Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samajedna

SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Gość zakręcona w lewą stronę
oczywiście ale każdy pomysł jest dobry zwłaszcza dla mnie; odwiedziłam, zobaczyłam, ale nie uległam...bańki, mikołaje, kubki, etc, etc.. i..jeszcze powiem, dlaczego tak się sprężam... otóż, jako wolny i swobodny ptak:P zrobiłam jakis czas temu tak zakupiłam wylot do sharmu! odwiedziłam betlejem, jerozolimę wlazłam nocą , zimna noca na górę mojżesza snurkowałam na rafie i opalałam się ach, cudowne przezycia i wspomnienia tam wszystko wydekorowane na święta, światełka, kolacje przy świecach nad brzegiem morza czerwonego! niektórzy zostali na święta... wróciłam na same święta wszystko miałam dograne wzięłam prysznic zaszyłam się w kuchni i z wigilią zdążyłam oj, gdyby...ale mam kicię teraz i nie zostawię biedaczki na 10 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O banki lecznicze beda najlepsze ,wilczyco co o tym sadzisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w lewą stronę
wilczku ale tradycja! rodzina! najważniejsze i na wigilię zdażyłam! zresztą nawet ugotowałam i podałam szkoda,że w tym roku nie mogę... co zrobię z moją fruzią. ona nie umie otworzyć drzwi, odebrać telefonu, zapłacić kartą, biedna kicia ale uwierz, jak miło się wspomina ten gorący czas, słońce i kąpiele w ciepłym morzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w lewą stronę
ale..kicia jest kochana i tak słodko śpi wie,że jej nie skrzywdzę od 3 dni zamykam ja d omu na dzień, bo jest zimno..i wie,że musi spać, a pani wraca... ee..może wiosną pojadę ale się marnie skończył hotel 52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w lewą stronę
opiekę ma ale wiadomo,że tęskni i ma swoje nawyki wie, kiedy..i co można... a i przysmaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakretki facet ja wyreczy i przypilnuje stworzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak to jest,tak to juz jest wszyscy jestesmy jednością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz rozwinąć ten temat jedności? jestem autentycznie ciekawa co masz do powiedzenia na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruuutka
Dajcie już spokój z tą jednością. Tutaj jest temat ogólnie pojętej samotnośc*****szcie więc na TEN temat. Czy gość pisze sam do siebie i sam sobie odpowiada? Jesli nawet tak jest, to niech pisze na TEMAT!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ᠋ Wystarczy sięgnąć wstecz, żeby zobaczyć że upierdliwy gość przychodzi tu tylko po to, by dokuczać i wmawiać to, co nie miejsca. Więc miło by było, gdyby nie zwracać uwagi na jego komentarze, bo przecież gościa na nic innego nie stać jak złośliwość :p A to że wszyscy pochodzimy od małpy ;) nie sprawia, że jesteśmy jednością...bo ja się z wrednym gościem nie utożsamiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samajedna
🖐️ Nic dodać nic ująć Zatwardziała Samotna Wilczyco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pochodzimy od małpy,a to czy Ci sie podoba czy nie i tak wszyscy jestesmy jednością,az do smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uhmm... aż do śmierci jednością a po śmierci "oddzielnością" ? :D gościu od tej jedności... nie umiesz nic więcej napisać o tej jedności...? chętnie podyskutuję o jedności więc załóż nowy wątek a nie chrzań na każdym o tym samym... i jeszcze nie umiesz rozwinąć tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest juz rozwiniety,wszak wszyscy jestesmy jednościa,po smierc**przechodzimy tylko pewien etap,aby sie znowu narodzic i stac sie jednościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nikt 1204
A Myśka dostanie ode mnie klapsiora! Dziewczyny, przez lata funkcjonował pewien model rodziny i wpajano nam pewne zasady. Fajnie. Tylko świat ewoluował a zasady pozostały niezmienne choć nijak się mają do obecnych czasów. Wpajano nam, że najpierw mąż, potem dzieci, a na końcu my! Tylko,że mężczyźni już nie polują, organizmy mają silniejsze, przynajmniej takowe powinni mieć, ale my im psujemy ciągłym wyręczaniem ich więc nie ma się co nad nimi tak telepać. Dadzą sobie świetnie radę, naprawdę tylko my musimy im na to pozwolić. Ciężar utrzymania przechodzi także na nas, więc i my ,, nabyłyśmy'' tym samym pewnych praw. To na nas spoczywa cały ciężar i odpowiedzialność za funkcjonowanie domu. Tylko to nie my musimy to wszystko same zrobić! My mamy tak tym wszystkim kierować żeby ladnie się kręciło. Ale my wszystko same, same! Bo tylko my to zrobimy najlepiej! My przecież jesteśmy od tego! A guzik prawda! Zapamiętajcie sobie, że to my jesteśmy n a j w a ż n i e j s z e!!!! To my jesteśmy odpowiedzialne za nastrój jaki panuje w domu więc musimy zadbać o to żebyśmy same miały dobry nastrój. Tylko jak to zrobić, skoro na stole leży rozłożona przez męża gazeta, na środku pokoju niedokończona budowla z klocków, bo synkowi przypomniało się o czymś niecierpiącym zwłoki, a córcia szukała pilnie potrzebnej części garderoby wyrzucając przy tym pół zawartości szafy, obiad nie zrobiony, bo korki na mieście i w sklepach też tłok. No armagedon! A ta mi tu radzi zachować dobry nastrój, wariatka! A czemu nie ja się pytam? To naprawdę nie są sprawy na tyle ważne żeby psuły nam nastrój, wierzcie mi. Nigdy nie słyszałyście ,, całe życie wściekałam się na tą rozłożoną na stole gazetę, na porozrzucaną odzież, a teraz gdy go nie ma, oddałabym wszystko, żeby było jak dawniej''? Dzieci wyfruną, a Wam pozostanie syndrom opuszczonego gniazda i będziecie tęsknić za tym szczebiotem, który teraz Was męczy, za klockami. No właśnie. A przecież lepiej jest powiedzieć ,, kochanie złóż gazetę bo niosę obiad a świetlane czasy ZSRR mamy już za sobą i nie jada się już na gazetach'' . Synka wieczorem zapytać czy ta ciekawa architektonicznie budowla będzie mu jeszcze potrzebna czy może odzyskamy materiał budulcowy na następną. Można? Można! I weselej i sympatyczniej. Kochane dom to nie muzeum, że każda rzecz musi mieć swoją przegródeczkę i tylko tam i wyłącznie tam się znajdować. Nie zdążyłaś z obiadem zrób tosty, albo kanapki. Domownicy wybaczą, jeżeli podasz je z uśmiechem, a obiad zjedzą dwie godziny później. Czy nie lepiej przytulić męża i powiedzieć ,, kochanie miałam ciężki dzień, widzę, że Ty też a tu jeszcze tyle do zrobienia, właściwie, to mogłoby poczekać do jutra, ale wtedy będzie dwa razy więcej, to może wykrzeszemy jeszcze trochę sił i zrobimy to razem, proszę''. Faceci się na coś takiego zazwyczaj godzą bo lubią być ważni. Mysiu, dom to nie muzeum ani też sala operacyjna. Dom to takie miejsce, do którego chce się wracać, gdzie czeka uśmiechnięty domownik, coś miłego, gdzie można zdjąć maskę i pozostać sobą bo taką mnie tu wszyscy akceptują. Życie nie może być ciągłą tresurą. Nie strofujmy ciągle siebie i domowników. Mysiu, ta odrobina kurzyku w kącie za szafą jest niczym w porównaniu z najkrótszym Twoim uśmiechem. Ten jest bezcenny. Z kurzykiem da się żyć, ale uśmiechnięta mama i żona to jest bezcenne! A zobaczcie ile jest takich radosnych kobiet. Dlaczego tak mało? Bądźmy oryginalne i stwórzmy naszym bliskim taki pogodny, ciepły dom i pozwólmy im dobrze się w nim czuć. To takie proste! Nie wydawajmy komend, a raczej wydawajmy je na wesoło, wtedy łatwiej je przyjąć i zrealizować. Ja np. nienawidzę słowa musieć! Muszę to iść do toalety i spać, bo na to nie mam wpływu, reszta to kwestia wyboru. Mysia, wcale nie musimy być naj i mieć lśniacego od czystości domu, nie jest on fajny, jeżeli brak w nim ciepła i miłości. Takich wlaśnie uśmiechniętych, ciepłych i szczęśliwych domów Wam życzę. A i znacznie lepiej wyglądacie uśmiechnięte niż zmęczone i rozzalone. Ten wypasiony pościk kieruję do wszystkich pań pretendujących do miana perfekcyjnej pani domu. Ku zastanowiniu. Moje chore dziecko wróciło z zajęć idę powitac go uśmiechem, choć za ten cudowny bałagan powinnam go raczej udusić, ale przecież nie będę psuła sobie i jemu humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w lewą stronę
🖐️ co nowego? wilczku samajedna +35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w lewą stronę
u mnie to się dzieje:O nie, ja spać nie mogę! i w nocy się męczę, bo za zimno,żeby siedzieć, jedynie po uszy , równo z nosem przykryta muszę być zakupiłam sobie kosmetyki w saszetce...to mój prezent dla mnie, tani i powszedni - szampon, lakier, odżywka!!!! a...i umówiłam się prywatnie na laser na moje oko... zobaczę, może będzie lepiej? my, same, samotne, samotnice..musimy o siebie dbać i niejedna z facetem u boku, przy boku..nam zazdrości:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szuka męża 35 śląsk
Witajcie dziewczynki :) Temat prezentów. Intensywnie myślę i doszłam do niniejszych wniosków. W tym roku robię "ekologiczne" podarki. Siostrom dwóm i mamie olej kokosowy - ostatnio go odkryłam i jestem szczęśliwa - zastępuje mi wszelkie kremy i pomadki na ustka szczególnie teraz w zimie. Skóra po nim jest cudowna i na dzień i noc kiedy posmaruję ustka są po oleju kokosowym pełniejsze ;) I jedynie on nie uczula mnie a to najważniejsze. Dzieciakom sióstr (3latka, 4latek, 10latka i 12latek) w tym roku nie kupuję zabawek. Wyjątkowo. Każdemu wrzucę pod choinkę suszone eko owoce zamiast tradycyjnych słodyczy. Wiem, że lubią bo kiedy goszczą się u mnie to wyjadają moje zapasy ;) Dziś pierwszy raz jadłam suszoną figę. Normalnie poezja... Wszystkie suszone owoce (rodzynki, śliweczki, morele, daktyle - uwielbiam, figi itp) kupuję w sklepie ze zdrową żywnością. Niestety z konieczności. W marketach i warzywniakach są siarkowane a kurcze mam na chemię silną alergię. A i Kochane jak będziecie widzieć "pomarańczową" suszoną morele to na bank siarkowana. Te normalne suszone na słonku są brunatne ale za to super smakowite i zdrowe. Problem mam ze szwagrami. Nie wiem co im i muszę to jeszcze wymyślić. Jakieś podpowiedzi..? ;) W ostateczności jak dostaną po pół kg suszonych owoców to też się ucieszą bo jak każdy facet lubią słodkie a przecież to duże dzieci :P Kiedyś chciałam każdemu kopić super bieliznę ale rozmiarów nie znam... a teraz nie mam sił i zdrowia chodzić po sklepach więc w tym roku będą mieli hurtowe prezenty a co ;) W końcu ciocia jest jedna a ich całe stado :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szuka męża 35 śląsk
Fajnym pomysłem myślę jest na prezent szczoteczka elektryczna no ale raczej dla bliskiej rodziny. Kiedyś siostra zrobiła nam wszystkim taki prezent i każdy z nas ją ma. Dla facetów też może być portfel skórzany oczywiście jak wiemy, że ma taką konieczność bo np. obecny już się zużył. Dla kobiet w sumie też ładny skórzany portfelik fajny prezent. No... będę musiała ogłosić, że mój się powoli rozpada :P Dla kobiet może być jakaś wystrzałowa apaszka. Dla mężczyzny ładny krawat. Zawsze się kiedyś przyda... Kiedyś za młodu mojemu ukochanemu kupiłam szelki z bigstara. Też może być prezent dla młodego mężczyzny. Dla każdego może być książka jeśli oczywiście wiemy, że lubi czytać i w temacie, którym się interesuje. Albo biografie są fajne i dla każdego. Czasem fajne poradniki. Można kupić ładny termofor w "ubranku" dla starszej osoby :D Ja mam takie w domu już trzy... Jeden gdzieś zniknął, drugiemu zapodział się koreczek a trzeci w futrzanym ubranku okolicznościowo używam na moje nereczki starej panny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szuka męża 35 śląsk
Zbieram powoli się spać... bo wg mnie za chwilkę będzie 21:30 a nie obecnie zmieniona 20:30... Od czasu zmiany godziny kurczę rozregulowałam sobie mój rytm snu i teraz nie zasnę przed 01-02. A potem rano dźwigiem muszę się podnosić z łóżka bo nie mam siły się obudzić... Idę trenować wcześniejsze spanko. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę rozregulowałam sobie
dobra jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o tym,ale Ty tez mozesz byc taka dobra,a nawet lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szuka męża 35 śląsk
Cholewcia... jest 21:05 czyli 22:05 a mnie się oczy otwierają do życia... za to rano masakra.. ehh I jak tu zasnąć, kiedy spać się człowiekowi nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×