Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bojaca sie 2 dziecka

oczekujaca a zarazem bojaca sie drugiego dziecka

Polecane posty

Gość bojaca sie 2 dziecka

Witam :) I ja postanowilam tutaj napisac , oczekuje niebawem 2 dziecka dokladnie za 4 tygodnie :) I boje sie tego dziecka , boje sie tego wszystkiego co moze mnie spotkac . Z moim pierwszym dzieckiem nie mialam wrecz zadnych problemow nigdy nie miala kolki , nie zabkowala , jedzenie wszystkie toleruje 7tolerowala no dziecko cud miod ... nie znam tego , co np moja kuzynka z jej dzieckiem przechodzila kolki w dzien w dzien , zabkowanie itd. Kurcze naprawde sie boje roznica miedzy dziecmi 2 lata ale tak chcielismy tak zaplanowalismy Ale cholernie sie boje czy tez tak mialyscie ? czy roznily sie wasze dzieci tak o 180 stopni ? od siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór gartualcje po pierwsze i nic się nie bój ja mam 2 córeczki różnica 3,5 roku rocznikowo 4 lata starsza córaeczka nic nie dała mi popalić jak była mała dokładnie tak jak ty miałam zero kolek i w ogóle Zuzia druga córeczka ma teraz 4 miesiące przechodziłysmy kolki ale przeszły jak ręką odjął i siostrzyczki się kochaja jak nie wiem a ty masz coreczkę czy synka:) pozdraiwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje :) 1- to corka 2- to syn bedzie :D mi bardziej chodzi o to ze bede w sprawie kolek itd bezsilna nie bede wiedziec co robic czy dobrze zrobilam czy zle itd . ze tym razem spotka mnie to czego nie znam ... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa32
Powiem Ci, że mam takie same dylematy mimo, że nie jestem w ciąży ale bardzo bym chciała mieć drugie dziecko. Mój synek też był całkowicie bezproblemowym dzieckiem a tak ciężko się zdecydować na kolejne. Chciałabym już być w ciąży a najlepiej już mieć bobasa :D Syn codziennie pyta o braciszka. mąż też mówi że jest gotowy a ja jestem pełna obaw. Mam dobrą pracę, którą musiałabym poświęcić i ogólnie jest strach jak sobie poradzę fizycznie i psychicznie z dwójką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co ty juz wszystko wiesz na temat dziecka małego bedzie ci łatwiej wiesz jak sie kąpie i wszystko a maluszek będzie cudowny na pewno dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
kurczę twoja nie ząbkowała? czyli nie ma teraz ząbków? poza tym-nie bój się.myśl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze. ja tez mialam pewne obawy jak sobie poradze jak ledwo z jednym radze. to znaczy-wszystko super,fajnie ale neistety pewne rzeczy robi się z opoznieniem,kasy brak,do roboty isc nie za bardzo mając dziecko małe i nie mając zadnej pomocy ale...przy drugim dziecku-wszystko się odmieniło.o dziwo stac mnie teraz na wszysatko (ostatnio kupilam wymarzoną droga cyfrówkę itd...) wyrabiam się lepiej niz przy 1 dziecku.dziwne ale teraz jest duzo lepiej.ta mała,ta druga...poprostu cud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja was nie pociesze, moja kuzynka byla mega grzecznym dzieckiem a potem urodzil sie jej brat i rodzice do 3 roku zycia dziecka nie przespali jednej calej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak juz jedno dziecko prawie odchowane wiem jakich bledow nie bede popelniac przy nastepnym dziecku :P (chodzi np o smoczek itd. zasypianie ze mna w lozku itd) :P ale strasznie sie boje kolek , pozniej wyrastajacych zebow nie wiem boje sie ze moge miec " z tych problemowych dzieci " corka nawet jak 3 dniowke przechodzila z goraczka 40 stopni to jak aniol a inne dzieci potrafia z bolu krzyczec , plakac nigdy nie mialam z nia problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no zabki to ona jak najbardziej ma :P chodzi o to ze nawet nie wiedzialam kiedy jej na raz 2 gorne wyszly pozniej zaniedlugi czas 2 dolne i tak sie posypaly bez placzu , marudnosci itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślałam że zasypiać ani spac z małą nie będę ale nie da się jest taka słodka że noszą ją ciągle i tulę i chce jej dać tyle miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
bożka2930 u mnie podobnie,starsza ma 4 latka,mlodsza 5msc. masz racje-CUD.:) dziewczyny za sobą przepadaja,sa zżyte,leza kolo siebi,ja mowie starszek pobaw się trochę z siostrzyczką to ona od razu leci,zostawia bajki,swoją zaabwe i leci mi pomagac,zebym mogla cos sama zrobic,ogarnać,leżą,bawią się balonem,pluszakami,normalnie mam pomoc taką ze niejeden tatuś tak nie pomoze jak moja 4latka:) i widze ze chce tego,chce pomagac,chce zajmowac się siostrzyczką. jestem strasznie dumna:DDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak a paulinka tylko do Zuzi mów : no ga no ga i juz zuzia opowiada od małego pamaga mi przy kąpaniu :) i w ogóle bardzo widzę że chce byc przy małej tulimy się i w ogóle wifi ty z gdańska ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak a paulinka tylko do Zuzi mów : no ga no ga i juz zuzia opowiada od małego pamaga mi przy kąpaniu :) i w ogóle bardzo widzę że chce byc przy małej tulimy się i w ogóle wifi ty z gdańska ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
bożka2930 to rocznikowo mamy dzieci tak samo. i tez dziewczynki. a moja mlodsza pod koniec marca to tez podobnie:) czyli rodizłas w samo swięto.ja przed swiętami juz wyszłam ze szpitala ( a wszedzie na wielkanoc snieg:D) masz racje-nie da sie nie tulić takiej słodyczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej moj dziecko zarowno i kolki mialo i zabki Bardzo bolesnie wychodzily do hej sory pamietam kiedy kazdy zab jej wyszedl i wszelkie choroby tez Bardzo marudnie teraz ma 2latka i mi po tech przejsciach ciezko na drugi sie zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
[zgłoś do usunięcia] gość Nie no zabki to ona jak najbardziej ma no wiem,zazartowałam sobie:) bo tak smiesznie napisałąs ze nie ząbkowala-ale wiem o co chodzi. kazde dziecko jest inne kazdy poród i tez kazda ciaża jest inna. moja starsza np miala kolki,i owszem mialam parę "mocnych wieczorów",za to przy zabkowaniu nawet nie wiedzialam kiedy co i jak.teraz ta mala-ani razu nie miala kolki,nie ulewa a budzi się z usmiechem:) starsza karmilam na zmianę mm i kp . mlodsza tylko na piersi.bez zadnych soczków,wód,herbatek,ani papek jak narazie,zadnych butelek ani smoczków.starsza lubila smoczek ale szybko rzucila. ogólnie-jak boisz się np kolek-ja podeszlam do tego z takim nasyawieniem-tez nie wiedzialam co bedzie-jak sobie poradze z kolkami czy nieprzespanymi nocami itd...i pomyslalam sobie tak-bede nosic,tulic,całowac i piescic tak długo az jej przejdzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak milo poczytac jak nikt sie nie wyzywa i nie narzeka :) ja mam syna, 2lata, kolek nie mial, zabkowanie- roznie, z kazdym zebem chyba gorzej, noce niespokojne do tej pory, do tego z wiekiem doszly problemy wychowawcze, a nie tylko pielegnacyjne ;) wiec o drugim dziecku nawet nie mysle. Ale tak to jest- jak pierwsze dziecko jest bezproblemowe, to sie czlowiek boi, ze drugie da popalic. A jak pierwsze daje popalic, to sie boimy, ze drugie bedzie takie samo :P obawa jest zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdedeeeee
ja też się bałam jak to będzie z drugim dzieckiem..pierwsze (syn) ciągle chorował, kolki do 4 m-ca, ciągle płakał i noce miałam nieprzespane...a tymczasem drugi maluch (też syn) zero kolek, pięknie śpi w nocy..pogodne i uśmiechnięte dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
bożka2930 tak. a czemu 2 tygodnie? ja chcialam juz na drugi dzien wyjsc tak planowalam bo tesknilam do starszej i wiem ze ona do mnie i pewnie się dziecko bało bo mamusia poszla do szpitala no ale niestety bylam 3 dni no i dobrze bo wiem ze nie czułabym się na silach gdybym wyszła wczesniej,jednak czlowiek musiał dojsc do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje pierwsze dziecko wiecznie placzące, marudzące, domagajace się bliskości 24h dało mi popalić ale nawet jeśli drugie też ma takie byc bardzo go chcę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ja na szczescie mam przy obu noce przespane,na poczatku te peirwsze dni to wiadomo było karmienie tez w nocy ale teraz sielanka:) i dobrze bo ja tak lubię spac...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojaca sie 2 dziecka
No milo sie czyta topik na ktorym sie nikt nie wyzywa ;) to racja fakt faktem kazda ciaza jest inna i dzieci tez No corka tez dawala popalic ale obylo sie bez kolek mysle ze jakos to bedzie :D mam nadzieje ze damy rade :P a jak nie to musimy hehe innego wyboru nie ma ;) Zastanawia mnie jedna rzecz jak przyjmnie to do siebie jak juz bedzie noworodek w domu bo jej tlumacze ze w brzuszku jest "dzidzius ,braciszek " zo zawsze przynosi sama od siebie lalke i przewija albo glaska brzuszek i mowi dzidzius wychodz :D ale jak to sie pozniej okaze ? hmm roznie bywa z zazdroscia u dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
bojaca sie 2 dziecka to zalezy jak ty do tego podejdziesz. ja mam swoj sposób i zadziałał-starsza coreczka jest małą zachwycona. poza tym naprawde polecam karmienie piersią-wiem ze to temat dla niektorych drazliwy i kontrowersyjny ale ja wiedze jak ta mlodsza zupełnie inaczej się wychowuje na piersi.wiele problemow naprawde ci zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie mamy, slusznie sie boicie bo zazwyczaj drugie dziecko jest odwrotnoscia pierwszego skoro milyscie juz szczesciwe urodzic i odchowac anioka, szykujecie sie na wersje demo-niczna :PPrzykro mi, ale taka jest prawda i narura sprawiedliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) -----:)bojaca się witaj jak dziś samopoczucie ????widzisz dasz rade takie masz wsparcie fajny topik ja tłumaczyłam paulince że zuzia rośnie w brzuszku potem czekała aż przyjedziemy ze szpitala i jak dzwoniłam mówiła jest juz Zuzia jak wróciłysmy do domu trzeba jej było wytłumaczyć że Zuzia jest taka mała że się z nią jeszcze nie będzie bawic i że śpi dużo ale cały czas pomagała przy kapaniu i przebieraniu ----:)wifigdańsk ja byłam w szpitalu przez 2 tygodnie miałam starszliwe wymioty i ból brzucha ale akcji rzadnej potem jak odeszły wody porod i na porodówce 2 dni standardowo i do domu co do karmiania ja tez\ tylko piersia na razie i jest super tyle że w nocy nadal wstawanie Zuzia prześpi 5 godzin a potem nad ranem co 2 godziny a twoja córeczka przespi całą noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
bożka2930 u mnie jest troche inaczej jak u większosci szcześliwych mam (choc tez taką jestem:) ) bo ja jestem samotną mamą.dlatego jakby wiele rzeczy u mnie dzieje się inaczej niz u wiekszosci. np jak ludzie wychodza na spacer i jak dziecko marudzi to jedno bierze dziecko na ręce a drugie pcha wózek. w moim pryzpadku ja musze robic to wszystko sama.a i jeszcze moja "trzecia ręka" (której nie mam) musi zajmować się tą starszą córeczką które tez potrzebuje czasem pomocy/zainteresowania ze strony mamy:) i musze przyznac ze radzimy sobie jesli nie idealnie to przynajmniej bdb. choc nie wiem czy to lepsze czy gorsze-poprostu jest inaczej. co do spania to malutka zasypia co prawda w swoim łózeczku ale jak w nocy się kreci i domaga cyca (przewaznie bierze rączkę do buzi) to biorę ją do nas,daję przez sen cyca i spimy dalej we trójkę.tak wiec w sumie jestem wyspana.dziś np spałysmy do 9.30 :) no i z uwagi na moją sytuację-nie moge sobie pozwolić na narzekanie, w związku z czym-wlasciwie prawie wszystko idzie nam super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×