Która z Was uważa że idealny wzrost faceta to między 185 a 200cm

Ciekawie nie zawsze znaczy inteligentnie :) To luźne forum, możemy sobie bezcelowo poopowiadać o tym jak bardzo lubimy wysokich facetów. Alternatywny temat to różnica między kolorem kremowym i kolorem kości słoniowej :P

A ja wyjdę na dziwaczkę bo powiem że te ileś cm wte czy we wte nie zmieniają tego co się do kogoś czuje ;) Ale co kto lubi, zawsze można opierać związki na jakże trwałym fundamencie wyglądu i walorów fizycznych:)

krwawa - oj daj spokój, przecież nie o tym jest temat. Jak przychodzi co do czego to się na takie d*perele nie zwraca uwagi, ale chyba każdy ma coś co mu się podoba. Np. inną cechą którą kocham u facetów są długie włosy, ale nie odejdę jak mój je zetnie czy straci :)

Czytając niektóre wypowiedzi wątpię czy nie zwracają uwagi na takie d*perele ;) Co do gustu ciężko mi zawsze to zrozumieć bo mi się podobają różni ludzie, często totalnie inni od siebie. Nie mam jednej wybranej cechy, u każdego co innego jest interesujące i całokształt może być równie fajny. Dla mnie przynajmniej.

krwawa - to inna sprawa. Patrząc na człowieka widzimy go jako całość, nie jedną cechę. W temacie mówimy o odrębnych cechach kompletnie nie związanych z żadną konkretną osobą - albo odwrotnie, mamy na myśli np. partnera. Więc nie jest tak, że niski facet w ogóle nie mógłby się którejś z nas podobać, a każdy wysoki to będzie ciacho i nic tylko brać :P

Moorland każda kobieta lubi wysokich, co ty p********z? "Sama lubie wysokich", nie wiem co to ma być, już pokazałaś i napisałaś pośrednio, że dla ciebie niski facet to nie człowiek i najlepiej aby tacy pozdychali bo wysokim tlen i zasoby marnują.

Lubię też długowłosych. I z długimi rzęsami. Każdy łysy/ścięty na krótko i z krótkimi rzęsami ma niby "zdechnąć"? Ty naprawdę nienormalny jesteś...

Moorland i znowu wychodzi z ciebie prymitywna, zwierzęca d****a. Przecież to naturalne że kobieta lubi zdrowe włosy u mężczyzny, 50k lat temu samiec który miał zdrowe długie włosy był pożądany przez samice i ty wraz ze swoimi wszystkimi koleżankami macie w swoich mózgach infomacje, która każe wam mieć mokro jak jakiś taki facet się pojawi. Każdy twoj post to pokaz braku znajomości podstawowych informacji na temat funkcjonowania i zachowania naszego gatunku :o

Łysi to odpadki, to faceci z zaburzeniami hormonalnymi i odbierani są jako nieatrakcyjni, nigdy się tacy podobać nie będą, chyba że posiadają inne walory fizyczne, które zrekompensują ten brak.

a czy ja napisałam, że się z tym nie zgadzam? Ja nawet o tym nie wspomniałam, tylko zwróciłam uwagę, że wciskasz mi coś czego nie powiedziałam. Pozwól, że będę pisać sama za siebie, bez odbioru.

(moja odpowiedź była na pierwszy post - drugi uważam, za bełkot wariata).

Zwierzęca prymitywna natura człowieka powoli się konczy. Juz wkrótce wkroczy na ''salony'' medycyny biotechnologia, terapie genowe, ludzie powoli zaczną scalać się z maszynami, taki terminator. Zmiany są nieuniknione, takze w mysleniu ludzi. Zanika pojęcie płec w rozumieniu tradycyjnym, teraz jest gender, kazdy ma prawo wybrac sobie płec i orientacje seksualną. Opór nie ma sensu, to dotrze do Polski prędzej czy pozniej.

ty wraz ze swoimi wszystkimi koleżankami macie w swoich mózgach infomacje, która każe wam mieć mokro jak jakiś taki facet się pojawi x Gówno prawda. Większość kobiet nazywa długowłosych zarośniętymi małpami i brudasami.

Tak sobie tłumacz, musisz być brzydka i tylko jakiś łysol cię chciał, ty w akcie desperacji się z nim wiązałaś i teraz piszesz brednie, że tych z długimi gęstymi włosami kobiety uważają za małpy :D

Ważniejsze proporcje faceta niż wzrost ale jakoś często wysocy faceci wolą nizsze laski, a tacy po 170-ileś lubią wysokie

Sama wolę długowłosych zjebie. Ale wiem co mówią moje koleżanki o takich facetach.

Ja do upadłego będę powtarzać, że to wszystko kwestia gustu. :)

Dokładnie. Ja na wzrost nie zwracam uwagi byleby nie był niższy ode mnie ale csy ma ten 1 cm więcej czy 40 to już nie ma żadnej różnicy. Najważniejsza jest twarz. Spotykam wielu wysokich których palcem nie tknelabym nawet jakby mi doplacali.

Znam 10tki kobiet, które przypadkiem, oczywiście nie ma tu żadnego uwarunkowania, mają koło 30, są brzydkie, paskudne wręcz i jakoś żaden facet nie uznał, aby one były w jego guście. Ależ przypadek, podczas gdy "laski", ładna twarz, d**a, cycki, nie mogą się odpędzać od adoratorów. No poparz, jak te gusta przybierają dziwne statystki, można by rzecz, ale tak tylko spekulując, ze są cechy bardziej pożądane i mniej, które możemy sklasyfikować i określić skalę atrakcyjności, ba, możemy konkretnie wyodrębnić co się podoba a co nie. Nie, gdzie tam, to nie możliwe, gusta są rózne, wiadomo. (Jeżeli nie udało mi się napisać sarkastycznie, to pragnę napisać, że bardzo się starałem )

meski jak cholera :D

bo podobać ma się całokształt, jedna cecha nie sprawi, że facet nagle będzie atrakcyjny. Poza tym musi odpowiadać jego charakter, bo co z tego, że ładny jak masz ochotę mu wybić zęby ilekroć otworzy usta?

No otóż to - dla jednej jest, dla innej wygląda jak rozciągnięta baletnica :P

W badaniach seksuologicznych stwierdzono że u faceta najważniejsza jest twarz i tzw waist to shoulder ratio. Wzrost miał tylko 5% wpływ na wynik oceny atrakcyjności mężczyzny. U kobiet najważniejsze okazało się waist to hip ratio i body fat od 20-30% masy ciala

Te wysokie patyki mają najbogatsze życie seksualne, najwięcej partnerek i są najchętniej wybierani na stałych partnerów. Jak się ktoś komuś fizycznie spodoba, to charakter przez pierwszy etap znajmości jest nieważny. Od pierwszej, maksymalnie drugiej randki już się ludzie r***ają, jak sobie fizycznie się spodobają, już nazywają się parą, a po 6 miesiącach może okazać się dopiero, że on/ona był beznadziejny, nie krył tego, ale fajnie się r****ło z kimś kto nas pociągał, więc ignorowało się inne cechy. Tak działają ludzie, ja, ty, ksiądz którzy sobie trzepie pod porno i każdy zdrowy człowiek.

K***a czlowieku co za porownanie :O 6 latka w zwiazku z pedofilem to cos czego spoleczenstwo nie moze zaakceptowac!!! To nie jest norma spoleczna!!! A to, ze komus podobaja sie wysocy faceci to jego sprawa.

Moor, ja tam nie lubię rozczłonkowywać ludzi bo wtedy najpiękniejsza osoba traci dla mnie na urodzie:D Tylko o wzroście a taka zagorzała dyskusja:D

Komuś podobają się wysocy faceci, innym kobiety z amputowanymi kończynami, innym dzieci, zwierzęta lub trupy - skoro wzrost jest preferencją (według tej tępej suki) to reszta też.

wiesz co...takie "rozczłonkowane" ciało to chyba generalnie nie jest atrakcyjne *suchar dnia...ba-dum-tssss*. Denatura - brzmi sensownie, bo z zasady największe "branie" mają barczyści mężczyźni :)

180-200 jak najbardziej.

http://mistrzowie.org/uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/201308/1376866725_by_xDarkCow.jpg?1376866725 A tu dla amatorów dłoni. Prawdopodobnie męskich :D