Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

Gość gość
Hej wszystkim :) Yellow- ale by była niespodzianka! Ja już czuję pierwsze symptomy zbliżającego się okresu, koło weekendu mam dostać, a przypomina mi o tym moj smartfonowy kalendarzyk ;) no, mam ich nawet dwa Ja też chcialabym iść do fryzjera...może zdecyduję się jakoś koncem miesiąca...mam tylko taki kłopot, że ten fryzjer-stylista, do ktorego chcę iść nieraz już majac natchnienie opitolił na krótko jakąś kobietę, więc boję się, że prośba: zrobić coś z grzywką i sprawic zeby nadać włosom kształt to nie jest za mało heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosć
setunia, no ale czekaj, pozwól, ze przeanalizuje :) Powinniście się jej zapytać po co poszła do WASZEGO mieszkania? Serio, ja bym sie zapytała. Po to, zeby jej uswiadomić, ze właśnie te klucze są po to gdybyscie kogoś zalali, nie wiem, gaz wybuchł. Piszesz, ze nawet kwiatków jeszcze nie macie, wiec sorry, ale o co chodzi? Po co tam szła? W ogóle wytłumacz mi jedna rzecz- dlaczego ona może nie chciec oddać Wam kluczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni gosciu ja jej chyba takiego pytania nei zadam, po co ona poszla byc moze ona mi to powiedziala ale jak sie o tym wszystkim dowiedzialam to bylam w szoku ze jzu nic nie slyszalam chyba no bo znajac ja , pania wszystko wiedzaca doradzajaca i w ogole to moz enei chcec ja mam po prostu takie wyobrazenie moj widocznie tez skoro powiedzial ze nei wei czy ona odda ale ja powiedzialam ze musi to z nia zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolla, Malinka😘 Dziękuję0 nie wiedziałam, że tak "zamaskowana" będę wyglądać ładnie :) No właśnie Setunia o co chodzi, że może Wam nie oddać kluczy? to chyba normalne jest... Ech- ciekawe co z naszą Yellow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolla do stylisty marz- strzel sobie taki new look z grzywa jak ja- sweet focia na gmailu- kto jeszcze nie widział :) Tam, taramta- podobno dziś ostatni słoneczny dzień w Małopolsce ... :/ Czyżby jesienna plucha się zbliżała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko wyslij mi zdjecie na mejla;) skoro Cie wszystkie widzialy nie wiem wlansie co ona tam robila......... bankowo zagladala do szafy i wszedzie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko kochana, biorąc pod uwagę, że być może w przyszłym roku przywdzieję białą suknię, to i muszę trochę pomyśleć nad fryzurą bo włosy szybko mi nie rosną....ale zmienić coś chcę :) Zresztą...dzisiaj mamy jechać sali szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano widzisz :) Zapuszczaj grzywę :) A macie już jakieś sale na "oku" ? Setunia fota jest na gmailu- nie mam jak z pracy nic wysłać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w fajnym tempie wszystko się rozkręca ;-). Piszemy ze sobą 2-3 miesiące? A już tyle się zmieniło... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie biorę pod uwagę 2 miejsca...w tym jednym to jak wiecie, dowiedziałam się, że są terminy, a w tej, ktorą chcialby mój B może być ciężko z wolnym dniem na 2014. no ale zobaczymy, trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już wpłacimy zaliczkę to już będzie pewne. W tej jednej sali jest spory hotel, i to też jest ważne, ale powiedziałam mojemu, że nie ma co odwlekać bo czas leci a o 2015 to nawet niech nie myśli :P Wczoraj moja znajoma urodziła bliźniaki :D...się będzie działo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosć
ha, lolla, Wy jesteście nieźli. Zamiast zaręczyn szukanie sali :):) Setunia- dalej nie bardzo rozumiem tej wizyty, no ale ok, już odpuszczam :) Wiem natomiast jedno- mój dom, mój bałagan, moje życie. Kiedyś moja teściowa dostała od nas klucze, w sumie jedynie po to, żeby nakarmic rybki. Jakoś nie było nas parę dni, a zwierzaki zjeść muszą. łoo matko, co się naanalizowała, ze gary brudne w zlewie, że rzeczy z szafy wywalone. A wiecie jak jest przed wyjazdem- raczej sie nie mysli, zeby mieszkanie zostawić na błysk. Tak sie wtedy zdrażniłam, bo chyba z dwa tygodnie to analizowała!! I wiecie co? Jak wyjeżdzalismy nastepnym razem i pytała czy ma zajrzec powiedziałam jej, złosliwie, ze nie ma takiej potrzeby bo nie chce jej narażać na ogladanie naszego syfu. Nie daliśmy jej więcej kluczy i już! Jak ma potrzebe nam sprzątac, niech sprząta- mam to gdzieś. Ale, zeby potem na spotkaniu rodzinnym analizować jaka ze mnie gospodyni - nie wspomne, ze w mieszkaniu nie mieszkam sama- dla mnie przesada i juz!! Aaa, i zapomniałam dodać, że wtedy, jak juz bylismy w domu, zajrzała do nas, nie otwieralismy, bo spalismy, to sobie sama drzwi otwarła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie próbuj :) a ja Wam opowiem jakie jaj wychodzą z tym kupowaniem sukni przez neta... Generalnie kiedyś oglądałyśmy suknie(kuzynka się hajta na wielkanoc) i w sumie nam obu spodobała się jedna kiecka a że niedroga- 5-- zł, to stwierdziłyśmy, że Ona sobie zamówi.. No i pozostaje kwestia odbioru- laska mieszka gdzieś k.Malinka, kuzynka w Małopolsce. Spisała się z właścicielką, że suknia zostanie wysłana pocztą. Teraz ta laska ma jej przesłać maila. I nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kuzynka dziś znalazłą na tablicy nowe ogłoszenie tej laski dotyczące tej samej sukni. Czegoś tutaj zaczynam nie rozumieć, więc niby już prawie suknia kupiona a właścicielka wystawia ją w nowym ogłoszeniu na sprzedaż??? Nie wiem co myśleć, ale dla mnie to podpucha...i to na maksa... Nakręciłyśmy się obie, bo suknia koronkowa- ideał, ale teraz nie wiadomo, czy pytać wprost:po co to dzisiejsze nowe ogłoszenie i czekać na głupie tłumaczenia? Czy olać laskę i po prostu przestać się odzywać? Jak myślicie, bo z kupna raczej Aska już zrezygnowała... ale byłyby jaja.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosć
lolla- ha, wiem co możecie zrobic. Wyślijcie jej z innego maila pytanie o ta sukienke i zobaczycie, co odpowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni- wiesz co, u nas jest tak Moj luby wie, że ja lubię wiedzieć na czym stoję, i on wie, ze mnie ciekawi pierscionek itd. i celowo zwleka :D bo on czasem lubi mi na zlosc robić, ale jak już będzie sala, to i pierscionek będzie, tak mysle :) Co do teściowej...nawet nie wiem, co napisać- chamskie zachowanie komentować czyjś nieporządek, bądź ład, to nie jej biznes 😠 ja pierdziele :o U mnie mimo że pewnie mieszkalibysmy w domu z rodzicami to szczerze wątpię aby wtrącali się do naszego życia (moja babcia to inna historia, wszystko chce wiedziec :P ) każdy ma prawo żyć tak jak chce i nie musi się z niczego tłumaczyć, ale te tesciowe to bardzo zainteresowane są jak te synowe dbają o ich misiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostani Gosciu ja tez nei rozumiem po co tam polazla:( moze skrzynke spradzic;/ wyorazcie soie ze nie ma mojego wyniku i jak nie ma to go dzis juz nie bedzie a dzis ostatni zien ale zostawilam numer i pani ma dzwonic na pracownie i sie dowiedziec co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piernicze- z tego co mi kuzynka napisała, to ta laska ma niby ja dzisiaj wysłać.. coś czuję, że będą jazdy... Jak mamy jej ufać, skoro niby dzisiaj wysyła a rano dodała nowe ogłoszenie z nowymi innym zdjęciami? Jestem przerażona...chyba, że Aśka wpłaci kasę, gdy juz otrzyma przesyłkę i sprawdzi jej zawartość.. Paranoja- nigdy więcej kupowania przez net :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektore teściowe myślą, że tylko one potrafią ugotować, a ich synkowie dostali się w ręce kobiety, ktora potrafi im jedynie przyrządzić zupę romana. Ciekawe czy one w młodości były takie perfekcjonistki, posprzątane, ugotowane, wyprane i jeszcze sexy szlafroczek dla uciechy męża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem. No i chyba mamy problem. Zrobilam 3 testy(roznych firm)jeden wyszedl negatywnie,drugi pozytywnie,a trzeci wogole nie wyszedl byl chyba jakis wadliwy. Kierowaly mna emocje,pojechalam do mojego do pracy i mu sie poplakalam. Zwolnil sie, pojechalismy umowic sie do lekarza i wrocilismy do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow spokojnie 😘 BĘDZIE DOBRZE :) Nawet gdyby to dziecko nie jest końcem świata. Kobietki bardziej doświadczone powiedźcie coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro o 17. No siedze i rycze:( chcialam dziecko,ale za kilka lat,napewno nie teraz:( Ja juz zalozylam najgorsze,taka jestem. Moj mnie uspokaja,mowi ze nawet by sie cieszyl! Nie wyobrazam sobie tego wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie- na początku na pewno jest wiele emocji. Ja bym sie pewnie też martwiła ale i cieszyła. Spokojnie- z tego co wiem, to podczas badania i tak niewiele wyjdzie teraz- najwyżej, że macica rozpulchniona.. Wejdź w kontakt z Setunią- Ona jest na początku ciąży, to się będziecie razem wspierać :) Wiesz ile kobiet marzy o takiej chwili? :) Nie płacz- masz wsparcie w Ukochanym :) Że już nie wspomnę, że do jutra możesz dostać @ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow no i na kiedy amsz wizyte?? dziwne ze negatywne wychodzily albo w ogole po takim czas od okresu 2 krechy robia sie w sekunde ia w dniu okresu robilam popoludniu a niby najlepiej rano robic byly wyrazne kreski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×