Kocham zonatego mezczyzne

Witam zacznę od początku mam 19 lat i rok temu poznałam chlopaka 23 lata ktory ma zone i 2 dzieci zakochalam si w nim nie chcialam tego samo taka wyszlo spotykalismy sie kochalismy takze potem on wyjchal i starcilismy kontakt on po poworcie dzwonil do mnie lecz ja nie odbieralam chcialam tym skonczyc teraz to powrocolo wszystko co mam robic pojsc do niego porozmwiac o nas dodam ze nie uklada im sie z zona

ja mu sie nie uklada z zona to an pewno mu sie uklada z dziecmi-zostaw go w spokoju...jak nie chcesz miec naplute w gebe

On sam chcial sie ze mna spotykac wec wiesz jak go spotykalam przypaskiem widzialam jak sie na mnie patrzyl

Każdy facet kłamie, że mu się nie układa z żoną, że nic ich nie łączy, że jest z nią dla dzieci. Ja to przerabiałam 7 lat, jednym słowem zmarnowałam 7 lat. Jak Cię kocha, to niech przyjdzie do Ciebie po rozwodzie i będziesz miała jasną sytuację. Po co masz marnować życie, po co Ci samotne wieczory, wakacje? On będzie miał u Ciebie wszystko, seks bez zobowiązań, spokój, będziesz go słuchać, a potem powie Ci jak mój- niczego nie obiecywałem. Daj spokój, zdradził żonę, zdradzi i Ciebie. Młoda jesteś, nie marnuj życia, z każdego uczucia można się wyleczyć. A jak spotkasz innego, to powiesz mu, że byłaś kochanką? Trochę szacunku dla siebie, żałuję, że mi tego nikt nie powiedział.

Tylko ze z zona nie klamie bo na wlasne oczy idzialam jak oni sie wzajemnie traktuja...dlatego ppjsc do nigo do pracy bo wiem gdzie pracuje i powiedzic mu to o rozwodzie itp?

Prosze niech ktos z was sie jeszcze wypowie nie mam pojecia co robic

Litości, trochę rozumu, a dwoje dzieci to z nieba spadło? Dziewczyno zmądrzej.

Mamy XXI wiek i jeśli go kochasz to walcz o niego. Nie przejmuj się jego żoną i dziećmi walcz o swoje szczęście! Jak przystało na kobietę.

nie układa mu się z żoną a skąd te dzieci, no tak, spełnia obowiązki małżeńskie jak ona ma chcicę tzn owulację

Z tego co mi wiadomo to wpadli

no wpadli, żal mu było kasy na prezerwatywę i myślał, że wyskoczy hahahhaha

Cieszę sie ze jest ci do smiechu :)

Po co pytasz, skoro już podjęłaś decyzję, że bedziesz materacem żonatego, jak mu się zachce.

nie poddawaj się

Jesli sie spotykalismy to on chcial i nie zawsze byl seks wiec nie mow skoro nie wiesz jak jest zazwyczaj tylko rozmawialismy wiedomo kilka razy sie zdarzylo a pytam dlatego ze zalezy mi na nim ale z drugiej sreony zle sie czuje w tej calej sytuacji ze ma one idzieci chcialambym z nim porozmawiac spotkac sie ale nie wim czy to jest donry pomysl

Dorośnij dziecko. Niesamowite 19 lat i zero rozumu. Po co Ci te spotkania?

Po to ze za nim tęsknie

A chciałbyś, aby w przyszłości ktoś to samo Ci zrobił, co teraz Ty robisz? Nie masz się czym zająć, aby pozbyć się tej tęsknoty? Jest tyle książek do przeczytania, tyle języków do nauczenia, popracuj nad swoją pozycją zawodową, osobistą i daj sobie spokój z żonatymi.

Ni chcialabym chyba bym tego nie przezyla szczerze mowiac ale on sam to zapoczatkowal a ja jak go ostatnio zobaczylam to po prostu tchu mi zbraklo do tej pory wszystko bylo ok normalnie funkcjonowalam potrafilam ie skupic zdac mture itp teraz jakby cos pryslo we mnie ciagle o nim mysle chce pojsc do niego ale cos mnie powstrzymuje nie mam pojecia co mm robic zle bym zrobila jakbym poszla do niego do pracy porozmwiac?

I jeszce raz podkreslam ze ja tego nie chcialam nawet by mi do glowy nie przyszlo zeby spotykac si z zonatym facetem on sam chcial a potem jak jego zona sie dowiedziala o tym nie wypieral sie mnie

Ale o czym Ty chcesz rozmawiać? Jak Cię kocha to niech się rozwiedzie i wtedy zobaczysz.

Chcialabym go zobaczyc i ogolnie porozmawiac i mu powiedziec o rozwodzie o nas porozmawiac

Ogolnie o nas porozmawiac tak powaznie jestem ciekawa co ma mi do powiedzenia

I jeszcze po co do mnie codziennie dzwonil porozmwiac ? Musial chyba cos czuc

Opowiedz o tym jego zonie i bedzie twoj na zawsze

Dzwonil bo czul ze ma chetna dziurke do zamoczenia

odpuść. To najlepsze co możesz zrobić. Wiem, że bedzie ciężko, ale musisz to zrobić

Dlaczego mam odpuscic ze wzgledu na dzieci?

Nie słuchaj prawiczków, którzy tu piszą,że nie można podrywać żonatych facetów. Bo kobieta ma prawo do tego by wiązać się z żonatym jeśli tylko chce.

jak tak go kochasz, to zajmij sie jego dzieciakami i aliemntami:o