Czy wy rozmawiacie ze swoimi facetami że chcecie slubu i dzieci w przyszłosci

hej, przepraszm ze tutaj się wcinam ale potrzebuje szybko porady a na moim topiku nikt mi nie odpowiada... robie własnie liste gości jakich zaprosimy na nasz ślub i mam maly problem z odmianą nazwiaka. Musze wyłać nazwiska gosci z odpowiegnią odmiana np. Annę Kłopotak lub Pawła Nowaka Problem mam z nazwiskiem Gomułka. Poradźcie prosze czy napisać: 1. Annę Gomułka czy Annę Gomółkę 2. Katarzynę i Adama Gomułka czy Katarzynę i Adama Gomółków jak to lepiej brzmi?

ja uważam , że odmiana Gomułka

Gomolka sie raczej nie odmienia tak jak kuriata

U nas to poszło jakoś tak szybko. Po pół roku ze sobą zamieszkaliśmy nie minęło 5 miesięcy a mój mi się oświadczył. Ślub odkładaliśmy dość długo bo chcieliśmy samo go zorganizować jak na dorosłych przystało.Poza tym oboje kończyliśmy studia a tu jeszcze praca bieżące opłaty meblowanie naszego mieszkania i tak minęło 6 kolejnych lat ale rozmowy na temat dzieci i ślubu pojawiały i pojawiają się u nas dość często. To chyba podstawa zdrowego związku bo choć nie zawsze się zgadzamy to zawsze można podyskutować jeśli się ma argumenty unika się niepotrzebnych kłótni. Tak naprawdę u nas ślub to kolejny etap kolejny punkt planu naszego planu.

Gomulka * przepraszam za okropny blad !!!

To są na tyle istotne kwestie, ze moim zdanie trzeba je ustalić jak najwcześniej. Oczywiście nie mam to na myśli - po miesiącu znajomości ;) U mnie rozmawialiśmy o tym od początku- szybko zamieszkaliśmy razem. Wiedzieliśmy, ze dzieci póki co nie chcemy, niewykluczone, ze kiedyś się to zmieni- ale nie przez najbliższe lata. Jeśli chodzi o ślub- nie stanowi dla nas wartości samej w sobie, więc jak zaczną się jakieś problemy formalne- weźmiemy cywilny. Ważne żeby obie strony miały podobne zdanie- pozwoli to uniknąć niepotrzebnych rozczarowań. U mnie na szczęście byliśmy pod tym względem jednomyślni :)