Co myślicie o ludziach którzy nie chodzą do kościoła

??

Ich wybor. To oni beda sie tlumaczyc przed Panem Bogiem, a nie ja, wiec ja sie tym martwic nie musze:)

wg mnie żywe goowna

Nie chodzą, bo nie chodzą. Co można sądzić. Ja też nie chodzę...

ze nie zostali zaproszeni na Ofiare

"To oni beda sie tlumaczyc przed Panem Bogiem" Niby z czego? A skąd wiesz, że ty nie będziesz się tłumaczył?

Nie chodzę, wierzę w Boga nie w kościół

Czemu tak tu ostatnio pełno katotematów? Oo

Ja sie bede tlumaczyl, ale z innych rzeczy. Z kosciola nie, bo przeciez ja chodze.

Ale dlaczego np ja mam się tłumaczyć, skoro nie chodzę w słusznej sprawie?

Bóg nam dał wolną wolę,każdy sam wie co ma robić,ja chodzę ale inni mnie nie interesują

Mi pytan nie zadawaj, ja nie wiem. Z Bogiem to bedziesz dyskutowal i mu wyjasnial, a on zadecyduje sprawidliwie co dalej z Toba zrobic.

mysle, ze skoro nie chodza to maja wlasne mozgi i potrafia samemu decydowac a nie jedynie daja sie manipulowac i wierze bez zastanowienia w jakies brednie jak zwolenicy kosciolow i ich mantry

Twierdzisz, że będę się tłumaczył z niechodzenia do kościoła, pytam zatem na jakiej podstawie?

Bo nalezy praktykowac dana religie, zeby otrzymac pelne benefity z tym zwiazane, czyli zbawienie, zycie wieczne itp.

Jak nie wiesz na jakiej podstawie, zatem nie wiesz, czy będę się tłumaczył, czy nie. Proste...

Ale to z Bogiem sobie wyjasniajcie, mnie w to nie mieszaj, ja mam swoich problemow wystarczajaco.

Daną, to znaczy jaką? Obojętnie?

zbawienie można dostać za wiare w Boga, który nie ma pośredników a nie w organizacje syjonistyczną ktora ma powiązania z iluminatami, rządem USA, elitami etc. Fu

że nie są katolikami

Nie, wg nas katolikow, to my jestesmy to wlasciwa religia. Choc szeroko pojete chrzescijanstwo jest akceptowalne.

Kosciol nie sluzy do tego, zeby w niego wierzyc, tylko zeby praktykowac tam swoja wiare i uczestniczyc ze wspolnocie duchowej. Kosciol to my, wierni.

Katolicyzm to sekta. Tylko wiara w Boga i Biblie jest prawdziwa, bez pośredników.

M.in. dlatego, że jako kobieta czuję się tam dyskryminowana I dopóki kobiety nie zostaną dopuszczone do posługi kapłańskiej to chodzić nie będę U nas już są oczywiście szafarze udzielający komunii św. Noż kurna jakiś zapijaczony facecik ma sakramentu udzielać ale kobiety to z założenia nie wyświęcą To niech się bujają

Czy ten kapitan Hastings to nowe wcielenie poj­eba Maćka B.?

W katolicyzmie kobieta nigdy nie zostanie dopuszczona do poslugi. Nawet Franciszek ostatnio powiedzial, ze "te drzwi sa definitywnie zamkniete".

Powtarzam w takim razie -niech się bujają Jest to zwykła dyskryminacja ze względu na płeć i żadne argumenty w tej kwestii mnie nie przekonają

Tak to Maciejka, on tu ma kilka nicków, pewnie gada tez sam ze sobą jak na schizola przystało

"Nie, wg nas katolikow, to my jestesmy to wlasciwa religia" Bardzo ciekawe, bo np ja sądzę, że o kk jest mowa w tym fragmencie: "A gdy patrzyłem, wtedy ów róg prowadził wojnę ze Świętymi i przemógł ich, aż przyszedł Sędziwy i odbył się sąd i prawo zostało przyznane Świętym Najwyższego, i nadszedł czas, że Święci otrzymali królestwo. I tak rzekł: Czwarte zwierzę oznacza czwarte królestwo na ziemi, które jest inne niż wszystkie królestwa; ono pochłonie całą ziemię, podepcze i zmiażdży ją. A dziesięć rogów znaczy, że z tego królestwa powstanie dziesięciu królów, a po nich powstanie inny; ten będzie inny niż poprzedni i obali trzech królów. I będzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu, będzie męczył Świętych Najwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego moc aż do czasu i dwóch czasów i pół czasu. Potem odbędzie się sąd i pozbawią go władzy, aby ją ostatecznie zniszczyć i obalić." Daniela 7:21-26 I teraz tak: Czwarte królestwo to Imperium Rzymskie, Poprzednie trzy zwierzęta symbolizowały poprzednie trzy królestwa (imperia), czyli Babilon (Chaldeę), Persją, Grecję (Imperium Aleksandra Wielkiego) Róg na głowie czwartego zwierzęcia, będzie najprawdopodobniej tworem, który przejmie jego moc, i wmówi w siebie chwałę Boga. A co pasuje do tego opisu w przypadku Rzymu? Watykan = papiestwo = katolicyzm.

Ponadto: " I będzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu, będzie męczył Świętych Najwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego moc aż do czasu i dwóch czasów i pół czasu." Ten fragment zdaje się odnosić do Arian, i innych antytrynitarzy, których kościół katolicki prześladował przez wieki... Prześladował też innych głosicieli, szeroko pojętej prawdy (Galileusz, Giordano Bruno)