Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Slowa zdradzajace wiejskie pochodzenie

Polecane posty

Gość gość
Moja rodzina "miastowa", wszyscy w miarę wykształceni, ale... Mamy taki wiejski akcent, jedna z miejskich babć ma siedlisko na Mazurach, często tam się spotykamy i coraz częściej przejmujemy słowa z z mazurskiej gwary, nas to bawi, ale czujemy się "wtopieni" w ten klimat.Wiejskie pochodzenie pewnych wyrazów? - nie koniecznie, to mogą być słowa wyjęte z gwary danej społeczności. Warto je zapamiętywać - wzmożne kalenie? - co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieś to jest wieś i zupełnie inna mentalność - zazwyczaj brak kultury - dobrych manier, i ta ciekawość - nie na widzę wsi i ludzi ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie każdy Ślązak zrozumie to co teraz napiszę - Usia, ciepnij bal jest tam kajś, na bifeju. to tekst mojego kuzyna - rówieśnika, pierwszy tekst, który usłyszałam po przyjeździe do śląskiej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzmożne kalenie. Kalenie z rzymskiego- bliżej Boga. Wzmożne może znaczyć- lepszy, przodownik. W gwarze mazurskiej lub starowarmińskiej oznaczać może jako szlachta. Kalenie to albo naźa miejscowości,lub od nazwiska Kaleń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxSCXSAA
Moja babcia godała: Nie chyboj, (nie skacz) Nie rób wiatru, nie przetwiroj się (nie biegaj po domu) Wlazłam wkejsik do sklepu (weszłam niedawno do sklepu) Izba (pokój) i ... MLIKO (mleko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata temu trafiłam za mężem na zachodnopomorską wieś, byłam zdruzgotana, całe życie mieszkałam w centrum Poznania. I co się okazało? moimi sąsiadami są: znany aktor i polityk z pierwszych stron gazet. Okazało się również, że we wsi zamieszkuje kilku profesorów, znana pisarka. Zaskoczona byłam jakie piękne relacje z miejscową ludnością Ci ludzie stworzyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzmożne kalenie - zamarznięte grudy, koleiny, na wiejskich drogach. Tubylcy ostrzegają, masz niskie zawieszenie podwozia samochodu - nie przejedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arecki, fajna konwersacja o ciupaskach :D lubię takich ludzi jak wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam jak moja babcia mówiła, zrobimy na podwieczerz bugaja ? O co to mogło chodzić? :D Kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gwara,dialekt to cos co mamy najpiekniejsze w naszym narodzie, oby nie umarła, to nasza przeszlosc nasze korzenie , ta milosc wpoil mi moj ykladowca wpanialy jezykoznawca, tylko pusci ludzie tego nie rozumieją, to tak jak wyprzec sie i zdradzic swoich ojcow dziadkow , wgl przodkow,siegnijcie do korzeni do genezy j,polskiego a zrozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
brawo dla autora!! zapisuję ten temat w ulubionych:) (jak mi się cos przypomni to napisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
acha moja babcia nie odmieniala rzeczowników (np zamiast odmienić słowo w bierniku-mówiła w mianowniku np wzięłam ta guma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
haha mliko padłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobimy na podwieczerz bugaja - czyli na kolację upieczemy babkę ziemniaczaną:D a teraz z drugiej gałęzi rodziny - nie jestem pewna, mazurskie to, czy warmińskie [dziadkowie mieszkali na pograniczu, przez lata pewnie poznali oba dialekty, Dla wędkarzy - jakie to ryby? bleje, pejpusz, płociczka, maranka, . dla pań: brutka, jarząb, śleptusek, śtrafelki, krzesiste Wiem, nie znacie gwary warm-maz, w naszym domu nawet wśród moich rodziców , ludzi dość wykształconych te słowa były uzywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
kordła ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmiejes sie z mlyka? U mnie mlyko to jak chlyb powsedni. A tych rybów nie znum. Ale powiem synoju.un moze wi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.09.13 [zgłoś do usunięcia] gość gwara,dialekt to cos co mamy najpiekniejsze w naszym narodzie, oby nie umarła, to nasza przeszlosc nasze korzenie , ta milosc wpoil mi moj ykladowca wpanialy jezykoznawca, tylko pusci ludzie tego nie rozumieją, to tak jak wyprzec sie i zdradzic swoich ojcow dziadkow , wgl przodkow,siegnijcie do korzeni do genezy j,polskiego a zrozumi XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX piękne słowa, może czas, aby przestać wstydzić się języka naszych przodków? One wcale nie zdradzają wiejskiego pochodzenia, ale naleciałości regionalnych. Mówią nam sporo o naszych przodkach,a ja czasami też też w rodzinnych rozmowach posłużyć się dialektem. A te rybki to: bleje - leszcze pejpusz - sieja płociczka - płotka maranka- sielawa no i to co było dla pań: brutka - panna młoda jarząb - wieczorne spotkania młodzieży śleptusek - chusteczka do nosa śtrafelki - pończochy krzesiste - zsiadłe mleko Babcia czasem wzdychała nade mną, po jarząbie będziesz miała ochotę na krzesiste, dlatego nie pij sznapsa, nie pozwól zzuć śtafelków, bo śleptusków braknie, a tytoć brutką masz być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę niegramatycznie napisałam, ale ja muszę mieć uwagę na dzieciucha - to też gwary mazurskiej, pozdrawiam wszystkich z tego sympatycznego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Wieś to jest wieś i zupełnie inna mentalność - zazwyczaj brak kultury - dobrych manier, i ta ciekawość - nie na widzę wsi i ludzi ze wsi. *********************************************************************** dzięki wsi i ludzi tam pracujących żyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy tylko ludzie ze wsi potrafią mówić gwarą bo to o niej tutaj rozmawiacie wszyscy tylkko wypisują pojedyncze podłapane gdzieś słowa ale żeby móc się poszczycić dobrą mową w danej gwarze to już nie. ja mieszkam na wsi i nie wieśniacze jeśli o to wam chodzi jestem po kierunku humanistyczno- językowym . mieszkam na kociewiu nie powiem wplatają się słowa których używam ale w towarzystwie (nie w domu) potrafię się pilnować i nie używać gwary. poza tym moja mama pochodzi ze śląska i tam jeżdziłam do rodziny na wakacje i dzisiaj mogę powiedziec szczerze że praktycznie bardzo dobrze mówię po ślązacku i akcent tez załapałąm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja nieżyjąca już babcia mieszała chyba wszystkie możliwe gwary :D Mówiła na przykład: aliści ida (muszę już iść, idę stąd), a że my (jej wnuki) wtedy mieliśmy po naście lat, to mówiliśmy: zmywam się, spadam i babcia podłapała teksty nastolatków i któregoś razu wypaliła: aliści zmywam się :D A ogólnie babcia mieszała różne gwary, bo w całym swoim życiu mieszkała w różnych rejonach Polski i mieszała gwarę śląską z kaszubską doprawiając gwarą z kresów wschodnich, po prostu jej mowa była genialna. Kolejny tekst babci: szptryknij w hasiok (wyrzuć do śmietnika), przy czym szptryknąć jest z gwary kresowej a hasiok ze śląskiej :D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w kolibie dzieciucha ruch..am, cenzura nie przepuści, ale babcia by tak powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłem w wojsku na śląsku i też mi się udzieliło. To prawda co piszesz. Pojedyńcze zwroty na wśi nie mieszkam już ponad 30 lat,a i tak u nas w domu gwarą się nie mówiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak przepuściła, cieszę się:D Ten topik jest super, czytam wiele wspaniałych komentarzy, poznaję wiele słów dla mnie nowych. Piszcie ludziska, nie wstydźcie się wspomnień, toć za kilka nasze rozmowy też będą przeżytkiem, język się zmienia, nawet ja nie nadążam za moją o 6 lat młodszą siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam na wsi od urodzenia,jestem z kujawsko-pomorskiego i u nas gwarą się nie mówi piszecie o błędach w wymowie,które ludzie popełniają niezależnie od tego gdzie mieszkają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×