czy w tej sytuacji polecielibyście do Egiptu na wakacje

zakładając że wycieczka była wykupiona szybciej odważylibyście się polecieć tam teraz czy wolelibyście stracić kasę

podobno w kurortach nadmorskich jest bezpiecznie, ale mnie w ogóle nie pociąga Egipt

Niby bezpiecznie ale sytuacja może się zmienić z godziny na godzinę

mówią żeby nie lecieć, wczoraj podawali, żeby nie wybierac się do egiptu

Lepiej nie ryzykowac.

nie poleciałabym . A poza tym byłam już 2 razy. Jest tyle innych miejsc , po co prowokować los?

bo ludziom się wydaje że to taka fikcja i bajka, j******i a tam stan wyjątkowy

w zyciu bym nie poleciala tam. Swego nei znacie a w cudzym chcecie umrzec a inne poloki beda sie na was skladac by was ratowac

hej mam podobna sytułacje ,kase wpłaciłam 3 miesiące temu na wczasy.czemu egipt bo nie byłam tam.rozmawialam z organizatorem i zapewniają że osrodki turystyczne sa bezpieczne.

niby sytuacje jest stabilna ale cholera wie czy jutro Ci tam nie wybuchnie jakaś krwawa rewolucja...chyba lepiej stracić kase niż życie :O

ja bym nie wypoczęła w miejscu , w którym w każdej chwili może wybuchnąć jakiś rozlew krwi, bijatyka, rewolucja...

nawet za darmo nie pojechalabym myslalabym o tych ktorzy tam cierpia i gina

na pewno nie, jak przypomnę sobie jak oni wiwatowali po 11 września i jak się cieszyli, ilu niewiernych zginęło..... a tłum rządzi się swoistymi prawami. Wystarczy, że jakiś fanatyk rzuci hasło i polecą wypędzać z bezpiecznych kurortów, niewiernych. Wolę, zimniejsze Mazury

nie poleciałabym bo żal mi tych ludzi, poza tym jest jakiś tam procent niebezpieczenstwa, inna sprawa - że brak turystyki tylko im zaszkodzi, ale z drugiej strony byłby to chwilowy brak. Dlatego nie, nie pojechałabym ze względu na troskę i żal w stosunku do tych ludzi. Głupio się opalać gdy obok giną setki ludzi.

wcześniej wykupiona wycieczka-jasne, przecież nikt nie zdawał sobie wczesniej sprawy,że tam może być dym :) co za ludzie śmieszni

może jak kto lubi seksturystykę z mocnymi wrażeniami, a nawet bardzo mocnymi, to czemu nie, można się przekonać naocznie, jak wojenka z Czterech pancernych, w realu.

z tego co piszecie to nikt z was nie jest w sytułacji o której mowa. płacąc w maju lub wczesniej kwotę 7-8 tys za rodzinne wczasy nikt nie spodziewał sie rewolty.więc tylko zamiana na inny kierunek lub jesli odwołają wyloty to zwrot kwoty wpłaconej.ludzie kto zrezygnuje z takiej kwoty a wszystko sie uspokoi to jest w plecy co najmniej kilka miesięcy oszczędzania na ten wyjazd.gimbusy tu same siedzą czy co.i jeszcze sie mądrują.to samo mogło się dziac w turcji,grecji,troche pech

możesz próbować zmienić kierunek, a jeśli nie to możesz jechać do jakiś oddalonych kurortów..

nie chrzań że nikt sobie nie zdawał sprawy bo w Egipcie jest niespokojnie od 2011, takie rzeczy można przewidzieć

wszyscy nastawieni są na kase,wali ich co się stanie jak tylko wpłacimy kase.prowizja jest i reszta to oleweka,klienta.4x dzwoniłam o zamiane i zapewniali że jest ok.maja kontakt z rezydentem na miejscu nie ma niebezpieczeństwa.kair i aleksandria daleko ale h*** wie co bedzie za 2 dni.niemiecki i angielskie biura odwołały jużwczoraj wyloty czesi dzis a nasi jak widac do ostatka czekaja by ludzie sami rezygnowali i po 400zł wypłaciki,ZŁODZIEJE.a moga zmienić na inny kraj ale nie kasa się liczy nie człowiek.

a sraczke też przewidzisz

egipt jest krajem wojskowym,wojsko i czołgi na ulicy to normalka,jakies zamieszki zawsze tam były.ale nigdy nie było takiej sytuacji.