Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój mąż mnie ogranicza

Polecane posty

Gość gość
Wogole tak to sie pisze przez o zamkniente

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co ty czekasz? Pakuj sie i jedz do rodzicow! Tylko zycie sobie marnujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boje się tego co mnie czeka w sytuacji, gdy powiem mu o rozwodzie. będą wyzwiska, groźby, szantaże, nachodzenie mnie i mojej rodziny w domu, dzwonienie, gadki typu "zmarnowałaś mi życie!" oraz " mogłem się domyśleć że biorąc dziewczynę z takiego domu tak to się skończy! On uważa że powinnam być mu wdzięczna że on ze mną jest, jakbym była jakaś gorsza!! " (z takiego domu czyli według niego gorszego, bo mieszkałam w kamienicy a nie w dużym domu jak jego rodzice, i to że moi rodzice się rozwiedli i nie mają tyle kasy na koncie). Ale z drugiej strony nie mogę ciągle myśleć o tym co on będzie wygadywał i że się wkurzy on i jego rodzice, muszę zacząć myśleć jak wyglądałoby dalej moje życie jeśli nic nie zmienie. w końcu życie jest tylko jedno i powinnam je przeżyć szczęśliwie, a przynajmniej bez stresu, organiczeń, wyzwisk i poniżania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochlol2
Witam u mnie może nie jest tak jak u dziewczyny w 11tyg ciązy ale dobrze też nie. Moj maż jest kierowcą ciężarówki przyjezdza zazwyczaj na weekendy. Ja jestem żołnierzem aczkolwiek siedze narazie w domu gdyż czekam na podpisanie kontraktu. Mamy synka 7 lat. Wiadomo jak wyglada zycie w domu bez pracy trzeba wyprac ugotowac posprzątać itd., kiedy zjawia się w domu siada przed tv , oczywiscie obiad podany, posprzatane. Wieczór piatek czy sobota chec wyrwania sie do swiata doroslych do przyjaciolki i... obraza majestatu cytuję a idź i możesz wcale nie wracać , aha ja przyjechalem a Ty oczywiscie wychodzisz itp., Rozmawiałam z nim ze nie robi nic w tym kierunku abym chciala z nim spedzic czas. On nie lubi chodzic na imprezy mowi ze przyjechał odpocząć a nie jak on to określa łazić gdzieś bez sensu. Znajomi też przestali do nas przychodzić bo on wiecznie siedzi przed tv. Nie pomagaja rozmowy. Nic. Z gróźb też nic sobie nie robi. Kiedys byla sytuacja że zagroził iż mnie do domu nie wpuści. Moze rzeczywiscie cos ze mna jest nie tak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj,pisząc tu o poradę,sama już wiesz że weszłaś po uszy.Po co Ci tyle opinni co robić itp.Będzie potem jeszcze gorzej ,szkoda tylko dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leneczkaaaaaa
Mam ten sam problem jesteśmy w małżeństwie od 5 lat ja mam 24 lata mój mąż jest starszy ode mnie o 7 lat ... ciągłe zakazy ze nie wolno mi jechać do rodziców do siostry a o znajomych to ja mogę tylko pomarzyć kontrola telefonu laptopa.. nie pozwala mi iść do pracy a dlaczego bo kogoś poznam mamy dziecko nawet z nim nie mogę jechać nigdzie bo może go tylko zabierać jego mamusia z którą mieszkamy oczywiście.. o każdą złotówkę muszę się jego prosić.. cały czas słyszę że nic nie robię że jestem beznadziejna.. Nawet to że wylądowałam przez niego w szpitalu z powodu nerwicy schudłam z nerwów 10 kg to powiedział że mam kochanka.. tylko że nie wychodząc z domu ciężko o to.. on pracuje w delegacjach mam wrażenie że mierzy mnie swoją miarą.. :( ja już nie mam siły a wynająć nic nie mogę bo nie mam za co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jap*****le! Jak mozna byc tak glupia?!! Nie zal mi was. Same sie na to godzicie. Gdyby mi.moj facet zabronil isc do rodziny hahaha ze smiechu bym go opluła i kazala spier... w podskokach! Gdzie jest granica waszej godnosci? Gdzie??ja sie pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×