Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ALEKSANDRA8585

Zauważyłam że coraz więcej nieładnych kobiet jest w związkach z przystojniakami

Polecane posty

Gość ALEKSANDRA8585

A ładne kobiety są samotne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symysymy
też ostatnio zwróciłam na to uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEKSANDRA8585
To jakaś plaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symysymy
hehe możliwe, ale z drugiej strony, trzeba się cieszyć że i te brzydsze znalazły dla siebie kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEKSANDRA8585
Ja tam się nie cieszę a ostatnio widziałam naprawdę zabójczo przystojnego faceta z brzydulą niską i otyłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
a ja ostatnio widziałem super panne z niskim panem typu bears

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symysymy
masz partnera? no często spotyka mnie taki widok jak opisujesz, widocznie wygląd nie ejst najważniejszy, charakter wnętrze to się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z własnego doświadczenia wiem, że brzydkie kobiety lepiej dostrzegają w mężczyznach potencjał i w przeciwieństwie do tych ładnych nie żądają wszystkiego od razu. Mnie kiedyś na chłopaka chciała brzydka koleżanka ale nic do niej nie czułem a dziś nikt nie może uwierzyć, że taki przystojny facet jest sam. Ona widziała już kiedyś ten potencjał we mnie i nie bała się zagadać. Te ładne mają wymagania z kosmosu i czekają do śmierci na ruch faceta i chcą wszystkiego od razu przez to nie dostrzegają chłopaków z potencjałem na przystojnych mężczyzn i to je gubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symysymy
jak nie wygląd to kasa, społeczeństwo shcodzi na psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
też myślałam że liczy się charakter, wnętrze... ale byłam w błędzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potwierdzam sama już kilka razy widziałam naprawdę przystojnych mężczyzn z co tu dużo mówić co najwyżej przeciętnymi kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symysymy
bo to jest tak ładna - cwaniara szuka księcia i myśli że jak wygląda każdy padnie jej do stup, a tu nie zawsze tak jest, ładny chłopak zcasami woli mieć brzydszą a fajniejszą nie jakiegoś pier dolca z głową w chmurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symysymy
boże ! stóp!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
ja mam potencjał na przystojniaka ale panny tego nie widza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość symysymy
ja np 3 lata temu byłam ładniejsza, teraz czasy się zmieniły :D i poprzedni chłopak nigdy nie uważał żebym była łaadna, a teraz jak już zbrzydłam to dostaje dzień w dzień komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te tzw. ladne maja trudne charaktery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Miałem parę romansów z takimi brzydulami (ale żadnego związku nie udało się stworzyć z różnych przyczyn) i chyba wiem dlaczego. Dla takiej zawsze byłem naj, bogiem, albo co najmniej "światowym ewenementem łamiącym stereotypy damsko-męskie". Faceci uwielbiają jak im baba do stóp pada, to podbudowuje ich ego zrujnowane przez polityków i feminizm. Natomiast dla księżniczek najlepszy target to pantoflarz, frajer itp. Znałem wielu takich - nawet ode mnie próbowali pożyczyć kasę, żeby ich bóstwo miało wszystko. Albo na Zegrzu ostatnio laska do faceta "idź i kup mi desperadosa" a koleś "dobrze, tylko nie krzycz" i pobiegł na jednej nodze :) Gdyby do mnie baba tak powiedziała mogłaby się już pakować. Dużo moich związków się rozpadło, bo księżniczki były rozpieszczone przez tych pantoflarzy i nie prosiły ani nawet ba - nie "zniżały się" do wydawania poleceń! Sam miałem się k..a domyśleć albo co chwila pytać, czy jaśniepani czegoś nie podać pod ten skrzywiony wiecznym fochem ryj :) Jak nie masz dobrej służby to nie podchodź nawet do takich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty czasem nie pogrążasz swojej płci? To sugeruje, że faceci właśnie nie są tacy przyziemni jak wy, co to zaraz muszą mieć nie wiadomo jak przystojnego "bo co ludzie powiedzą". Moim zdaniem, jakbyś była interesująca miałabyś fajnego faceta. Niestety, nie masz - wnioski sobie dopowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta zastanawia się co ludzie powiedzą a mężczyzna po prostu kocha kobietę i ma gdzieś co mówią ludzie. Krótko mężczyzna kocha kobieta wymaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facetddd
Prawda taka że na dłuższą metę uroda schodzi na drugi plan... jak bym miał modelkę ale o charakterze wiedźmy ile bym z nią wytrzymał z tydzień miesiąc nie więcej, kobiety te ładne często są oderwane od rzeczywistości, nie wszystkie oczywiście... mam taką koleżankę, bardzo wysokie mniemanie o sobie, a tak na prawdę jest pustą, narzekającą, wiecznie nie zadowoloną pyskatą kretynką... jej związki są krótkie i beznadziejne, każdy co pozna ją bliżej oleje, nie wiem mimo iż jest ładna jakoś sobie nie wyobrażam seksu z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Prawda taka że na dłuższą metę uroda schodzi na drugi plan..." Dokładnie. Też znam pozornie przystojnych facetów, a by się ich kijem od miotły nie tchnęło bo mają zrypany charakter. Więc takie piękne damulki czekają i marudzą, że faceci wyberają różne kobiety:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak wydaje, ale często zdarzają się przecież i odwrotne sytuacje - brzydki facet i ładna kobieta. Różnie w życiu bywa. Co do związków brzydkich z przystojniakami - podoba mi się facet (może nie jest obiektywnie przystojny, ale dla mnie tak), który jest w związku z brzydką, ale miłą dziewczyną. Choć jestem od niej ładniejsza, szczuplejsza, równie mądra, a przede wszystkim świetnie się z nim dogadujemy, to mam świadomość, że nigdy nie zamieni ją na mnie. On czasem daje mi do zrozumienia, że darzy mnie szczególną sympatią, ale to wszystko. Czasem myślę, że jest z tamtą, bo poznał ją wcześniej niż mnie. To wszystko jest dość frustrujące, bo to uczucie trochę przesłania mi inne możliwości, ale z drugiej strony chyba nie chcę się od niego uwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facetddd
No bo jak się szuka kogoś na całe życie to charakter najważniejszy, chociaż do końca nie jest tak że te brzydkie są zawsze super, najgorszy związek jaki miałem w życiu to z kobietą lekko otyłą (miała "boczki"), sam odszedłem bo i tak mnie nie kochała i stale narzekała, szokiem było jej zachowanie wobec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzolina
Hej. Ja jestem w takim związku, jak w temacie. Nie grzeszę urodą, jestem naprawdę bardzo przeciętna, mogłabym schudnąć parę kilo itd., a mam narzeczonego, który wśród moich znajomych uchodzi za bardzo przystojnego faceta, ja oczywiście też tak uważam. Na początku naszego związku nie mogłam się nadziwić, że spośród tylu pięknych kobiet, on wybrał właśnie mnie. Spotkałam się nawet z komentarzami moich koleżanek, które po kilku kieliszkach wina pozwoliły sobie na śmiałość i zapytały mnie wprost, jak to się dzieje, że taka przeciętna dziewczyna ma takiego świetnego faceta. Wielokrotnie go o to pytałam, co we mnie takiego jest, że się zakochał. Odpowiadał i odpowiada takimi frazesami: że jestem dla niego najpiękniejsza, dobra, mądra, że go rozumiem itd. Ale chyba tak właśnie jest! Brzydka dziewczyna to pojęcie względne! Oczywiście liczy się charakter, ale pierwsze zauroczenie opiera się na wyglądzie, nie ma co się oszukiwać. I dla tytułowych przystojniaków, jak widać, ma ono różne definicje. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniec segregacji rasy brzydkiej i pieknej oznacza wymarcie rasy pieknej, brzydkie kobiety psują materiał genetyczny i powinny być kastrowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste. Brzydsza dziewczyna jak jej się facet podoba, to sama potrafi zagadać, wyjść z inicjatywą, nie stosuje gierek. Faceci są zwykle na początku nieco oszołomieni, że takie dziewczyny "nie księżniczki" istnieją i potem to doceniają. Księżniczki są naprawdę na dłuższą metę męczące, same nigdy nic od siebie, zawsze to facet musi wszystko robić. Dlatego te może mniej ładne, ale normalne, cieszą się wzięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mełszczyzna
Ja tam d*pczę i takie i takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak na dobrą sprawę uroda trwa tylko z kilkanascie lat i szybko przemija, wiec naprawde nie ma sensu patrzec na takie rzeczy... okolo 40tki i tak każdy sie posypie, nawet ten przystojniak, zobaczcie sobie jak teraz wygląda np. antonio banderas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×