Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie rozumiem mam które dodają cukier do potraw dla niemowląt

Polecane posty

Gość gość

niby po to żeby dziecko chętniej zjadło, otóż jak od początku będzie mu się gotować zupki, kaszki, musy bez dodatku cukru to będzie jadło z ochotą.,.. chyba, że przyzwyczaicie malucha przez kilka miesięcy do potraw z cukrem a potem dacie mu np zupkę bez cukru to będzie marudzić. Więc po co od początku, od momentu rozszerzania diety dodawać cukier ? Nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A a nie rozumiem tych które sie interesują sprawami które ich nie dotyczą.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze o zupkach z cukrem nie słyszałam :) O deserkach owszem, niestety w większości kupnych jest cukier (a tym bardziej w kaszkach i herbatkach granulowanych), ale to kwestia wyboru, do obiadków w słoiczkach też dodają często sok z winogron. "otóż jak od początku będzie mu się gotować zupki, kaszki, musy bez dodatku cukru to będzie jadło z ochotą"- żeby to było wszystko takie proste :) Mój nie lubi świeżych warzyw- pomidorów, ogórków, sałaty, rzodkiewek itd, kompletnie, zjedzenie surówki na obiad graniczy z cudem (na ciepło kapustę, buraczki itd je chętnie). A wszystko z powyższych mu dawałam regularnie od początku, w domu jemy. Dziecko nieraz ma od urodzenia swoje upodobania i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka pewnie z dziecieciem dwumiesiecznym na piersi zaczytuje sie w teorii :P ja tez myslalam ze to takie proste a tu lipa, moja corcia zweryfikowala niejedna madra teorie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej Dziewczyny, jestem autorką postu. Ja nie chciałam broń Boże nikogo obrażać, po prostu jestem mamą 7 miesięcznego niemowlaczka i od 2 miesięcy rozszerzam mu diete. Staram się sama mu gotować, choć od czasu do czasu podaję też słoiczki. Jeśli sama gotuję to nie dodaję cukru i synek wszystko je ze smakiem. Nie wiem może mam szczęście po prostu i mam niewybredne dziecko. Może rzeczywiście problem byłby gdyby dzidziuś wybrzydzał i nie chciał jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu też idzie 7-my miesiąc i nie daje mu cukru. Zamiast kaszki -płatki jaglane, herbatka-rumianek z torebki rozcieńczony. Na razie wszystko wcina :) Nie wiem, jak będzie później, ale nie chce przyzwyczajać do słodkiego. Niestety lekarze sami sugerują słodkie kaszki, mi proponowali zacząć rozszerzać dietę od kaszki ryżowej owocowej (z tych słodzonych cukrem)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najprawdopodobniej producenci tych gotowych kaszek dają lekarzom pieniądze aby robili im "reklamę" przed rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś kuzynka mi powiedziała,ze będzie soli dodawać dziecku do zupek,bo sa niesmaczne bez smaku.no coz i na sol przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak bedzie dziecko jadło cukier i tak. I tak bedzie jadło sól i tak, więc rok czasu go nie poratuje a tak to chociaż jedzenie dobre w smaku bedzie miało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestia smaku jest kwestią przyzwyczajenia. Ja nie używam w ogóle soli od ponad 10 lat, cukier kupuję jak piekę ciasto (dla gości moja mama znosi mi saszetki z McDonaldsa :) ) i jak przez przypadek np. napiję się czyjejś posłodzonej herbaty albo jem coś na mieście, to aż mi twarz skręca, bo mi najzwyczajniej nie smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajcie drogie mamy że sól jest jedynym dostawcą jonów chlorkowych dla organizmu niemowlaka, niezbędnego w prawidłowym przekazywaniu impulsów nerwowych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×