Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Hej, ja tez jeszcze w dwupaku, ale juz mam dosc, ta zgaga mnie wykonczy, skurcze coraz czestsze ateraz jeszcze dodatkowo taki bol w kroczu ze ledwie chodze, przy kazdym kroku bol, mam nadzieje ze to sie juz niedlugo zacznie, najpozniej za 2 tyg mam cc, wiec jednak chcialabym zeby wczesniej bylo po,. W srode mam polozna, jak dojde do niej z tymi bolami, heh, skurcze mam codziennie, czasami kilka godzin dziennie, dzis juz bywaly tak co 7-10 min ale ustaly , tylko wlasnie potem ten mocny bol krocza. No coz trzeba swoje sie przemeczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Kalinko, Ala w szpitalu miała lampy. A jak wychodziłyśmy to poziom bilirubiny wynosił 10. i teraz jest już tylko obserwowana, lekarz w piątek ja widział,a teraz obejrzy ją położna (w czwartek). Ale mi się wydaje,że już jej troszkę ustępuje:) ------- Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie nadążam za Wami, codziennie jestem tak styrana, że już wieczorem padam spać o 20, gdzie od 2 do 5 nie śpię :D dziś już ostatni dzień remontu tej łazienki, ale i tak w między czasie wynajduje sobie coś innego do roboty, siostra ma wolne trzeba ją wykorzystać :D jakoś tak mnie napaja to słońce, że zapominam że w ciąży jestem, tyram, przypomina mi się o brzuchu gdy się gdzieś nie zmieszczę :D --- Patka dużo schudłaś w porównaniu np do Oli, a mlekiem się nie przejmuj, jak i po jednym tak i po drugim Marcin będzie szczęśliwy --- Dzidziuś chyba już jest co gratulować :) ale fajnie ---- Truskava, malutka ta Twoja córcia, trzymam kciuki żeby wszystko było ok --- odnośnie tendencji rodzenia to u nas jest to najczęściej 38 tydzień, a na lutówkach większość jest wywoływana po terminach --- Podwójna, malutko przytyłaś! woda zejdzie bardzo szybko po porodzie,. Zazdroszczę, ja zakończę raczej z wagą +20 kg, dobrze, że tak mało ważyłam przed ciążą bo bym się załamała chyba. Mam wrażenie, że wszystko co jem to we mnie zostaje :( przed ciążą nie miałam problemów z wagą. Mam bardzo dużo planów na wiosnę, będę w ciągłym ruchu, może uda się wrócić do chociaż zbliżonej wagi. Skoro Goplana szybko ze szpitala nie wyjdzie, to jak poinformujesz nas o swoim porodzie? nie chcesz jeszcze z którąś numerem się wymienić? :D --- mamusie, czy dzieciaczki mają uczulenia na pieluchy których używacie, mój kupił tą mega pakę dada i teraz mam trochę wątpliwości czy dobrze zrobił --- wyobraźcie sobie że jakiś czas temu na wymianie dorwałam bluzeczkę, taką po ciąży więc z praniem mi się nie śpieszyło. Wczoraj załadowałam do pralki z innymi i zniszczyłam całą resztę, zafarbowała. Myślałam, że jak używana to była już prana, dziewczyna nic nie powiedziała, że farbuje. Zniszczyłam swoją bardzo ładną tunikę, ale ona i tak już wyciągnięta od brzucha więc bym tylko po domu w niej chodziła no i bluzę mojego, markową :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowamama
Witam szczesliwe mamy i te jeszcze w dwupaku. Ja mam termin z usg na jutro a z Om na niedziele. Nic sie nie dzieje. Wczoraj bylam na ktg, nie bylo zadnych skurczow. Moj lekarz powiedzial ze jwk do niedzieli nie urodze, to w poniedzialek na 8 mam sie zglosic na oddzial na wywolywanie. Wolalabym urodzic sama. Dzis planuje jakis maly wysilek spacer, sprzataanie:p pozdrawiam oczekujace mamy:) 3majcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
No i nasze wyjscie stanelo pod wielkim znakiem zapytania. Olus od kilku dni wymiotuje nie chce jest traci na wadze wiec znow jest karmiony przez sonde a wczoraj dostal drgawek :-( mam tylko nadzieje ze to przejsciowe ze szybko dojdzie znow do siebie moj maly rycerz i bede mogla w koncu zabrac go do domu. Jutro bedzie mial trzy tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia - dojdziesz dojdziesz:D ja to mam już 3 tydzień mniej więcej i daję radę:) --- Ola - moja kumpla matka 3 dzieci wszystkich mocno żółtaczkowych mi zdradziła sekret, że póki dziecko zółte to najlepiej jak najwięcej światła naturalnego mu dostarczyć, więc bawić sie z nim, ew do spania kłaść przy oknie. --- Heelenka - nie powiem przestań, bo ja tak mialam w poprzedniej ciązy, ale jak Cię łupac zacznie to zwolnij bo do marca nie dociągniesz:) Co do telefonu, to Ty sie boisz:) a pozostałe bywaja raz za czas, ew z tel mojego M dam znać jak będzie się dało. A przytyłam sporo, ale wszystko w brzuchu i obrzekach wiec nie ma źle. Tylko ja z nadwaga startowałam tym razem :(. --- lutowa - trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamamama2 - niestety szpital to źródło paskudnych infekcji i pewnie cos załapał, ale Oluś silny i duzy Rycerz jak piszesz więc sie obroni szybciutko. Trzymajcie się, zdrówka życzę:* Swoją drogą jak ten czas leci :) jeszcze chwilka i część dzieciaczków miesiąc skończy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - są w sklepach tzw odfarbiacze - nie wiem na ile dzialają, ale są. Ja kilka razy cos tam podfarbowałam i moczenie w vanishu pomoglo. A teraz używam chusteczek wyłapujących kolor i brud z aldika i fajne to, bo np. prać koszulki na wf białe musiałam w rekach starszakowi, bo tak szarzały, a teraz puszczam z chusteczka i one sa szare, a koszulki nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna no dobra zaryzykuje :) bo jak mi znikniesz to będę się martwiła. nie wierzę w tą nadwagę! tak jak i w Twoje lata lutowa pogadaj z maluszkiem, może postanowi sam wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - skanu dowodu Ci nie bedę wysyłać:D, a hormonki brane przed ciążą nieźle mi po kg poleciały, ale czego się nie robi dla dzidzi? jak się ma 68kg i 160 to już nadwaga!:) cholera a poprzednią ciążę zakończyłam na poziomie 72,5 kg ech... no nic jeszcze trochę i rolki i Tatry witajcie :D A te środki to w chemicznych, albo stoiskach z chemią po prostu. W marketach pewne też, ale czy we wszystkich? nie wiem. Tak jak pisałam nie próbowalam:), jak masz to spróbuj vanisha albo szarego mydła, a tamta bluzkę wymocz dobrze w wodzie z octem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki podwójna, zalałam vaniszem, coś tam puszcza, chociaż polo mojego podoba mi się bardziej teraz w tym kolorku co jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Helenka dużo wody w organizmie miałam, młody swoje ważył, łożysko też konkretne więc dużo ubyło po porodzie. Brzuch tylko jeszcze nie jest taki jakbym chciała, wyglądam jak w 4/5 miesiącu ciąży... Może to jeszcze zejdzie... jak nie to po połogu zabieram się za ćwiczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Dziekuję pieknie za gratulacje :) Filipek pozdrawia :) Dzis tylko kilka słów o nas, obiecuje nadrobić później. My nadal w szpitalu, maleńki od wczoraj wygrzewa sie pod lampami. Choć ciężko mu to idzie, bo cycol z niego ogromny :) Ale przynajmniej uratował moje piersi, tyle mleka mi sie narobilo, myślałam, że pękną :P Ja mam czasami załamki przez to, że jeszcze nie chcą nas wypuścić do domu. Staram się jakoś ogarnąć i przetrwać pobyt tutaj. Potem zdam relacje z Walentynek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 lutego o 19.23przez cc przyszedł na świat mój drugi synek waga 3150. Mały ładnie ssie a mama jest bolała ale mega szczęśliwa. Dzidzius210

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
helenko, miło mi że mnie pamiętasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Helenko, co do pieluch Dada, to... my też kupiliśmy tą duużą paczkę i obawiam się,że jej nie zużyjemy. Ala po dwóch pieluszkach miała odparzenia. Także narazie nie używam. Ale wiem,że dużo osób jest z nich zadowolonych, także sama musisz się przekonać:) ------- Ale śliczna dziś pogoda:) Spacerek chyba dziś będzie dłuższy niż zwykle, o ile Ala się nie rozpłacze w wózku, tak jak wczoraj. Bo wtedy to pędem do domu, bo nie chcę żeby się "nałykała" zimnego powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
mamma2 trzymajcie się- przesyłam pozytywne fluidy... co do pieluszek to przy pierwszym wypróbowałam wszystkie "supermarketowe" tj Tescowe, Biedronkowe, Intermarschowe.....i jak dla mnie te z Tesco były najlepsze, ale to bylo 4 lata temu , nie wiem czy nie straciły na jakości. A na pierwszy okres to jednak zainwestuje w pampers, bo to przez pierwsze tygodnie skora wrażliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
hej dziewczyny:)gratuluję wszystkim świezo upieczonym mamusiom:)powiedzcie mi ,bo dzisiaj odebrałam wynik z wymazu na gbs i wyszedł pozytywny czy czeka mnie jakieś leczenie przed porodem juz teraz czy dopiero jak pojade do szpitala i oni cos tam z tym zrobią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzius, Agnieszka - gratulacje:) --- Heelenka - polówke zostaw po nowemu więc:P MIałam Dady przy starszaku jakis czas i nawet lepiej niz pampresy się sprawdzały, ale to jakieś 7,5 roku temu. A oni co jakiś czas producentów zmieniają. --- Paatkaa - nie stresuj, laska z Ciebie i bez tego:) --- Masaya - pięknie dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam :*, Filipkowi się Hawajów zachcialo:) najcześciej 1-2 sesja wystarczają więc ucha do góry! :* --- Monia - przy porodzie dostaniesz antybiotyk, ale przypilnuj sobie tego szczególnie, bo róznie bywa niestety. Więc krzycz ile wlezie, ze masz dodatni wynik.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
monia powinno się podać antybiotyk - chyba 4 godz. przed porodem i potem chyba jeszcze jakaś dawka. Mojej kolezance gin. powiedział, że w takiej sytuacji gdy poród się zacznie trzeba jak najszybciej dotrzec do szpitala, tak żeby podać ten antybiotyk właśnie te 4 godz. przed...spokojnie będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Dziewczyny czemu taki maluch może być marudny? Bo dziś to mi Marcin daje w kość, nie śpi od 5. Noc super ale dzień - masakra. Przespał może 1,5 godziny - z czego godzinę byliśmy na spacerze. Reszta masakra, najedzony, przewinięty, nakarmiony wrzeszczy prawie cały czas. Chyba, że wezmę go na ręce, wtedy mu jest super, kima sobie a jak tylko go odłożę wszystko jedno gdzie czy do łóżeczka, czy na tapczan czy do leżaczka po chwili się budzi i krzyczy...ratunku, bo ja nie wiem o co mojemu własnemu dziecku chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka moze brzuszek go boli, a moze po prostu potrzebuje twojej bliskosci I to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa - Anitia ma rację. Może przetrzymał spanie i później już w swój rytm nie mógł trafić? niestety jakiś czas trwa zanim mama nauczy sie dokładnie porozumiewac ze swoim maluszkiem. Ja to chyba szału dostanę. Mój starszak od jakiegos czasu tak się drze, bo to nie sa śpiewy czy krzyki, on sie po prostu dziera, taka sobie rozrywke znalazł, że oszaleć idzie. Nie wiem jak maluszek to zniesie a ja razem znim, teraz mnie to drażni i nie mogę go opanować wrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika - jak sobie radzicie? jak żółtaczka? --- Rybka - melduj się, bo pomyśle, że mnie tu samą z marcówkami zostawiłaś:) Brzuchowata - zasięg złapałaś? --- Joanna - co lekarz poradził? Maja spokojniejsza jest? Tamisia - a Franio z tym oczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna, ja wciąż na posterunku, nie opuszczę Cię Kochana tak szybko:D Dzidziuś, gratulacje serdeczne!!!:) Mamamama2, na pewno wszystko będzie okey!MUSI być! Masaya, czekamy na relacje i zdjęcie Przystojniaka:) A na razie trzymaj się i zbieraj;) Patka, może po prostu taki dzień...Zobaczysz jutro... Ja dziś 2,5 godz spacerku z Synkiem.Pogoda cud-miód.Potem sąsiadka wpadła, a teraz ze sklepu dopiero co wróciłam i chłopaków do kąpieli wygnałam:) Mam energii jak nie wiem co:D Tyle,że jeść za bardzo nie mogę.Kompletnie mi nie wchodzą ciężkie rzeczy i w dużych ilościach.Tylko nabiał i kanapeczki i owocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka - chociaż Ty wierna:) Ja tam spokojnie do terminu mogłabym dociągnąc, ale choroba tak mnie bólowo doświadcza już 2 tygodnie, że ledwie chodze momentami:(. Mam problem, żeby krok zrobić. Za to jeśc poza kwaśnymi zupami mogę prawie wszystko:) dzisiaj się obżarłam plackami ziemniaczanymi jak świnka:). 2 x wsuwalam:) --- Teraz sie podkurzyłam i nałożyłam farbę na włosy - a co mi tam. Bałam się, ale przestalam. Brzuch oczywiście twardnial, bo jakżeby inaczej, a M lał okrutnie stwierdzając, że niezly numer by byl gdyby mi w połowie nakładania wody odeszly:). Mnie juz wszystko jedno:) Splukalabym i z mokrymi do samochodu, a co:) Wychodzę z założenia, że może mały esteta w drodze i póki coś nie załatwione to nie wyjdzie :D. No to Tatusiowi łózeczko zostało, bo tylko to niegotowe jest. Ja juz w sobotę okno umyłam, dzisiaj te koszmarne odrosty załatwiłam to mamcia gotowa:). M sie smieje, że zadbana mamuska będę:) --- Aa widziłam małego Konradka - śliczny jest:) i wyglądą na sporego facecika:). Niestety kabla do komorki nie mam i nie zgram żeby Wam na maila zapodac. Trzeba na Goplanę poczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Kalina z tym badaniem GBS to uważam, że lepiej każdej rodzącej przed porodem podać antybiotyk niż robić to badanie. Ja miałam robione tydzień temu, a ile mam jeszcze do terminu, nie odebrałam wyniku bo jakoś mi nie po drodze, może być tak że wynik będzie ujemny, a ja z GBS będę rodzić bo załapię w międzyczasie ;/ Patka przeraziłaś mnie tym brzuchem, myślę że może nie cały ale zniknie. Płaczu małego również się obawiam, nie będziemy już mieszkać sami. Tato schorowany bardzo dużo śpi w dzień i jakoś sobie tego nie wyobrażam:( --- dzięki za info odnośnie pieluszek, jeżeli się nie sprawdzą to je wymienię na coś dla dziecka --- podwójna to ja bym starszaka udusiła! nie cierpię krzyku! u mnie rodzinka głośno gada i ciągle ich upominam, jak nic to nie pomaga to wychodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidziuś gratuluje! :) ---- Masaya, czekamy na zdjęcia Filipka ---- dziś wolniejszy dzień, napiszę bratu pisemko, a później jadę do fryzjerki. Widziałam ją raz w życiu, mam nadzieję że podoła moim włosom, aż wstyd iść do fryzjera z takimi odrostami i nie równym kolorem. Mój opałaszował lodówkę i nawet nic mi nie powiedział, a ja w portfelu ledwo na fryzjera mam i bilety, bankomat daleko, auta nie mam :( ma pecha kaszel jakiś złapałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×