Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kapitan Hastings

propozycja obiadu polskiego z okazji podwojnego swieta

Polecane posty

Gość 2003
a jest tam moze zielona zupa portugalska? mialam ja w jakiejs ksiazce kiedys, ktorej chyba niestety sie pozbylam. pycha zupa o bardzo swojskim smaku, na rosole z kury, z ziemniakami i kielbasa (w tym przypadku piekantne chorizo), duzo czosnku, a do tego jarmuz (na to samo wyszlaby kapusta wloska). ziemniaki sa troche rozgniecione tluczkiem, zeby zupa bykla gesta. czy ta irlandzka zupa parzybroda to nie jest tez czasem cos ziemniaczano-kapustowego? te polaczenia (ziemniaki-kapusta) wystepuja na szczescie w wielu kuchniach. chyab moje dwa ulubione warzywa. choc lubie wszystkie, z wyjatkiem okry, ale nie tak naj, jak tamte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma. Tu sa glownie zupy polskie. Oprocz tego 2 wegierskie i jedna wlasnie ta irlandzka. No i barszcz ukrainski, jesli uznac to za zupe zagraniczna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
teraz jak masz tamta ksiazke, to mozesz podjac sie projektu "maciej i maciej", tak jak tamta dziewczyna z filmu "julia i julia" ;) albo chociaz rob te zupy i nam tutaj zapodawaj przepisy, a nie tylko jak czasem mowisz, zeby zjesc bulke z pasztetem, albo isc do baru na pyzy ;) a propos, jakiego typu towary w suszarni przypadly ci do gustu po tamtej pierwszej wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bede lecial z tymi zupami teraz;) Nigdy nie polecalem pyzow w zadnym barze, nie odwiedzam przybytkow ala bar mleczny. Co najwyzej moge polecic cepeliny w Kresowiance;) Co do sushi, to tam bylo wiele tego, wszystko mi smakowalo, i maki i nigiri. Lubie i jadlem juz wszystkie te produkty oddzielnie, albo gdzie indziej, wiec wiedzialem juz wvzesniej jak smakuja. Dobry byl futomaki z krewetka, majonezem i salata i nigiri z okoniem i surimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
a sa jeszcze przybytki a la bar mleczny? z pyzami to mialam na mysli ogolnie knajpe. sushi z okniem chyba nie jadlam. ja tez lubie prawie wszystko za wyjatkiem takich nowoczesnych grubasnych rulonow wypchanych roznosciami i zalanych sosami na pograniczu majonezu, keczupu i teriaki. to juz zakrawa o fastfood. ale najbardziej to mi smakuje opiekany wegorz (nazywa sie chyba unagi) oraz surowy losos. a jak maki, to zeby tam bylo avocado :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avocado tez bylo, ale to cos jest dla mnie zupelnie bez smaku. Masz racje, nalezy odroznic sushi restauracje od sushi fast foodow, ktorych powstaje coraz wiecej i obnizaja range tej potrawy. Bary mleczne, w znaczeniu jadlodajnie czy jakies stolowki dworcowe istnieja, ale tam smierdzi. Wpadnij do tej Kresowianki jak bedziesz miala okazje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
avocado ma bardzo delikatny smak, dla wielu niewyczuwalny lub nielubiany. ale avocada bywaja tez niedobre lub po prostu niedojrzale. do kresowianki wpadne, jak bede miala na trasie poznan, ale najpierw musze sie postarac o dokument umozliwiajacy swobodne poruszanie sie w czasoprzestrzeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzilo mi akurat o Kresowianke w Inowroclawiu. Moja dawna wspollokatorka miala fiola na punkcie avocado, ale nie przekonala mnie. Dla mnie to jest bez smaku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
avocado jest swietnym kontrastem dla slonych i pikantnych potraw. np. slona wedzona ryba, albo piaknty kurczak. no ale nie kazdy musi lubic. w onowroclawiu bylam kiedys, moze jeszcze bede, restauracje zapamietam, a teraz narobie sobie smaku ogladac strone www :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
nie widze zakladki inowroclaw, ale wlazlam na fb i tam widzialam pyzy ze skwarkami :D piekna restauracja. czyli tam zabralaes wczoraj swoja ksiezniczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
sam lepiles pyzy?! bo to chyba strasznie duzo zachodu jest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam lepilem. Jest to latwiejsze niz lepienie pierogow, bo ciasto jest grubsze i nie trzeba byc az tak dokladnym jak przy pierogach. Pierogi tez wiele razy lepilem. Tych pyzow wyszlo 10, wiec jakiejs wielkiej roboty nie bylo. 7 zjadlem ja, 3 ona;) Robilem mniej wiecej wg tego przepisu, tyle ze on zle zapodal, bo z gory ustalil, ze kazdy ma taki robot jak on:http://www.youtube.com/watch?v=JxBKNu_cvY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc: www.youtube.com/watch?v=BKNu_cvY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie jest żaba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
ja jestem jeszcze na sluzbie, wiec pyzy bede ogladac pozniej, jak sie da cos otworzyc. szkoda, ze ci wczoraj przypomnialam o kapitanie h., bo nie jestes juz mackiem, ale rozumiem, chcesz kapitanowi nabic postow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
nie, w swetrze. a ty czemu nie piszesz normalnie tylko jakims kodem gwiazkowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×