Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

neutralnosc w zwiazku

Polecane posty

Gość gość

czy widzielibyscie sens w przykladowej sytuacji: zwiazek prawie 2 i pol roku oboje sie kochacie chcielibysscie dobrych relacji jednak jak sie widzicie to bywa w****ienie i klotnie ?? warto sie starac by poprawic relacje i jesli glownie dziewczyna je psuje czy powinna wychodzic pierwsza z inicjatywa czegokolwiek?po prostu mam ciezka sytuacje w domu ciagle klotnie nerwy trwa to juz okolo roku i wtedy zaczelam przekladac swoje negatywne emocje na chlopaku, wiem nie powinnam zle robilam ale nie umialam sobie tego uswiadomic i on cierpial przez to.. teraz bym chcila to naprawic staram sie byc fair ale wiadomo ze teraz jest miedzy nami inaczej bo rzadziej wychodzi z inicjatywa spotkania, dzwonienia... i mniej okazuje mi uczucia ..... a nie wiem czy powinnam sama z taka inicjatywa wychodzic czy jednak czekac az zobaczy moja zmiane i wtedy sam zacznie wychodzic z inicjatywa jak kiedys? wiem ze mnie kocha niejednokrotnie chcialam sie odciac od niego nie odbieraalam itp to przyjezdzal okazywal ze sie martwi mowil ze kocha i nie chce mnie stracic..ale jak juz odpowiadalam na jego tel to byla neutralna atmosfera.... ktos doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dla swojego bylam dobra i mila zawsze, nie klocilam sie, a i tak mnie olal... nie ma reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×