Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasobiejaka

czy 5 miesiecy karmienia to krótko czy dlugo

Polecane posty

tak czytałam kiedyś, że pół roku, potem trochę dokarmiać, piersią raz dziennie karmić. ale to dla kobiety żmudny obowiązek, jak cysterna, sciągac to mleko, samą siebie doić w łazience. Niemowlę pije czasem 40 minut zanim się naje. Kobieta wtedy musi go trzymać, nic nie zrobi. Może film oglądać, ale dziecko lubi jak sie matka do niego uśmiecha w trakcie karmienia. więc ma być jak barbie, nie artykułować swoich potrzeb, i potem każdy myśli, że kobieta nie ma swoich potrzeb, żadnych. macierzyństwo pozbawia ją w ten sposób człowieczeństwa. matka natura to d****a, która sprzedała kobiety- własne córki. taka matka jest natura- okrutną matką. matka faworyzującą synów nad córki i wiele z was, te miłościczki natury, tego rodzenia w bólach, srania na położną jak z armaty, a potem posłużnego karmienia, też macie tendencję, by rozpuścić synalka, a córce kazać z*********ć. oto natura. karmcie tą piersią, a potem dajcie sobie wmawiać, ż eobwisłe cycki macie, bo za mało kremów stooswałyście i zły stanik dobrałyście. oszukujcie same siebie, że to wina stanika, mimo, że 9 miesiecy wcześniej z tym samym stanikiem było całkiem inaczej. ale oszukujscie same siebie, że jak wam ósemka wypada to wina waszego zaniedbania, a nie ciąży. propaganda kościelna, która sprawia, że samych siebie nie szanujecie, same dla siebie jesteście gówne i robicie co wam ksiądz i WHO nakazuje. im nie chodzi o was wcale, jak zemdlejecie na ulicy, to powiedzą trudno. Pomyślą, boże, jaka tragedia, takie młode dziecko ma. nikt was wtedy nawet nie żałuje, tylko waszych dzieci. jak sie ma dziekco, to tak jakby samej się przestało istnieć, nic już nie możesz sama zaplanować, zrobić, sama nawet wolisz i chcesz oddać dziekcu kasę, bilety na koncert. po prostu zatracasz jestestwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź się leczyć popaprańcu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chcecie zawłaszczyć te dzieci, bo miłość do nich jest najwieksza i zdaje wam się jedyna prawdziwa, mimo, że na początku był maż i to jego nosek ma wasze dziecko. wystarczy urodzić, by dojść do wniosku, że małzeństwo jest banalne, a miłosć do meża to tylko instynkt rozrodzczy, zwiazek to instrument służacy wychowaniu, a mąż to obcy facet. i kochacie dziecko najbardziej, bardziej, za diekciem biegniecie.... a dziecko ie jest dla was, tylko mąż, ale o to trzba się starać, głupie. jak tulicie główkę dziecka do piersi, do flaka, to powinnyscie myślec non stop, nie jesteś dla mnie, nie jesteś dla mnie i po każdym karmieniu przytulić się do męża- to wasza bratnia dusza, a nie dziecko, które zawsze będzie należało do innego pokolenia i nigdy was w pełni nie zrozumie, bo nie pozna was tak ajk wy dziekco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytam więc tego co piszesz, bo niedobrze się robi. Gdybym była taka psychiczna jak ty, chyba popełniłabym samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloizy nie czytam ;) i wy sobie odpuśćcie :P mama_karmiaca - to może ja napiszę co mnie męczy w karmieniu piersią... a więc po kolei :) -to, że nigdy nie wiem ile dziecko zjadło i na ilę mu starczy -to, że nie ma systematyczności, określonych pór posiłków, je kiedy chce... a ja jak mlekomat ;) -to, że leje mi się z piersi jak z kranu i wiecznie mam mokre bluzku (wkładki laktacyjne przemakają...) jak karmię jedną piersią to z drugiej ciurkiem... czuję się jak fleja z której ciągle coś wycieka... -to, że budzi się w nocy a jej siostra w wieku 3 mscy już przesypiała je całe -to, że mam jakąś blokadę i nie pozwalam mężowi ich dotknąć bo po pierwsze są bardzo wrażliwe i dotyk nie jest przyjemny a po drugie zapewne coś z nich wycieknie... -no i bardzo prozaiczne na koniec to, że wciąż odmawiam sobie ulubionych rzeczy bo boję się, że zaszkodzą dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
czesc autorko-" ściągania, picia tych herbat laktacyjnych i walki" ??? Boże ja karmię i nigdy nie wypiłam zadnej herbaty laktacyjnej a co to wogóle? i dziwie się ze dziecko raz umie ssac piers a raz nie. ja zrobilam błąd u mojej starszej coreczki-tez karmilam mieszanie ale jak ogólnie wiadomo-dziecko gdy juz pozna butelke-to bedzie wolało butelke bo wygodniej się ciągnie,łątwo lerci i nie trzeba się wysilac jak przy peirsi gdzie trzeba niestety nauczyc się ssac,neizawsze leci tyle co chcemy no i czesto trxzeba przystawiac co wiaże się z godzinami siedzeniem na fotelu... no i niestety-skonczyło się na biutelce a moje marzenia o karmieniu piersia legły w gruzach... przy młodszej corci-5 msc. juz się zawzięłam i karmie tylko piersią i o dziwo-najada się a choc nie mam cyc jak balonow-ciagle jest mleko i mala zadowolona. i mysle ze to zalezy od podejscia kobiety,jesli masz watpliwosci i masz dosyc i chcesz zakonczyc karmienie to zakoncz po co masz się psychicznie meczyc. ja dokonale to wiem-w moim przypadku-chcę karmić jaknajdłuzej. z kolei szanuje kazda decyzję kobiety i to ze kieruje się swoją miloscia i swoim szczesciem i swoim poczuciem wartosci a nie presją otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja karmiłam pierwsze i drugie dziecko przez półtora roku i wiem że nic nie mogę sobie teraz zarzucić... miałam pokarm zawsze, nie musiałam pić specjalnych herbatek a i nigdy nie musiałam odciągać pokarmu. dzieci zawsze piły z piersi, nigdy z butelki. jeśli masz pokarm to karm jak najdłużej bo to najzdrowsze co można dać dziecku. już sama nazwa "sztuczne mleko" nie brzmi za ciekawie. więc walcz o swój pokarm jak najdłużej! Lekarze w szpitalu mówili że najważniejsze jest podejście, że jeśli kobieta bardzo chce karmić to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
15.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość-popieram!! i najwazniejsze jest podejscie. ja tez nie posiadam zadnych laktatorów, odciagaczy itd a z popdrzednim dzieckiem wlasnie kombinowałam z laktatorami i na dobre mi to nie wyszło.pomijając ceny (300-400 zł pisze tu o tych renomowanych firmach) to na nic się one nie zdały.ani reczne ani elektryczne -to tylko wyrzucone pieniadze.bno jak tylko takie ustrojstwo przystawiałam do piersi to ból był nie do zniesienia... a wogole po co to uzywac jak dziecko moze odciagac pokarm? niby na pozniej? sory ale w okresie laktacji-pierś zyje wlasnym zyciem i sama wie jak dostosowac się do potrzeb niemowlaka-i to jest wlasnie ten niesamowity fenomen!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mamy-jeszcze cos wam napisze co mi się przypomniało moze to komus da do myslenia kto sie boi ze nie wykarmi dziecka. przy 1 dziesku co karmilam an zmianę to myslalam ze się nei najadało i pamietam ze jak sciskałam ręką to leciało duzo. no i kurcze głupia-mialam pokarm i marnowałam go ...zanikał a ja powinnam przystawiac moje dziecko jaknajczesciej! a teraz-pokarm sie unormował i po okresie wielkiego szalenstwa ( nawał,obrzmienia,bolące piersi itd) wszystko się unormowało i nawet wcale nie mam duzych piersi tylko takie okrągłe,zbite a moje dziecko potrafię wykarmić calkowicie i to bez zadnego wysilku i kombinowania z butelkami czy z laktatorami. tak,ze jesli ktoras dziewczyna się martwi ze nie starczy jej pokarmu to powiem tak-przystawiaj jaknajczesciej a natura sama załatwi resztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_karmiaca
meaaa dziękuję za odpowiedź. Dzięki niej w sporej mierze rozumiem, czemu mówisz, że masz dość. U mnie jakoś łatwiej pod tym względem tym razem. Karmię kilka miesięcy i wcale nie czuję się tym zmęczona. Mały super przybiera, nie wisi na piersi, laktacja szybko się unormowała na tyle, że nawet wkładek laktacyjnych nie używam wcale w zasadzie. Ale rozumiem, że może być trudniej i że można mieć dość pewnych spraw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StevBick

Cialis En Farmacia Precio Amoxicilina Website Canda Pharmasey Male Enhancement Cialis Urgente Buy Wellbutrin Xl 300mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podobno minimum to 6 miesięcy później można dawać już normalne jedzenie. Więc tak. Karmisz dość długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×