane posty

Gość gość
same wariatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, same sfrustrowane wariatki. Mozna powiedzieć, że to jad przemawia, ale ja myślę, że to cos więcej - jedna z wypowiadających się, to zdecydowanie ma problem psychiatryczny już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam uważam, że dziecko powinno mieć kontakt właśnie z tymi wszystkimi zarazkami w przysłowiowych marketach. później rosną takie takie zdechlaki i alergicy, bo matka wariatka latała z odkażaczem po chałupie i tylko kontakt z domowymi bakteriami, czyli szanownej mamusi wariatki:D a skoro jesteś taką altruistką i chodzi ci wyłącznie o zdrowie tych biednych włóczonych po marketach niemowlaków, to w czym problem?! nie twój bachor i nie twoje rzekome choroby! a sam niemowlak chyba w niczym nie przeszkadza, więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kultury Cie nie uczyli w domu? Po co takie nerwy i chlopska wypowiedz? Myslisz, ze Cie nie zrozumieja jak wyslowisz sie jak kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjmij kij od szczotki z tyłka- to nie "Wersal", paniusiu :D a wypowiadam się w takiej konwencji jaką lubię, cmoknij mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
no coz moze nie mają co znim zrbić? choc ja gdybym miala pomoc-to bym wyslala tą pomoc na zakupy a sama z dzieckiem posiedziala gdzies na laweczce. albo odrwotnie.ale neistety-jestem samotną mamą i nie sądzę aby to było przewsłanką do niewpuszcznia mnie do marketu.samotma mama to tez człowiek:) a swoją droga o ile pamietam to w realu sa takie kasy dla uprzywilejowanych i nawet jest narysowana babeczka z brzuszkiem ,wozek inwalidzki i mama z dziekiem. a godzine kolejki to nei wiem gdzie są-macie w miescie tylko jeden supermarket?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiałam się i
Kogo nazywasz bachorami? Chyba swoje własne bachory, o ile je masz :O Poczytaj, doucz się, biedne dziecko, a potem wróć i ładnie przeproś. Poczytaj o rozwoju systemu immunologicznego noworodka, to może załapiesz różnicę pomiędzy zachowywaniem głupiej sterylności a wrzucaniem niedojrzałego organizmu w istny kocioł ludzkich drobnosutrojów, Pomiędzy tymi dwoma skrajnościami jest jeszcze cały środek tak zwanego zdrowego rozsądku. A co mnie obchodzą te dzieciaki? Ano trochę obchodzą. Nie lubię patrzeć na męczenie jakichkolwiek małych stworzeń, czy to są dzieci, czy zwierzęta. Juz jakos tak mam ;) Widok noworodka oszołomionego dystraktorami przerażającymi i wycieńczającymi dla tak małego organizmu jakoś rzeczywiście jest dla mnie przykry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiałam się i
A, dla mnie jest przykry, a najlepsze jest to, że nie jest przykry dla własnej, osobistej matki tego dziecka :O Ja mam kurczę, małego kota i nawet jemu staram się zapewnić bezpieczeństwo, spokój, ograniczam bodźce dla niego przykre, jak widzę że źle na nie reaguje, żeby miał szczęśliwe, kocie dzieciństwo ;) A taka pipa ma nie kota, ale własne dziecko i nic jej nie przeszkadza, że dzieciak w centrum handlowym jak w cyrku. Noworodek, dla którego każdy bodziec, z którym dorosły doskonale sobie radzi, to jak młot w głowe. Brawo, mamuśki, empatia wobec własnego dziecka na poziomie odpowiednim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie wziela z uwagi na mase ludzi i mase bakteriii wirusow.ZDECYDOWANIE NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos dla tej pani ktorej maz za granice wyjechal 10 lat temu z rodzicami: jezeli oczywiscie znacie angielski, ktory to ja podobno dukam: Equality legislation Equality legislation offers mothers stronger protection when breastfeeding. Equality legislation makes it clear that it is unlawful to force breastfeeding mothers and their babies out of places like coffee shops, public galleries and restaurants. Zrodla tego co ci podalam moze sobie pani znalezc w necie, a co do tego co mowia Anglicy, hindusi I inni na karmiaca matke to sa twoje I wylacznie bzdury. Nikt nic nie mowi, bo nikt sie nie gapi na to, tj, gapilaby sie polska wiesniara, ktora przywizla ze soba swoja wiesniacka mentalnosc wtracania sie w to co ktos robi. Juz napisalam Polki uwielbiaja gapic sie na ludzi I komentowac jak sa ubrani, jak wygladaj, co robia, co powinni robic, ile zarabiaja itd itp. Wchodzac do pomieszczenia po tym wlasnie mozna poznac Polke, ze gapi sie na ciebie i wydyma wary, przewracajac przy tym oczami, no chyba, ze wygladasz jakbys lezal na kasie, wtedy okazuje ci poddanczy szacunek, jak piesek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przypomnialam sobie, kiedys w Polsce w autobusach byly kiedys specjalne miejsca dla matek z dziecmi i miejsca na wozki, pewnie te osoby nie maja mozliwosci z nich skorzystac, tj z tych kas... 20 lat po komunie starczylo, zebyscie zamienili sie w szczury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, dziwne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co? bo mogą lub muszą. Raz w tygodniu brałam core i męża na większe zakupy do marketu . Trwały max pół godziny więc strasznie 'meczylam ' zwykle spiace w wózku lub foteliku dziecko. Naprawdę Polki są nadipiekuncze i wścibskie. Dziecko nigdy niechorowaloi pięknie się rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mają z nimi zrobić zostawić ja w domu albo zamknięte w samochodzie ?? beznadziejnie łupie pytanie a autorka to ma chyba za dużo wolnego czasu...idiotyzm ps tak a dziecko to najlepiej trzymać w domu pod szklanym koszem zero bakterii wirusów i kontaktu z innymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie denerwuja matki ktore woza po sklepach dzieci w nosidelkach zamiast gondoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przerazajacy jest widok dziecka najwyzej 10- cio dniowego, poskulanego w niewygodnym foteliku w centrum handlowym gdzie od dzwiekow muzyki krzykow reklam wrzasku zajoba dostac mozna Staremu to przeszkadza a co dopiero takiemu maluchowi Jestescie bez pojecia Nie nadajecie sie na matki Patologia Wielki XXI wiek Niby cywilizowane spoleczenstwo a jednak zascianek Zal Poleczki zal I nikt tu nie mowi o dzieciach 2-3 letnich tylko o noworodkach!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
it is unlawful to force breastfeeding mothers and their babies out of places like coffee shops, public galleries and restaurants. xxx Ale o co chodzi? Bo z tego wynika, że nie można wyprosić karmiących piersią matek z kawiarni, sklepów czy restauracji. Nie wiem po co o tym tu wspominać - niech se matka karmi, tylko nie musi tego robić ostentacyjnie ani domagać się specjalnych praw. To oznacza tylko tyle, że nie można jej usuwać z danego miejsca, a nie że ktoś nie może się brzydzic takim widokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×