Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

35plus - szykuję się:) dobre z tym piwem i racja:) ---- Kochana własnie mówie do M że musi mi zdjęcie nog zrobić - Fiona po przemianie przy mnie wysiada :D idę leżeć. Spokojnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję Wasz ból... w poprzedniej ciąży nosiłam buty męża kilka rozmiarów większe, tak moje stopy wyglądały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Dziewczyny, miło Was wizualnie poznać, przynajmniej człowiek ma jakiś obraz tego z kim klika tam po drugiej stronie ekranu. Wszystkie jesteście piękne i mimo dodatkowych kg cudnie Wam z tymi brzuszkami :) I dziękuję Wam za miłe komentarze, zdjęcia robił mi brat- fotograf- amator z zamiłowania, który dysponuje profesjonalnym sprzętem. A mnie dziś ogólnie psycha siada, sama jeszcze dobrze się nie doleczyłam, Mały też od poniedziałku był na antybiotyku i wydawało się że idzie w dobrą stronę, a tu dziś od rana kaszel, gile do pasa, temperatura. Mąż wział urlop, poszedł z nim do lekarza. Stwierdziła że jakaś nowa infekcja. Dostał zinnat, neosine, xyzal i zakaz zbliżania się do mnie. A oczywiście jak na złość jak nie mogę go wziąć to kocha mnie najmocniej na świecie. Wyć mi się chce, bo śpi u mojej mamy, ona już też jest nim zmęczona, choć nic nie mówi. W dodatku od rana coś mnie łapie w dole- taki dziwny ból jakby w okolicy pęcherza i za jakiś czas puszcza. Czuję, że mala jest już bardzo nisko. W poniedziałek mam wizytę i zobaczymy co dalej. Jeszcze teściową się zmartwiłam, bo leczy się na nadciśnienie i wczoraj znów miała wieczorem skok ciśnienia na 190/100. Martwię się o nią, bo leczy się regularnie, ostatnio była 2 tyg temu u kardiologa, wyniki ma wszystkie b. dobre, więc skąd to ciśnienie?? Ona jest mi bardzo bliska, mam z nią dobry kontakt i martwię się by nic złego się nie stało. Ciągle coś ostatnio. Przepraszam za ten długi i marudny wpis, ale musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowa współczuje zmartwień, ja przez te hormony to mogłabym chodzić i płakać ciągle z powodu tych nieszczęść Masaya do sklepu nie chodzę odkąd wiem, że sklepowa wie że w ciąży jestem ostatnio w autobusie spotkałam żonę kościelnego, miała taką minę że myślałam że mi coś wykrzyczy przy tych wszystkich ludziach --- miałam fatalną noc, zgaga tak mnie męczyła, że myślałam że zwymiotuje w moczu oprócz licznych bakterii jak zawsze + leukocyty 3-5 (norma do 5) to nic nie wyszło. Martwię się tymi bakteriami znowu, chyba nagadam lekarzowi, że mnie piecze czy swędzi i mi coś przepisze spałam z nogami wyżej i nic to nie dało, opuchlizna z dłoni tylko zeszła Podwójna, a do zdjęcia stóp załóż sobie jakieś szpilki na paseczkach, będzie super porównanie :D z ćwiczeniami do końca połogu, a jak jest z pasem poporodowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko ja to samo, przez zgagę nie spałam pół nocy, dopiero jak zaparzyłam mięte i wypiłam to mi przeszło. O dziwo kręgosłup mnie nie bolał, za to ta zgaga. Chyba do porodu już nie jest mi dane normalnie się wyspać. Zobaczymy co ten mój gin wymysli w niedziele, to będzie już 38 tydzień więc generalnie mogę rodzić. A "masaż" szyjki też przechodziłam ;) , dobrze że trwał krótko bo masażem nazwać tego nie można, ale muszę przyznać że jest skuteczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowa, może teściowa ma już taki charakter że się denrwuje i wtedy jej ciśnienie skacze, skoro badania ma w normie. Jak macie taki dobry kontakt to może pogadaj z nią. Moja teściowa wychodzi dzisiaj ze szpitala, głowa cały czas ją mocno boli, ale to normalne po takim upadku. Na szczęście badania nie stwierdziły żadnych krwiaków itp. Chyba dzisiaj po południu będę musiała ją odwiedzić jak mąż wróci z pracy. xxxx Podwójna moje nogi od 4 dni wyglądają koszmarnie, szczególnie stopy, w ogóle nie widać mi kostek. Wytrwamy może jakoś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Helenko------> a próbowałaś migdałów na zgagę?? Mnie zawsze trochę pomagały. Teraz zgaga mi odpuściła, chyba Mała jest już nisko, bo wczoraj nawet całą czekoladę zjadłam i było wszystko ok :) Kalinko------> mnie się też wydaje, że ona ma to na tle nerwowym, zresztą ona sama też tak twierdzi, bo dziwne jest to, że jak przy takim skoku weźmie np. hydroxizinę albo coś na uspokojenie, to ciśnienie się normuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina może gin zapyta się tak jak Podwójnej czy chcesz już rodzić :) i zrobi co swoje, też piłam miętową herbatę ale nic to nie dało. Pracujesz jeszcze? Czekoladowa wszystkiego już próbowałam :( moja mama choruje na ciśnienie i jak się zdenerwuje to jest właśnie najgorzej, ale ogólnie jest spokojną kobietę więc rzadko się to zdarza. Podnosi jej się ze zmianą pogody i wtedy najgorzej się czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam się dziewczyny, że ten masaż to koszmar:) bez tego plamiłam do wieczora i brzuch mnie ze 2 godziny bolał po zwykłym badaniu Delikatnym zaznaczam. --- Czekoladowa - wywalaj wywalaj, zawsze trochę ulży:) Mały się wyleczy, a Ty jak załapiesz to dramat będzie wierz mi:( z drugiej strony wiem co czujesz, bo mój starszak tak ze mną związany bardzo, że wczoraj delikatnie mu powiedziałam, że jeśli mi cisnienie nie spadnie to musze jechać do szpitala. On oczywiście w płacz, bo to jego normalna reakcja jesli chodzi o mnie :( na szczęście udało się go opanowac. A wczoraj było coś nie halo z ciśnieniem, bo koleżanka zielona wylądowała u lekarza z takim cisnieniem, że jej zastrzyk od razu dali. A ona nie w ciąży i niskociśnieniowiec. ----- Heelenka - ale się ubawiłam:) jedyne buty od 2 tygodni, które jestem w stanie założyć to stare kozaki roz 38, których na rzep nie moge zapiąć. Ja mam rozmiar 35 i ledwie nogi w nie wciskam:( Zdjęcia nie zrobiłam, bo baterie padły, ale nadrobię dzisiaj. Jestem tak spuchnięta, że mały rano mnie pyta co mi się z twarzą stało. A brzuch mi jeszcze się obniżył i zgaga poszla precz jakieś 4 dni temu:) oby na dobre:) Mój gin olał te bakterie ale mnie sie w 8 mcu przydarzyły, poprzednio miałam ciagle - możesz sama urosept albo zurawine w tabletkach brac ewentualnie. Pas poporodowy jak ostatnio pytałam to też 6 tygodni po naturalnym, 8 po cesarce. Mieta kobiety ponoć jeszcze pogarsza zgage wg mojej położnej - herbata z imbirem polecam, mnie pomagała jka juz migdały nie pomagały. -- Kalina - ja kostek nie widuję już w ogóle od miesiąca. Wczoraj zerknełam ile przytyłam od czasu kiedy pojawiły się obrzeki - 10kg!! Mam dość, ale nic sie nie dzieje, ciśnienie niskie, zaraz się za sprzatanie biorę i marudzę M, że ja już chcę rodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi akurat po tej mięcie przeszło, ale mam taką samodzielnie ususzoną z ogródka. xxxxx W sumie to już chciałabym urodzić, ale z drugiej strony zastanawiam się czy jeszcze nie poczekać tygodnia ( chodzi mi o sytuacje gdyby gin chciał przyspieszyć) wiadomo że czym maluch dłużej w brzuchu to dla niego lepiej, z drugiej strony ciąża w 38 tygodniu już donoszona jest. Babie nie dogodzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina - mam to samo:) tym razem zdecydowac sie nie moge:) ale przeraża mnie waga mojego maluszka:) i te obrzęki, coraz większe. --- Rybka - jak tam po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna żurawinę jem odkąd te bakterie się pojawiły czyli ósmy miesiąc już 10 kg przez obrzęki to jakaś masakra! nie pij tyle ;D ja jak wczoraj zadzwoniłam do mojego i powiedziałam, że napuchłam to on na to" przecież Ci mówiłem, a Ty się obrażałaś" :D codziennie mi mówi, że chce żebym już urodziła tylko nie wiem czy ma już mnie dosyć i tak mówi czy chce już synka zobaczyć, a może chce zapobiec dalszemu mojemu puchnięciu :D opuchlizna zejdzie, ja codziennie obserwuje postępy w rozstępach na pośladkach, coraz więcej ich :( Kalina, a gin już miesiąc temu chyba wróżył C***oród dwa tygodnie wcześniej bo dziecko duże, ja bym się zgodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja cierpię na zgagę. Migdały, mleko nic nie dają. Wypijam tego mleka litry szczególnie wieczorami. Co ciekawe - nienawidzę mleka, ale teraz przynosi doraźną ulgę, więc piję :-O ______ Czekoladowa=> no właśnie ja też mam od rana dziwny ucisk w dole brzucha, jak chodzę. Wobec tego leżę. W sumie leże od 3tyg., bo nie jestem w stanie chodzić. Rano mąż odprowadza dziec***** południu moja siostra lub mama odbiera. A mama przewlekle chora, więc mam wyrzuty sumienia. Ale ja naprawdę nie jestem w stanie chodzić. Idę 2m i muszę usiąść, bo po prostu padam na ryj. No tragedia! :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Z ćwiczeniami to naprawdę wstrzymajcie się 6 tyg. Jak ostatnio zaczęłam ćwiczyć brzuszki kilka dni po porodzie, to tak ze mnie chlusnęło, że myślałam, że na pogotowie pojadę. Podwójna=> na kiedy masz termin? Nasze dzieci widzę gabarytowo podobne ;-) mój klika dni temu ważył 3.600 i też przytył 1kg w 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - własnie przy obrzękach trzeba dużo pić! A ja myslłam o aptecznej żurawinie. --- Goplana - mleko ponoc wywołuje zgagę mimo, iż doraźnie pomaga, ale to wyczytalam na jakimś diabetycznym portalu i w sumie u mnie się sprawdzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - tooretycznie na 27 wg @, wg pierwszego usg na 23. A wg gina nie donosze :D dał L-4 do 27 i nie przewiduje przenoszenia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana współczuje, a co z Ciebie chlusnęło? Podwójna no apteczna :) wcześniej jadłam prouro, ale jest strasznie drogie przy dłuższym stosowaniu i przerzuciłam się na żurawit i efektów żadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze dodam że z tymi tabletkami to cały czas na podwójnej dawce lecę bo tak lekarz kazał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego teraz pogadam poważniej o tym z lekarzem, przed porodem może jeszcze raz posiew zrobię dla świętego spokoju. Żurawina działa na bakterie coli, więc u mnie są to jakieś inne bakterie, a znowu posiew ujemny.. idę sprzątać, przygotować ostatnie graty do wyprowadzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, zdurniał mi Chłop.Się mnie pyta rano, o 7.20, jak ja się dziś czuję i czy rodzić będę, o on musi dosyć daleko jechać i tak szybko to nie da rady wrócić...Co on se myśli,że ja w godzinkę urodzę?Poza tym niby jak mam mu się rano określić na cały dzień?;) Podwójna, u mnie to co u Ciebie-ginka mnie zbadała tak,że do teraz jeszcze plamię, a wczoraj już do końca dnia brzuch mnie bolał...Już w trakcie badania chciałam krzyczeć-zostaw mnie kobito, ja już poczekam sobie grzecznie na swoją kolej!Jak ten masaż jest bardziej bolesny, to respekt dla tych, które go miały...Mała ma ze 3200, więc idealnie wagowo:D I skubana mega nisko siedzi... Helenka, o co chodzi z tymi ludźmi u Ciebie?Co Ty w ciąży nie możesz sobie być?Jak obrzęki?Nadal? Czekoladowa, mój Synek ma identycznie-jak nie może ze mną być, to nagle pała wieeelką miłością...Współczuję tego choróbska:///Ale chroń siebie, bo jak Ty się rozłożysz, to będzie jeszcze większy zonk...Mam nadzieję,że i z Teściową się polepszy...Przesyłam pozytywne fluidki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka=> ...krew... ale wtedy ewidentnie przesadziłam z tymi brzuszkami, bo chyba 100 zrobiłam. Ty masz problem z rozstępami, a ja z brzydkim brzuchem po ciążach. Jak byłam młoda, to miałam piękny wypracowany brzuch, bo ćwiczyłam, że tak powiem, zawodowo. Później przestałam i po kolejnych ciążach mój brzuch jest nie do oglądania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zdecydowanie zakaz cwiczen przez 6 tyg,. Nawet jesli sie czujecie dobrze, mi nawet polozna powiedziala zero pasow czy czegokolwiek innego, to jest czas dla ciala zeby wszystko wrocilo na swoje miejsce naturalnie, jesli bedziecie przyspieszac, to mozecie na tym jeszcze gorzej wyjsc, ze brzuch moze zejsc sie krzywo I wtedy dopiero bedziecie lamentowac. Ja mialam masaz szyjki robiony w pierwszej ciazy, I powiem ze nie bylo najgorzej, chwile potem krwawilam delikatnie, ale 3 dni pozniej urodzilam. I akurat to mnie polozna pytala czy chce, ja oczywiscie sie zgodzilam bo chcialam juz urodzic a masaz mialam robiony w dzien terminu wiec luzik, I jak mowie byla bardzo delikatna, a moze po prostu mam dosc duza wytrzymalosc na bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbieram się dziewczyny - cholerne ciśnienie nie odpuszcza jednak:( i 2 godziny po leku ponad 150 i ponad 90, wiem, że to nerwy, ale wolę nie ryzykować. Najwyżej mnie wywalą do domu:) Trzymajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Podwójna - myślę, że to dobra decyzja, trzymaj się i daj znać jak będziesz coś wiedzieć. U mnie podskoki do 140, na razie nie przekracza, ale nie rozstaję się z aparatem, według mojej gin nadciśnienie ciążowe to bardzo wredna przypadłość i rozwoju wypadków nie da się przewidzieć, tzn. wiadomo, że będzie gorzej, tylko nie wiadomo kiedy i jak bardzo :) Pakuję torbę od nowa po szpitalu, osobno plecak dla małego, żeby wszystko było na gotowo. To czekanie jest coraz trudniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Maja sobie słodko śpi więc skorzystałam i poczytam was:) Jejku, jak ja wam współczuję tych wszystkich dolegliwości wysokiego ciśnienia, opuchlizn, zgagi...biedactwa moje:( echh my kobiety to mamy przechlapane... Tak jak prognozowałyście brzuch po ciąży jest minimalny i podejrzewam że niebawem nic z niego nie zostanie tym bardziej że waga z dnia na dzień coraz niższa... Jak znajdę chwilkę to prześlę wam zdjecia mojej gwiazdeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka w ciąży mogę, ale nie mogę być panną w ciąży. Tak to jest na wioskach, jeden drugiemu zazdrości, a plotki to dla nich chleb powszedni. Obrzęki zostały więc będzie ich już tylko więcej :( już czuje nawet że pierścionek mnie uciska. Mój też twierdzi że nie zdąży do szpitala dojechać.. haha pewnie będzie tam przede mną i zdąży 15 razy do domu obrócić --- Goplana mi brzuch też pewnie zostanie, dlatego pytałam o ten pas bo na innych topikach dziewczyny zaraz po porodzie używają, a ja już tak mam, że muszę od Was potwierdzenie otrzymać, a dopiero uwierzę :) też miałam zawsze płaski kaloryfer, niestety coś kosztem czegoś. Dużo dziewczyn ma brzuszki więc się tym nie przejmuję, gorzej jak rozstępy mi wyjdą, latem dużo czasu spędzam na basenie, a rozstępów będę się już wstydzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanno czekamy z niecierpliwością, swoje też możesz wysłać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Helenka, ty młodziutka to się przejmujesz co kto gada, uwierz, że nie warto, ludzie zawsze będą gadać, a nadmierne zainteresowanie życiem innych to nasza narodowa przypadłość niestety :( U nas jak poszedł news że jestem w ciąży to kilka moich koleżanek "z branży" próbowało nam szczerze współczuć - to straszne, życie ułożone, dziecko odchowane, teraz tylko wysłać je na studia i można podróżować, imprezować, karierę rozwijać - a tu pieluchy i robota na 20 lat... na marginesie, te koleżanki to zaawansowane wiekiem bezdzietne panny lub rozwódki, więc nie wiem, kto tu ma komu współczuć. My z mężem cieszymy jak wariaci, córka też, nie zamieniłabym tych kopniaczków na żadne pieniądze, podróże czy cokolwiek innego i mamy koło nosa co ktoś myśli lub mówi o naszym rodzicielstwie "last minute" przed 40. Wy macie swoje szczęście, cieszcie się sobą, a resztę olać i nie pozwól, żeby chociaż na sekundę ktoś Ci zepsuł humor takim gadaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×