Według Macieja B z Kafeterii Polacy zasłużyli sobie na biede na własne życzenie

''Zalezy w jakim srodowisku sie obracasz. Moi znajomi nie kupuja w Lidlu i Biedronce i jezdza na wakacje. To, ze ktos klepie biede, czesto na wlasne zyczenie, to jeszcze nie oznacza, zeby ksiadz klepal biede. Jak zazdroscisz ksiedzu, to sam nim zostan i tez bedziesz mial te "luksusy'' '' xxxx Czy trzeba jeszcze coś dodawać ? Powiedzcie szczerze: Stać was kupic sobie od tak Iphona , nową plazme, samochod czy pojechać do afryki albo na kanary ? Ile takich osob tutaj jest ? Bo statystyki nie klamią, wiekszosc Polakow nie byla na wakacjach bo ICH NIE STAC, bezrobocie rosnie, wiekszosc szuka pracy i chwyta sie kazdego mozliwego zajęcia, nie kazdy chce wyjezdzac z Polski i byc jak bydło dla Niemca czy Holendra.

[zgłoś do usunięcia] kapitan Hastings Zalezy w jakim srodowisku sie obracasz. Moi znajomi nie kupuja w Lidlu i Biedronce i jezdza na wakacje. To, ze ktos klepie biede, czesto na wlasne zyczenie, to jeszcze nie oznacza, zeby ksiadz klepal biede. Jak zazdroscisz ksiedzu, to sam nim zostan i tez bedziesz mial te "luksusy x :-P

Słyszeliscie rodacy ? Zostańcie księżmi !! :D ah te cudowne rady maciejki

nie kazdy tez dostaje od rodzicow p prezencie mieszkanie i samochod ;) ci, co w/w musza sobie kupic sami maja tym samym mniej kasy na luksusy a la rzczony osobnik ;)

Wiekszosc moich znajomych zyje na normalnym poziomie, radza sobie, zakladaja rodziny, jezdza na wakacje itp. Nie pisz "Polacy zasluzyli sobie", bo nie wszyscy Polacy zyja w biedzie, tylko pewna czesc. Poza osobami, ktore mialy pecha, albo jakas chorobe, to znaczna czesc ludzi naprawde biednych jest sama sobie winna. Bo jakos z czegos to musi wynikac, ze jeden zyje w nedzy i biedzie, a drugi przynajmniej sobie jako tako chocby radzi.

5 mln Polakow ma kredyty ktorych nie moga splacic wiekszosc emerytow nie wykupuje wszystkich lekow bo ich nei stac mowilam stul pysk bo bujasz w obłokach i nie znasz normalnego zycia

"a drugi przynajmniej sobie jako tako chocby radzi.' Radzenie sobie "choćby jako tako",to jest życie w biedzie;ci którzy nie radzą sobie "choćby jako tako",żyją w nędzy;bynajmniej wg. europejskich standardów "mierząc".

poza wymienionymi przez Maćka osobami, w nędzy żyją nieudacznicy, lenie i alkoholicy wraz z rodzinami czyli patologia

Jesli ktos wzial kredyt ponad swoje mozliwosci, albo w obcej walucie (czyli dobrowolnie podjal gre walutowa) - sam jest sobie winien.

Nie, bieda i nedza to bieda i nedza, a zycie jako tako, to przecietny poziom. Uzywajmy wlasciwych slow na nazywanie poszczegolnych zjawisk. Tak samo jak auto, mieszkanie i wczasy, to nie jest zaden "luksus" tylko normalny poziom zycia.

"Jesli ktos wzial kredyt ponad swoje mozliwosci,' A co jeśli wziął kredyt na swoje możliwości,ale one z czasem się zmieniły,ze względu na kryzys?

Zgadza sie. W prawdziwej biedzie i nedzy, za wyjatkiem pechowcow, ludzi chorych i bez srodkow czy po prostu nierozgarnietych - w biedzie zyje patologia.

"Wiekszosc moich znajomych zyje na normalnym poziomie, radza sobie, zakladaja rodziny, jezdza na wakacje itp. Nie pisz "Polacy zasluzyli sobie", bo nie wszyscy Polacy zyja w biedzie, tylko pewna czesc." X Pewna część to żyje jak to Ty opisałeś ;) Większość klepie biedę ;) X " Poza osobami, ktore mialy pecha, albo jakas chorobe, to znaczna czesc ludzi naprawde biednych jest sama sobie winna." X Tia, jasne. Zwłaszcza w kraju w którym ma się w d***e szalejące bezrobocie, miernie wspiera się ludzi mających pomysł, ale nie mających pieniędzy, by ten pomysł wcielić w życie. Co tu dużo gadać w Polsce nawet jak się dorobisz a nie należysz do kliki to d*****ą Ci z byle powodu.Najlepszym przykładem właściciel firmy na której terenie w Białogardzie uschnęło drzewo. Kara 2 mln złotych. To się nazywa wspieranie przedsiębiorców ;) X " Bo jakos z czegos to musi wynikac, ze jeden zyje w nedzy i biedzie, a drugi przynajmniej sobie jako tako chocby radzi." X Wynika to tylko z tego,że bogaci rodzice mają na wyłożenie kasy dla syneczka czy córusi kochanej na studia, aplikacje, które kosztują krocie po to by nikt z poza kliki się w zawód nie wstrzelił i konkurencji nie robił. I nie mów mi że da się pracować i robić studia naraz, bo Cie wyśmieję, bo nawet dobrej pracy żeby móc opłacić samemu studia bez znajomości nie dostaniesz. Coraz częściej mitomanisz Maćku ;)

W wielu bankach mozna na jakis czas zawiesic splate kredytu. Nie wierze, zeby przez np. rok ktos nie byl w stanie zmienic swojej sytuacji. Kredyty nalezy brac z glowa, a nie ze troche mi "przysralo" pieniedzy, to biore 400 tys kredytu.

Ps. w Polsce poki co nie ma kryzysu, tylko spowolnienie.

auto, mieszkanie i wczasy to norma, ale jak ktos musi sobie SAM kupic auto i mieszkanie, czyli na kredyt, bo mlody czlowiek po studiach na start nie ma oszczednosci, to przy niskich zarobkach moze nie starczyc na wczasy ;) a jesli chodzi o male zarobki, to sa pewne zawody, ktore sa po prostu malo platne, ale nie znaczy to, ze pracownik jest leniem czy nieudacznikiem. bo ktos te zawody wykonywac musi, a nawet moze lubic (comme moi ;) 0.

"Nie, bieda i nedza to bieda i nedza, a zycie jako tako, to przecietny poziom. " X Ubóstwo,bieda,klasa zamożna. Tak to wygląda w Polsce. Klasa średnia, która radzi sobie jako tako jest na wymarciu. Niedługo albo będziesz klepał biedę, albo bedziesz bogaty, nie będzie strefy pomiedzy x "Uzywajmy wlasciwych slow na nazywanie poszczegolnych zjawisk. Tak samo jak auto, mieszkanie i wczasy, to nie jest zaden "luksus" tylko normalny poziom zycia." X Auto, wczasy,mieszkanie to nie luksus? :D Auto kupujac używane trzeba się liczyć z wydatkiem min. 10 tys. zł zeby posłużyło, dom min. 200 tys. zł, wczasy 2 tyg. min 1500 zł. Rzeczywiście każdego powinno być stać :D Nawet tych co to z najniższej krajowej żyją :D

" Uzywajmy wlasciwych slow na nazywanie poszczegolnych zjawisk' ::::: " "Kiedy wmawiasz w siebie, że coś widzisz, sądzisz zaraz, że wszyscy postrzegają to identycznie. Ale wierz mi, (...), rzeczywistość wcale nie jest czymś zewnętrznym. Rzeczywistość istnieje w umyśle ludzkim i nigdzie poza nim." Orwell

"w biedzie zyje patologia." Tak,ale to TEŻ SĄ LUDZIE!Mieszkańcy tego samego kraju.

@milusinska: to ja to rozumiem, ale jak tos mniej zarabia, to nie kupuje mieszkania 100 m w deloperskim budownictwie, tylko cos mniejszego. Razem z partnerem z pewnoscia da sobie rade, tak jak inni ludzie daja sobie rade/

no, rade to sie da, ale na wczasy juz nie ma ;) ja akurat na swoje zycie, skromne bo skromne, nie narzekam, ale mowa o tych, ktorrzy maja gorzej. ja, oszczedzajac troche na codziennych piertolkach, mialabym pewnie nawet na te wczasy.

@gosc z 18:26: przeciez tego nie kwestionuje.

gość "w biedzie zyje patologia." Tak,ale to TEŻ SĄ LUDZIE!Mieszkańcy tego samego kraju x ale większość żyje na średnim poziomie czyli tak jak pisze Maciek: mieszkanie, auto i wczasy co rok

@milusinska: przeciez nie trzeba od razu jechac Bog wie gdzie. Pojechac sobie gdzies nad jezioro to do tego nie potrzeba przeciez fortuny. Ja jade w tym roku nad polskie morze do Jastarnii, choc akurat nad polskim morzem ceny sa dziwnie wysokie.

"w biedzie zyje patologia" X To bieda rodzi patologię w większości wypadków Maciuś, coś o ty wiem.Póki ojciec pracował i zarabiał 4 tys. miesięcznie nie było u mnie patologii. Patologia zaczęła się gdy ojciec zawału dostał i na rentę go przenieśli, więc nie p*****l głupot, bo Ty nawet nie wiesz co oznacza słowo patologia, a tym bardziej nie wiesz co jest czynnikiem tworzącym ową patologię ;)

Oczywiscie, ze wiekszosc tak zyje. Nikt mi nie wmowi, ze wiekszosc Polakow zyje w biedzie. Wiekszosc zyje po prostu przecietnie. Pomijam jakies regiony post peegierowskie, tam rzeczywiscie wiekszosc zyje w biedzie, ale to sa strefy.

dwie pierwsze rzeczy,owszem;ale wczasy...prawie nikt z ludzi,których znam nie ma kasy na wczasy;a mieszkanie i auto....jedno drugiemu nierówne...nie zapinaj też,o zakupach poza Biedronką etc....

czynnikami tworzącymi patologię jest przeważnie alkohol i lenistwo a także słabe wykształcenie i niska świadomość pojmowania rzeczywistości

oto ce ten kretyn,maciejka wypisuje na innym topie maciejka samodzielny, zal korwa, zal kretyna dobrze sie jedzie na plecach swoich starych,a raczej na chaborach :D "22.05.13 [zgłoś do usunięcia] Maciek B. Moi rodzice sa lekarzami i moge Ci powiedziec czego nie kupowacoczko.gif Daruj sobie jakies kawy, tandetne alkohole itpoczko.gif Moze jakis ladny album zdjeciowy na jakis temat wraz z dedykacja. Jesli alkohol, to jakis lepszy - moze go dorzucic do albumu. Na pewno jakies rzeczy wykonane samodzielnie, albo majace osobista wartosc. Samodzielnie wykonany obraz, malunek itp. Cos, co pozostanie w pamieci i jest oryginalne. pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego"

Ludzie nie popadajmy w przesade. Za 10 tys zl mozna miec juz w miare auto. Moja znajoma ma auto za 3,5 tys i tez jezdzi i twierdzi, ze jest zadowolona. Mieszkanie to moze byc wiekszy problem bez wkladu wlasnego, ale przeciez nie kazdy musi od razu mieszkac w centrum na 4 pokojach w deweloperskim. W malych miastach mieszkania sa tansze zreszta. I caly czas tanieja, bo sie popyt zmniejszyl. Wakacje przy dobrej organizacji gdzies nad jezioro to tez nie musi byc nie wiadomo jaki wydatek, chyba ze ktos musi koniecznie mieszkac w min 4 gwiazdkowym hotelu.