tescia uderzylam

Gdy wychodzilam z lazienki styklam sie z moim tesciem a ze bylam w samej bieliznie a do tego nikogo nie bylo w domu to zlapal mnie przytulil do siebie i zlapal mnie za piersi ja zdarzylam sie wyrwac i go uderzylam, to jego zachowanie nie jest mi obce bo to juz pare razy to przezylam ale alarmu nie robie bo sie wstydze a do tego to dopiero rok jak z nimi mieszkam bo i rok jestem jego synowa, Fak jest ze facet jest super ale ja jestem jego synowa teraz mi glopio po tym co zrobilam nie wiem jak sie zachowac czy go przeprosic, czy tym sie nie przejmowac

chyba lepiej przeprosić myślę ze nawet jak pzzeprosisz i tak nie bedzie więcej tego robił

Najgorzej to z nim mam jak jestesmy sami wymysla co tylko moze jaka to ja piekna itd az mi sie nie chce powtarzac bo juz mi dal do zrozumienia o co mu chodzi

tyle co sobie pogada

Zgłupiałaś? Za co przepraszać? Za molestowanie seksualne? Zamiast przepraszać, powinnaś mu powiedzieć, że nie życzysz sobie więcej takiego zachowania, a ja się to powtórzy to dostanie w pysk i powiesz mężowi.

No niewiem czy 47-ni facet tylko o gadaniu mysli jesli tesciowa laska jak sie patrzy i w zgodzie zyja, nic sie nie krepuja bo nawet przy mnie sie caluja

a maż skoczy jak lew i spuści mu krew . tyle będzie tego jak chcesz twoja sprawa takie dziadki to więcej opowiadają jak robią

ja tez mieszkałam z teściami i do glowy mi nie przyszlo, by chodzic w samej bieliźnie, gdy w domu był teść. zawsze miałam na sobie szlafrok. przy swoim ojcu tez nie chodziłam. Facet jest zawsze facetem...

Tesciu ma swoja zone to moze z nia robic co tylko chce a piersi sa piersi nie widzie roznicy miedzy tesciowej piersiami a moimi

Mieszkasz z teściem i biegasz w bieliźnie po mieszkaniu ? A jak on ti ma odczytać ? Może on sobie myśli, że chcesz czegoś z nim...ubieraj się i nie chodź wyzywająco jak jesteście sami w domu..i miej nadzeje, że mu przejdzie..jeśli nie powiedz facetowi

w mieszkaniu chodzi się jak sie chce to nie pałac prezydencki z lazienki raxzej nikt w garsonce nie wychodzi

Ja bym nigdy nie wyszła w samej bieliźnie przy teściu, jakby mnie tak zobaczył to nie mogła bym mu w oczy przez tydzień spojrzeć..

A ja z tesciem to tak jak z mezem a moze i lepiej bo tesciowi sie wszystko u mnie podoba,nie zawsze wesoly cos mi fajnego powie

to az tak ostro musialas zareagowac jak bedzesz miala 70 lat na karku to nikt nie popatrzy na ciebie

Zrób loda to nie będzie cie za cycki lapal

skoro jesteś młoda i ładna to normalne że podobasz ię teściowi też za cycki to nie musi Cię łapac ale racja jak będziesz stara to za cycki nikt nie będzie Cię łapał

A ja to bym sie jeszcze do niego przytulila i troche podniecila i wtenczas sie z jego objec wyrywala nawet bym mu buzi dala

Ja na Twoim miejscu porozmawialabym z mezem na ten temat. To nie pierwszy raz. Po za tym wiedzac o tym ze inni ludzie mieszkaja w domu powinnas miec na sobie szlafrok a nie tylko bielizne. Sama mozna powiedziec prowokujesz. Ja jak mieszkalam z tesciami zawsze z lazienki wychodzilam w szlafroku... sama mowisz ze to nie pierwszy raz. Jeszcze sie nie nauczylas?? Nie rozumiem dlaczego nie masz szlafroka.. lubisz sie obnazac? Najpierw powiedz o tym mezowi i powiedz ze to uderzenie to byl odruch a potem najlepiej zapytaj sie co z tym zrobic... on zna dluzej swojego ojca.

[zgłoś do usunięcia] gość Tesciu ma swoja zone to moze z nia robic co tylko chce a piersi sa piersi nie widzie roznicy miedzy tesciowej piersiami a moimi x x No to jezeli nie widzisz roznicy to po co sie tak bulwersujesz? widocznie to lubisz... dla tescia jestes obca kobieta i to pokazuje ze nie masz szacunku do jego zony. Nigdy do glowy by mi nie przyszlo zeby przed tesciem OBCYM FACETEM tak naprawde latac w bieliznie.

Tesc to mezczyzna i na widok mlodej kobiety normalnie reaguje a ty go prowokujesz

Ja bym sie go zapytala czy mu sie podobaja i czy moze chce cale widziec

Tescia nie wolno bic bo on zrobil ci meza za to powinnas mu dziekowac

Ja bym jak najszybciej tescia przeprosila tak zeby calkowicie o tym zapomial a pamietal moje przeprosiny jak jest facet z jajmi to i nic nie powie nikomu

On tylko tak zazartowal a ty tak odrazu a co ubylo ci tych piersi

szanuj tego tescia bo mozesz miec gorszego tak jak ja to mam

wreszcie po miesiacu przeprosilam tescia. Maz wyjechal na tydzien w delegacje, tesciowa pojechala do swojej siostry,a ja zostalam z tesciem.Zdecydowalam sie jego przeprosic,przeprosiny przyjal,bo pozwolilam jemu na wszystko podczas tych przeprosin,ale nie zaluje,bo pierwszy raz ujrzalam jego czlonka i oczywiscie loda mu zrobilam,a po tym to juz mu nie podarowalam

oczywiscie, ze uderzylas! 2 dni bez patologicznej prowokacji jak ty to przezylas?? juztro bedzie, ze oplulas matke czy za dwa dni, ze twoj maz uderzyl twoja siostre?? a moze te dwa dni wzglednego spokoju, to bylky bo cie w koncu zmusili do lykniecia psychotropow??

co to za bełkot? czego mu niby po tym nie podarowałaś? ps: lodzik chociaz z polykiem? anal tez byl?