Kobiety czemu tak szybko chodzicie do łóżka z facetami

7utuu7

podwójna moralność na korzyść kobiet jest ok o czym ty gadasz, w sytuacji, w której facet DOBROWOLNIE oddaje część dochodów swojej kobiecie to ona nie czyni nic złego moralnie, nie okrada go, to jego wolny wybór , współcześnie kobiety pracują tak samo ciężko i czasochłonnie co mężczyźni, do tego trudniej im zdobyć awans i podwyżkę, zdarza się, że to kobieta utrzymuje faceta nieroba, haruje na 2 etaty, do tego dba o całą rodzinę i dom, więc skończ już ze swoimi chorymi teoriami, które mają się nijak do rzeczywistości:o

abakh kadem abseumulu averdi aman. anabanan eenru uu i i

znam faceta, ktory poślubił prostytutkę. Oboje są już po 70-tce. Zawsze chodzą za rączkę do kościoła. Pewnie nikt nie wie czym ona się trudniła. On chyba tak bo był marynarzem więc może taką ją poznał.

żaden facet nie chce DOBROWOLNIE oddawać swojej kasy -ale wiele kobiet ma wygórowane wymagania i po prostu kosztuje. ''zdarza się, że to kobieta utrzymuje faceta nieroba'' czyli znowu podwójna moralność -bo jak facet utrzymuje kobietę to jest ok, dobrowolne i kobieta nic złego nie robi ze osiąga życiowy poziom tyłkiem ,a jak kobieta utrzymuje faceta to jest on nierobem

facet interesujac sie przeszloscia partnerki nikomu pod koldre nie zaglada

ukkyu

z tym nierobem chodzi mi o sytuację jak w Kiepskich, kiedy to kobieta zapierdziela z językiem na wierzchu w pracy na 2 etaty i do tego w domu, a facet leży przed tv. jeżeli kogoś stać na wygodne życie i utrzymanie drugiej osoby w związku, nieważne czy kobietę czy mężczyznę to w porządku

Ja uważam, że jeżeli wchodzi się w związek małżeński, to nie ma moje, twoje. Są też takie czasy, że ciężko o pracę, więc różnie jest. Jeśli mąż jest w domu, a kobieta pracuje, wtedy trzeba się podzielić obowiązkami w ten sposób, że mężczyzna wykonuje więcej prac domowych aby odciążyć swoją drugą połówkę. A jeśli pracuje mąż, to wtedy żona robi więcej w domu, a jeśli oboje, to po równo, wedle możliwości oczywiście :D I nie ma, ja pracuję, to sobie mogę zdradzać, lol, co za dziwne podejście... W głowie się nie mieści. Ja uważam, że związek generalnie tworzy dwoje ludzi, którzy darzą się uczuciem, więc chyba trzeba działać wspólnie, a nie ja pracuję, to sobie idę zdradzić... Równie dobrze może kobieta pracować, więc też ma powiedzieć: A teraz ja pracuję, to sobie pozdradzam.. Małżeństwo to związek, a związek to coś spójnego, coś, co się uzupełnia, np. mężczyzna jest bardziej przystosowany do prac siłowych, remontowych, a kobieta dba o estetykę domu, o ognisko domowe, jest też przystosowana do rodzenia dzieci. I po to żyjemy żeby się uzupełniać, uszczęśliwiać się, a nie wchodzić w związek po to by ranić drugą osobę.

Gadu ,gadu nocą... . A ja Wam powiem, że podsumowując swoje uczciwe i pracowite życie żałuję ,że kiedy byłam młoda nie wyszalałam się z facetami.Mąż był tym pierwszym i przez długie lata małżeństwa. "Dobrać ''się seksualnie też trzeba.I niech nie piszą mędrcy kafe,że nie(że inne wartości uczynią związek spełnionym)To ważna sfera życia. Jak inaczej się o tym przekonać?Panowie!Wam też zależy na satysfakcjonującym seksie.Hipokryzja?Obłuda?

Tylko niewielu supersamów ma taka kobietę jak chce

ja mam tylko jedno pytanie: co mnie obchodzi jakiej żony chce autor?

facet powinien utrzymywac rodzine.

niech ktoś w końcu zablokuje tego brzydkiego zjebanego prawika, bo już oczy bolą. kiedy by nie wejść na forum ten żałosny cieć się żali i pod przykrywką porządnictwa próbuje ratować swoją prawicką twarz pierdoląc, jakie to kobiety są nieporządne, jak to z przystojnym idą od razu, a on biedny niski głupi biedny brzydki jełop musi chodzić za panną rok, a i tak nie podyma. kurwa idź stąd :/

gość 13.08 - gdybym tylko mogła polubić Twojego posta jak na fejsbuku :P

po 3 latach starań poszłam i nie żałuję, jest super

masz to na co zaslugujesz

Biedny niski glupi brzydki jelop :-D 10/10

wszyscy chca seksu

OMG, znowu ten debil od kobiet sypiających niby od razu z przystojniakami.