Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój facet we wszystkim mnie wyręcza i ignoruje fakt że mnie tym irytuje

Polecane posty

Gość gość

ja pierdzielę... kanapki sobie sama zrobić nie mogę, zakupów ponieść też nie, śmieci wynieść nie mogę, bo on wyniesie, ostatnio mi łaskawie zmywać pozwolił, jak on coś gotuje to już raz na godzinę da mi coś do zrobienia typu odłożenie rzeczy do lodówki, a ostatnio mnie roz****ł jak zaczął mnie drapać kiedy mnie noga swędziała. i teraz to praktykuje non stop, ja się drapię, a ten leci z łapami i drapie za mnie. nosz k***a, mówię mu że nie jestem królewną koło której trzeba skakać i też chcę móc zrobić cokolwiek we własnym domu to ten nie łapie i nadal mnie wyręcza we wszystkim. jak mu przemówić do rozsądku? v tak wiem, dla niektórych taki facet to skarb, ale ja nie jestem upośledzona ani nie jestem inwalidą, żeby nie móc zrobić czegoś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma pomysłu? albo chociaż nie był w podobnej sytuacji i jakoś ją rozwiązał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałem dodać, że nawet w łóżku mnie wyręcza i bierze moją kuśkę, gdy chcę sobie sam dogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurna, już myślałam, że jakaś pomocna opinia, a tu podszyw. ale w sumie nie wiem czego ja się o tej godzinie spodziewam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spodziewam się dziecka, to moze dlatego mnie wyręcza i jak urodzę to się zmieni sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ciaza faktycznie to nie choroba. Zalezy czy jest ona zagrozona czy nie. Moj maz pomagal mi poniewaz mialam zagrozenie ciazy. Musilam robic prawie wszystko. Wymusila to na nas sytuacja z moja ciaza. Jezeli masz ciaze bezproblemową to pogadaj z swoim facetem o tym, ze sama tez chcesz cos w domku zrobic. W ciazy szaleją hormony i my kobietki jestesmy bardzo rozstrojone czasami. Ja mysle ,ze twoj facet po prostu obawia sie o Ciebie i dzecko , dlatego tak sie dzieje. Ja mojemu mezowi jestem wdzieczna , ze pomagal mi, choc bylo to dla nas oboje wyrzeczeniem. Moja rada - dialog. A jeszcze jedno urodzenie dziecka duzo zmienia w związku. juz nie jest sie samym , tylko jest malutka istotka potzebująca wsparcia. Utul swojego faceta i powiedz mu, ze cieszy Ciebie to ,ze troszczy sie o Ciebie i maluszka. Ale pwpiedz, ze sama tez czasem chcesz cos zrobic. Po prostu pogadaj z nim szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
belluś a kto tu o ciąży pisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha już widzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×